Chciałbym przedstawić relację z budowy hiszpańskiej fregaty Santa Leocadia.
Relacja przebiegać będzie w tempie podwyżek płac w Polsce, czyli powoli lub niekiedy wcale.
Metoda budowy kartonowo-fornirowo-listewkowa.
Zakupiłem superplany z Shipyarda. Paczka ta, oprócz arkuszy z planami, zawiera w sobie wycinany laserowo szkielet, pokłady , wsporniki, belki, ścianki działowe, obramowania furt strzelniczych. Większość z tych elementów będę wykonywał "po swojemu" ale nie da się ukryć że całe wydanie planów jak i części wycinanych laserowo jest rewelacyjne. Jedynym mankamentem jest to iż szkielet i reszta części do zrobienia kadłuba jest w skali 1:72 a na kartach z planami elementy w skalach 1:96, 1:48, 1:24 i inne. Większość elementów trzeba sobie przeskalować.
Na razie tyle. Mam jeszcze parę rzeczy zrobionych ale pokażę dopiero jak stwierdzę, że mi się podobają

Pozdrawiam
Przemek