Fischerkahn auf dem Kurischen Haff

Opisy budowy jednostek żaglowych
Awatar użytkownika
ataman
Posty: 966
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Fischerkahn auf dem Kurischen Haff

Post autor: ataman »

Coby nie było, że sie obijam.. to pokaże pare rzeczy które ostatnio, w wolnych chwilach, zrobiłem..
Robiłem mianowicie metalowe okucia przy desce "relingowej", oraz próby ze sklejaniem steru.
Ster narazie jeszcze bez rumpla, wymaga pewnych poprawek..
Fotki przedstawiające zamocowane ster i miecz to narazie "pozoracja pola walki" .. taka przymiarka..

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
ataman
Posty: 966
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Fischerkahn auf dem Kurischen Haff

Post autor: ataman »

Wew prywatnych pogaduszkach niektórzy koledzy z KOGI zasugerowali mi, abym pokazał sposób w jaki zrobiłem okucia..
Więc niniejszym to czynię ;)
Mianowicie: Pasek blaszki mosiężnej 0,3 mm wygiąłem na listewce o szerokości równej szerokości burty w miejscu, gdzie okucie przychodzi, następnie na środku poziomej części blaszki przyłożyłem wykałaczkę, całą poziomą część "zalałem" cyną. Po zastygnięciu, z niewielkim trudem wyjąłem wykałaczkę ( juz była dziurka, ino lekko ją jeszcze tylko pogłaskałem iglaczkiem okrągłym) no i nastąpiła praca pilnikami, najpierw zgrubnie duzym, następnie dla nadania kształtu iglakami.
Kolejny etap to wygięcie kółeczka z drutu kuprowego (gdzieniegdzie mówią na ten drut: miedziany), zamocowanie go w otworze okucia.. no i kąpiel w czernidle.

Okucie prezentowane na zdjęciach wykonałem teraz, naprędce , tylko jako materiał ilustracyjny. Te które już są na łodzi "cynowałem" przy pomocy takiej fajn malutkiej lutownicy z kolbą z pręta zakończonego stożkiem, kupionej onegdaj za 4,50 ;) , ale własnie wtedy dokonała żywota.. Operowanie "normalną" lutownicą, jak na zdjęciu jest zdecydownie mniej wygoden od tej małej z prętem..
ponadto, przy czernieniu połączenia cyna/mosiądz- mosiądz czerni się dłużej, a cyna sie "przeżera" i trza ją potem dodatkowo jeszcze dopreparować ( ja już tu się w to nie zabawiałem, stąd jest taka brązowa..)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
ataman
Posty: 966
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Fischerkahn auf dem Kurischen Haff

Post autor: ataman »

Tak se myślę (ale teraz będę sobie wlewał :laugh: ), że powoli, powoli zaczynam sie stawać modelarzem, przynajmniej w podejściu do...
Ano bo dewiza Kida do mnie dotarła.. i stwierdziłem, że bez pośpiechu.. powoli.. ster mi się nie podoba, to lepiej zrobić od nowa.. budowa sie pociągnie dłużej, ale za to nie bedę sobie później wyrzucał, że mimo iż mi się nie podobało, to tak zostawiłem, aby prędzej skończyć..
A więc zrobiłem ster po raz drugi.. teraz już mogę go zaakceptować.. choć idealny na pewno nie jest..
No i dorobiłem rumpel.. Przy kadłubie pozostaje tylko ząbkowana listwa samosteru..... i stawiamy maszty i żagle!!
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
ataman
Posty: 966
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Fischerkahn auf dem Kurischen Haff

Post autor: ataman »

Nina napisał:

Mam pytanie co było powodem tych zacieków przy okuciach - czyżby klej, a jeżeli to jaki?


Tak to zacieki od kleju CA, Niestety, nie polecam tego kleju, dosc kiepsko łapie metal z drewnem, a pozatym.. wsiąka w drewno, rozlewa sie po drewnie.. i robią się zacieki..
Obrazek
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
ataman
Posty: 966
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Fischerkahn auf dem Kurischen Haff

Post autor: ataman »

JurekBin napisał:
Pokaż bliżej to ustrojstwo czym czernisz.


No to pokazuje...
Z tym,ze ostanio czernie nie w samym tym płynie, ale w mieszaninie..
Ten płyn daje intenstwnie czarne zabarwienie, ale troche schodzi po wytarciu..

Natomiast ja przypadkiem odkryłem inny specyfik.. Gdy kończył mi sie ten płyn (miałem ociupinkę od witrażysty) to przeprowadziłem rozmowę z naszym nowym konserwatorem/chemikiem... i on mi do miedzi i pochodnych dał jakies takie śmierdzoące zbukami żółte coś.. pokazywał mi, jaki to daje efekt na miedzi...

No ale u mnie toto wogóle nie reagowało z blaszkami mosięznymi, z cyną etc..
I przypadkiem, gdy juz miałem tego niebieskiego tyci tyci.. za mało aby zanurzyc dobrze jakis element.. to stwierdziłem, ze doleje ciut tego smierdzącego.. No i efekt przeszedł moje oczekiwania!.. Barwi nie na sadzę, ale na taką lekko szarą czerń, po wyświeceniu jest "metaliczne" i nie schodzi tak szybko, jak samo niebieskie..
No i teraz stosuję tę mieszanine w proporcji jakies 3-4 niebieskie do 1 żołte/smierdzące..

