Witam.
Szykuje się dłuższa przerwa w modelowaniu, więc pora zaktualizować temat.
Poszycie wstępnie wyszlifowane. Ostatni szlif będzie po gwoździowaniu. I jeszcze mała uwaga dotycząca pokładu. Zapewne modelarscy konserwatyści podniosą lament, ale pomalowałem pokład matowym lakierem bezbarwnym. Przy Batavii zastosowałem olej lniany, który bardzo zróżnicował odcienie klepek. Użycie lakieru dało w przypadku listewek brzozowych, które zastosowałem, znacznie lepszy efekt.
HMS "Granado"
-
- Posty: 1061
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: HMS "Granado"
I Ty mówisz że się uczysz !
Fajnie Ci to idzie. Elegancka stolarka .
Brawo Wojtek .
Wracaj szybko do zdrowia .
Fajnie Ci to idzie. Elegancka stolarka .
Brawo Wojtek .
Wracaj szybko do zdrowia .
Pozdrawiam . Andrzej :)
Drewno to surowiec , który od niepamiętnych czasów odgrywał wielką role w życiu człowieka , dlatego też powinno być traktowane z należytą atencją .
Drewno to surowiec , który od niepamiętnych czasów odgrywał wielką role w życiu człowieka , dlatego też powinno być traktowane z należytą atencją .
- Siberian
- Posty: 63
- Rejestracja: 11 sty 2014, 20:58
Re: HMS "Granado"
W ostatnich dniach wykonałem gwoździowanie burt.
Drut mosiężny 0,5mm zamocowany w uchwyt do wierteł: Wciskanie z odrobiną kleju ca w uprzednio wywiercone otwory i odcięcie: Szlifowanie wystających gwożdzi: I nieco czernidła, oczywiście po wyszlifowaniu kadłuba:
Drut mosiężny 0,5mm zamocowany w uchwyt do wierteł: Wciskanie z odrobiną kleju ca w uprzednio wywiercone otwory i odcięcie: Szlifowanie wystających gwożdzi: I nieco czernidła, oczywiście po wyszlifowaniu kadłuba:
Pozdrawiam, Wojtek.
- Leon27
- Posty: 543
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"Pozna\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: HMS "Granado"
A co to za czernidło tam użyłeś bo ładnie czerni. Piszcie takie rzeczy na forum Ładna robota.
- ryszardw
- Posty: 898
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: HMS "Granado"
Masa pracy z tym kołkowaniem i czernieniem ale tak nigdy nie robiono .Gwoździe były wbijane i czopowane kołkiem tak żeby woda się nie dostawała.Czopowanie było prawie niewidoczne.R
- Załączniki
-
- cedob1.jpg (35.61 KiB) Przejrzano 5953 razy
- Siberian
- Posty: 63
- Rejestracja: 11 sty 2014, 20:58
Re: HMS "Granado"
ryszardw pisze:Gwoździe były wbijane i czopowane kołkiem tak żeby woda się nie dostawała.Czopowanie było prawie niewidoczne.R
Ta metoda była stosowana na pokładach, a ja pokazałem burty. Żaden ze mnie znawca, ale wydaje mi się, że na burtach stosowano gwoździe owinięte pakułami. Zresztą może się mylę. Tak czy owak, gwoździe wbite i mleko wylane.
Co do czernidła: Kupiłem je onegdaj w sklepie dla witrażystów, jakieś zwyczajne, bez nazwy własnej. Na buteleczce jedynie napisano: "Patyna czarna".
Pozdrawiam, Wojtek.
- Siberian
- Posty: 63
- Rejestracja: 11 sty 2014, 20:58
Re: HMS "Granado"
Bywa, że prace przy kadłubie są nużące. Celem urozmaicenia wykonałem więc lawety. Każda z dziesięciu lawet składa się z ponad czterdziestu części.
Elementy składowe lawet wykonałem z drewna gruszy, jedynie koła z jabłoni: Zbliżenie makro. Lufę kupiłem tylko jedną, ma posłużyć jako szablon do odlewów: I cała rodzina. Mój specyfik do czernienia nie ima się miedzi i te czerwone oczka będę musiał pomalować.
Elementy składowe lawet wykonałem z drewna gruszy, jedynie koła z jabłoni: Zbliżenie makro. Lufę kupiłem tylko jedną, ma posłużyć jako szablon do odlewów: I cała rodzina. Mój specyfik do czernienia nie ima się miedzi i te czerwone oczka będę musiał pomalować.
Pozdrawiam, Wojtek.
- Siberian
- Posty: 63
- Rejestracja: 11 sty 2014, 20:58
Re: HMS "Granado"
Pora na aktualizację.
Model nabrał rumieńców. Jeszcze nie zaimpregnowany, więc i owe rumieńce dość umowne . Ale po kolei:
Na początek zawiasy steru. Wszystkie elementy zawiasów mosiężne, a przyrząd do lutowania aluminiowy: Gotowe zawiasy: Ster przymocowany bez użycia kleju: Wywinięcia ław nadburcia wystrugałem z gruszy: Reling rufowy:
Model nabrał rumieńców. Jeszcze nie zaimpregnowany, więc i owe rumieńce dość umowne . Ale po kolei:
Na początek zawiasy steru. Wszystkie elementy zawiasów mosiężne, a przyrząd do lutowania aluminiowy: Gotowe zawiasy: Ster przymocowany bez użycia kleju: Wywinięcia ław nadburcia wystrugałem z gruszy: Reling rufowy:
Pozdrawiam, Wojtek.
- pablo62
- Posty: 0
- Rejestracja: 29 sie 2014, 09:19
Re: HMS "Granado"
Wszystko fajnie,jeśli chodzi o gwoździe.Bardzo ładnie Ci wychodzi.
Tylko, dlaczego bijesz je co 3-4 wręgę???? Na jednostce tej wielkości było ok 6 tyś gwoździ w poszyciu zewnętrznym.
Przy tej ilości gwoździ,którą zrobiłeś, okręt ,przy złej pogodzie lub kilku wystrzałach z moździerzy po prostu by się rozsypał.
Nie traktuj tego postu jako czepianie się,bo nie temu ma służyć.
Tylko, dlaczego bijesz je co 3-4 wręgę???? Na jednostce tej wielkości było ok 6 tyś gwoździ w poszyciu zewnętrznym.
Przy tej ilości gwoździ,którą zrobiłeś, okręt ,przy złej pogodzie lub kilku wystrzałach z moździerzy po prostu by się rozsypał.
Nie traktuj tego postu jako czepianie się,bo nie temu ma służyć.
- Siberian
- Posty: 63
- Rejestracja: 11 sty 2014, 20:58
Re: HMS "Granado"
Parę dalszych szczegółów...
Imitacje zawiasów do okienek na burtach wypiłowałem z kawałka mosiężnego płaskownika: Pociąłem frezem piłkowym na pilarce. Plasterki mają grubość 0,2mm: Kilka detali na burtach; między innymi podstawy falkonet: "Gołębnik" rufowy:
Imitacje zawiasów do okienek na burtach wypiłowałem z kawałka mosiężnego płaskownika: Pociąłem frezem piłkowym na pilarce. Plasterki mają grubość 0,2mm: Kilka detali na burtach; między innymi podstawy falkonet: "Gołębnik" rufowy:
Pozdrawiam, Wojtek.