HMS Bounty z MM

Dział poświęcony modelarstwu kartonowemu i kartonowo-fornirowemu plus inne techniki pokrewne
ODPOWIEDZ
gieber
Posty: 121
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:HMS Bounty z MM / talrepy

Post autor: gieber »

Witam w Nowym Roku i życzę Wszystkim by był lepszy od poprzedniego.

Relacji cd.
Jufersy jak pisałem wcześniej zrobione z 3 warstw forniru a obejma z miękkiego drucika stalowego opalonego nad zapalniczką.

Naciąg talrepu będę robił w ten sposób:
1.wstępnie naciągam wanty – za pomocą gumek – fotka na poprzedniej stronie
2.kolejno, po jednym na przemian na każdej burcie przyklejam dolne jufersy (mam wtedy mniej lub więcej określony ich kąt nachylenia)
Obrazek

3.na wancie wiążę górne jufersy starając się utrzymać równą linię i wiążę talrep
Obrazek
Pozdrawiam
Grzesiek
Bounty [url]https://www.koga.net.pl/forum/524/31443.html[/url]
Łódź Oseberg [url]https://www.koga.net.pl/forum/523/45549.html?p=59205#p59205[/url]
Allege d'Arles [url]https://www.koga.net.pl/forum/7/47745.html?p=92327#p92327[/url]
Awatar użytkownika
Slawek Kromer
Posty: 962
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:HMS Bounty z MM / talrepy

Post autor: Slawek Kromer »

czy odciągi dolnych jufersów nie powinny być pod takim samym kątem jak wanty? z ostatniej fotki wynika że jest inaczej -a może ja się myle
Awatar użytkownika
Budrys
Posty: 577
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:HMS Bounty z MM / talrepy

Post autor: Budrys »

Sławek Kromer napisał:
czy odciągi dolnych jufersów nie powinny być pod takim samym kątem jak wanty?

Raczej tak ze względów wytrzymałościowych. W większości przykładów wiązania odciąg dolnego jufersa leży mniej więcej w linii przedłużenia wanty, jeśli tylko nie stoją na przeszkodzie inne względy konstrukcyjne.
Pozdrawiam
Wojciech [Budrys]
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
"Where there is a will there is a way"
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
gieber
Posty: 121
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:HMS Bounty z MM / talrepy

Post autor: gieber »

Witam
Odciągi oczywiście mają być w jednej linii z wantą i w ten sposób starałem się je zamocować. Natomiast fotkę trochę nieszcześliwie zrobiłem z dołu i od dziobu więc załamanie odciągu poniżej ławy powoduje przekłamanie i złudzenie skrzywienia. Poniżej wklejam fotkę zrobioną lekko z góry i mniejwięcej prostopadle do kadłuba na której tego przekłamania nie ma.
Obrazek
Pozdrawiam
Grzesiek
Bounty [url]https://www.koga.net.pl/forum/524/31443.html[/url]
Łódź Oseberg [url]https://www.koga.net.pl/forum/523/45549.html?p=59205#p59205[/url]
Allege d'Arles [url]https://www.koga.net.pl/forum/7/47745.html?p=92327#p92327[/url]
gieber
Posty: 121
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:HMS Bounty z MM / sztag

Post autor: gieber »

Witam
Talrepy skończone, czeka mnie teraz wiązanie wyblinek.
Obrazek


Sztag fokmasztu. Linka 1,0 mm usztywniona na końcu klejem CA i ucięta pod kątem.
Obrazek


Pętla i (pseudo) gałka turecka. Gałkę zrobiłem w ten sposób, że na lince owinąłem cienką nitkę w kształcie przypominającym gałkę i zabezpieczyłem przed rozwinięciem klejem CA. Pętla sklejona patexem i owinięta nitką (zabezpieczoną CA oczywiście).
Obrazek


Co prawda moja gałka nie ma takiego ładnego oplotu jak ta z relacji Kazimierza (Kagra). Uznałem, że w tej skali i tak oplot nie byłby widoczny a zasada działania tego elementu jest zachowana. Tak to wygląda w zbliżeniu.
Obrazek


Ściągacz sztagu, nie ma co pisać bo wszystko już było wcześniej.
Obrazek


I widok całości.
Obrazek
Pozdrawiam
Grzesiek
Bounty [url]https://www.koga.net.pl/forum/524/31443.html[/url]
Łódź Oseberg [url]https://www.koga.net.pl/forum/523/45549.html?p=59205#p59205[/url]
Allege d'Arles [url]https://www.koga.net.pl/forum/7/47745.html?p=92327#p92327[/url]
gieber
Posty: 121
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:HMS Bounty z MM / wyblinki

