Miałem problem ze zrobieniem szalup do mojego modelu. Takie maleństwa,
3,5 cm długości. Wcześniej próbowałem metodą listewkową. Za małe, połamały się.

Potem próbowałem zrobić kopytko z drewna i nałożyć masę modelarską. Masa po wyschnięciu połamała się przy próbie wyciagnięcia kopytka.
Więc zacząłem odlewać:
Zrobiłem sobie protoplaste z.... modeliny. Próbowałem to zrobić z drewna, ale jakoś nie wychodziło. Wiec zrobiłem sobie szalupkę, tam
gdzie nie mogłem rękami uzyskać odpowiedniej precyzji zostawiłem małe naddatki. Ugotowałem ją a następnie naddatki wyrównałem pilniczkiem i papierem ściernym. O dziwo modelina daje się obrabiać w ten sposób. Potem zalałem to do linii górnej silikonem wraz ze wstawionymi kolkami pozycjonującymi w pudełku od zapałek. Po zaschnięciu wysmarowałem górna warstwę kremem do rąk i wykonałem górną część odlewu również z silikonu. Potem wszystko rozdzieliłem. Krem był potrzebny do tego, żeby nie skleiły mi się dwie warstwy silikonu. Kołki - żeby można było dopasować górną część formy do dolnej. Potem wypełniłem formę masą żywiczną dwuskładnikową. 

W sumie nic strasznie skomplikowanego, technika prosta, mało wymagająca, a efekty całkiem całkiem ( jak na technikę oczywiście).
Wcześniej zrobiłem odlew próbny, efekt przekroczył nawet moje oczekiwania.
Kilka uwag:
-  Masy szybkoschnące maja tę właściwość, że się czasami obkurczają i są łamliwe ( to już wiem z doświadczenia).
- Stosuje jednoskładnikowy Silikon budowlany, nie mam do niego zastrzeżeń, choć ludzie polecają stanowczo Gumosil
- Masę należy mieszać powoli i tak samo powoli umieszczać w formie, żeby nie "narobić" pęcherzyków powietrza. Masy wolnoschnące dodatkowo trochę same się "odpowietrzają" - pęcherzyki maja czas na wypłynięcie- to też z doświadczenia.

Oto mój zestaw odlewniczy: Biały protoplasta wraz z trzema odlewami. Poxipol stosowany do odlewów
schnie w 10 minut, ostateczną twardość uzyskuje po 24h. W formie widać kołki pozycjonujące, a poniżej grettingi
wykonane opracowaną przeze mnie metodą, nie przekraczają 2,5 cm.

Po wykonaniu górnej części formy okazało się, że była trochę zapowietrzona, źle wcisnąłem po prostu silikon do
protoplasty. Braki uzupełniłem "ręcznie" nanosząc brakujący silikon. Przez to wewnętrzny odlew szalupy nie jest tak dokładny, jak zewnętrzny. Ale nie ma to większego znaczenia ponieważ środek szalupy i tak będzie jeszcze modyfikowany i zakryty.

A oto efekt:

W silikonie można odlewać też stopami niskotopliwymi, przez co uzyskamy piękne metalowe elementy, np. działa. Oto cytat maila od Mareckiego, który opisuje mi takie stopy:

<cytat>

Witam !

Tak jak juz wcześniej pisałem jest kilka stopow niskotopliwych ,
m.in. : Stop Wooda ; Stop Lipowitza (Lipowicza) ; Stop Matrix ;
Stop Newtona ; Stop Lichtenberga ;Stop Rosego ; Stop Miret

W moich notatkach znalazlem przepis na 3 z nich :

1. Stop Wooda - jest to srebrnobiały drobnoziarnisty stop
o temperaturze topnienia 66-72 st.C.
- 2 czesci cyny  ( 12,5% )
- 4 czesci olowiu ( 25 % )
- 5 do 8 czesci bizmutu ( 50 % )
- 1 do 2 czesci kadmu ( 12,5% )
lub
- 12,5 % cyny
- 25 % olowiu
- 50 % bizmut
- 12,5 % kadmu

2. Stop Lipowicza - metal robi sie miekki przy 60 st.C.
a przy 70 st.C. jest zupelnie plynny
- 4 czesci cyny
- 8 czesci olowiu
- 15 czesci bizmutu
- 3 czesci kadmu
temperature topnienia mozna obnizyc do 62 st.C dodajac 2 czesci rteci .

3. Stop Newtona - temp. topnienia 96 st.C. , stosowany w dentystyce.
- 20% cyny
- 30% olowiu
- 50% bizmutu

Mysle ze kazdy z nich mozesz odlac w silikonowej formie .

Pozdrawiam
Marek
marecki@icpnet.pl
http://www.icpnet.pl/~marecki/

<koniec cytatu>

Do odlewania nadają się również niskotopliwe stopy dentystyczne dostępne w sklepach dentystycznych. Najlepiej poradzić się znajomego dentysty, ponieważ tu jest istna kopalnia możliwości