Post autor: gieber »

Wyblinki wiązane według przygotowanego wzornika, rozstaw w pionie między nitkami to 4 mm.
Obrazek

Węzły są uproszczone, nitka jest jedynie okręcona na wancie i przyklejona kroplą CA. Próbowałem zrobić pełne węzły ale wyszły strasznie grube w tej skali a poza tym było bardzo nierówno.
Obrazek

Dodatkowo widać różnicę między opalonymi wyblinkami (te 3 poniżej) a nieopalonymi (3 wyższe). Opalałem po przyklejeniu do want. Szybko przesuwając zapalniczkę pod wyblinkami pozbyłem się włosków.

I widok całości + dorobiony ostatnio sztag ruchomy.
Obrazek
Pozdrawiam
Grzesiek
Bounty [url]https://www.koga.net.pl/forum/524/31443.html[/url]
Łódź Oseberg [url]https://www.koga.net.pl/forum/523/45549.html?p=59205#p59205[/url]
Allege d'Arles [url]https://www.koga.net.pl/forum/7/47745.html?p=92327#p92327[/url]
Awatar użytkownika
Slawek Kromer
Posty: 962
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:HMS Bounty z MM / wyblinki

Post autor: Slawek Kromer »

Grzesiu
węzły wychodziły Ci grube bo stanowczo jest za gruba linka na wyblinke
Awatar użytkownika
kagra
Posty: 1095
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:HMS Bounty z MM / wyblinki

Post autor: kagra »

Witaj
Akurat też jestem w trakcie wiązania wyblinek i muszę trochę Cię skorygować.Nie gniewaj się ale te wyblinki zepsują Ci cały efekt.Po pierwsze.Wanty i wyblinki powinny być tego samego koloru(smołowane).Po drugie.Wyblinki(jak zaznaczył Sławek) powinny być o wiele cieńsze od want.Przy tej skali nawet grubości pojedyńczej nitki.Przyklejanie na okrętkę też nie najlepszy sposób(efekt schodów).O wiele lepiej wyglądałoby naklejanie nitki na każdą wantę.Ja to robiłem przy kartonówkach za pomocą kleju "Magik".Jest elastyczny i trzyma do tej pory super.Przy okazji imituje węzeł wyblinkowy.Opalanie zapalniczką włosków na modelu zostawiam bez komentarza.A nie lepiej przedtem przygotować odpowiednio.Przeciągnąć woskiem czy rozrzedzonym klejem?
Model ładnie się zapowiada a szkoda by było go zepsuć takim szczegółem.
To tyle co chciałem Ci przekazać.Decyzja jest Twoja.

Pozdrawiam.Kazimierz
gieber
Posty: 121
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:HMS Bounty z MM / wyblinki

Post autor: gieber »

Cześć
Klamka zapadła - wyblinki do wymiany.
Faktycznie nitka jest za gruba - zacząłem jakoś tak bez porównania z innymi modelami.
A co do koloru to zasugerowałem się krótką dyskusją na naszym forum przeprowadzoną jakiś czas temu. Nie pamiętam kto postawił tezę, że jeśli wyblinki były smołowane to marynarze mieli strasznie usmarowane dłonie. Czy tak było - ja nie wiem.
Za kilka dni pokażę co zdziałałem.
Dzięki wielkie za uwagi - już myślałem że piszę i wklejam fotki tak tylko dla siebie. :)
Pozdrawiam
Grzesiek
Bounty [url]https://www.koga.net.pl/forum/524/31443.html[/url]
Łódź Oseberg [url]https://www.koga.net.pl/forum/523/45549.html?p=59205#p59205[/url]
Allege d'Arles [url]https://www.koga.net.pl/forum/7/47745.html?p=92327#p92327[/url]
Awatar użytkownika
kagra
Posty: 1095
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:HMS Bounty z MM / wyblinki

Post autor: kagra »

Witam

To nie była smoła w tym znaczeniu jaką smaruje się dachy.Olinowamie stałe wanty,wyblinki,sztagi itp.były zabezpieczane przed warunkami atmosferycznymi i słoną wodą jakimś impregnatem na bazie smoły.Można się domyślić,że podobnie jak teraz impregnuje się wiele rzeczy i niekoniecznie jest to środek brudzący.

Pozdrawiam.Kazimierz
ODPOWIEDZ