Acha.. w miedzyczasie zrobiłem listwe samosteru... teraz po wygotowaniu nabiera lekko obłego kształtu na specjalnie do tego celu przygotowanej prowadnicy...;) :laugh:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
ataman
Posty: 966
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Fischerkahn auf dem Kurischen Haff

Post autor: ataman »

No to powolutku, powolutku do przodu... albo nawiązując do wczorajszego dnia: K nowom pabiedam kamunizma!!
Pierwsza przymiarka masztów...... narazie tak to wyglada..


Obrazek
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
ataman
Posty: 966
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Fischerkahn auf dem Kurischen Haff

Post autor: ataman »

Mireczku! to jest narazie tylko bardzo wstępna przymiarka, np. muszę jeszcze dopracować obejmę gafla, spasować wszystko, nadać kolorek, no i okucia..
Nie bardzo rozumiem, co masz na myśli pisząc o gięciu listewek? Proste gięcie nie jest wielką filozofią, jak giąłem w płaszczynie listewki pokazałem tu:

http://koga.net.pl/component/option,com_joomlaboard/Itemid,293/func,view/id,13156/catid,7/limit,6/limitstart,6/

choć Stefan pokazał znacznie lepszy sposób gięcia przy swojej Jacyncie..
Ja gnę listawki, wczesniej gotując je przez chwilę we wrzątku, ( Tomek Aleksinski by się skrzywił, że niezgodnie z zasadami, ale dla mnie ważne jest, ze efekt zadowalający) następnie formuję na jakims kształtowniku az do wyschnięcia np takim jak pokazałem tu:

http://koga.net.pl/component/option,com_joomlaboard/Itemid,293/func,view/id,9668/catid,7/limit,6/limitstart,54/

lub np doraźnie wykorzystuję krzywizny, jak np wyżej butelkę.
Chyba , że miałeś na myśli sposób, w jaki wygiąłem gafel?? Hmm.. moje maszty to swego rodzaju experyment, wymyśliłem sobie taką pewną imitację realiów, zainspirowany zdjęciem ze zbliżeniem masztu takiej kurenkahn.. Jak już maszty będą na etapie "do pokazywania z bliska" to wtedy opiszę te swoje experymenta, i o gaflu też napiszę..;)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
ataman
Posty: 966
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Fischerkahn auf dem Kurischen Haff

Post autor: ataman »

W tej mojej fiszkanie kilka elementów ( bloczek z zaglem, bloczki na maszcie, łańcuchy z linami tworzące wanty) łączonych jest na szekle... No to wypadało wyprodukować te szekle.... Zainspirowany jakimiś tam działaniami Oksala... rozklepałem końce drutu 2 mm, wywierciłem otworki 0.88 m .. no i pilniczkiem, kombinereczkami...nadałem temu kształt szekli... ale mi wyraźnie nie pasiło.. za gruba!!
No to ponownie... rozklepałem końcówki druta 0,8 mm, wiertło 0,6 mm... no i zaczęła się produkcja:
reszta na zdjęciach.. chyba nie potrzeba więcej snuć opowieści... wyszło jak wyszło.. z odległości wzroku ludzkiego są ok..

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
ataman
Posty: 966
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Fischerkahn auf dem Kurischen Haff

Post autor: ataman »

JurekBin napisał:
Ładne.
Ale powiem, że widziałem ładniejsze ;) sorry.
Jurek


No Jurku, jestem pewnien, że można zrobić lepiej..ładniej
Nie twierdzę,że wykonałem produkt doskonały.. wszak napisałem, że wyszło jak wyszło. Modelarz ze mnie narazie jeszcze terminujący..robię to i owo z nadzieją, że kiedyś w końcu będę osiągał rezultaty w pełni zadowalające..

Tak jakoś się porobiło, że zżyłem się z tym forum, podoba mi się to, co się tutaj dzieje.. no i sam mam pewną wizję tego, co dalej tu powinno się dziać.. no i dlatego pokazuje razporaz różne próby, niekoniecznie udane..

Ja sobie KOGE wyobrażam nie jako Galerie, ale jako miejsce wymiany doswiadczeń, nauki, inspiracji, podpowiedzi i pomysłów.

Stąd czasem działam prowokacyjnie, pokazuję to i owo, aby właśnie zainspirować innych do: stwierdzenia, że jednak można zrobić, do popróbowania, do dopracowania , do zrobienia lepiej, ale też do podpowiedzi i pokazania, jak to napewno można zrobić lepiej. (i tu własnie Ty "złapałeś się na ten haczyk".. obiecałeś pokazać.. bez tego mojego postu pewnie ten artykuł o szeklach znałbyś tylko Ty i ew nieliczni, ktorzy mają dostęp do tego Modellcośtam..

Gdyby zależało mi na tym, aby być podziwiany.. pokazałbym ze 2-3 szekle, mniej wiecej równe i najlepiej wygladające... ale..:

Do mojej fiszkany potrzebuję napewno 3 szekle... byc może po dokładnej analizie zdjęc wykorzystam jeszcze max 2.. czyli razem 5 z tych co zrobiłem..
ale zrobiłem wiecej, bo chciałem właśnie mieć wybór.. a pokazałem wszystkie bo chciałem pokazać próby.. dlatego jest tu nieudana szekla z drutu 2 mm, jest pierwsza szekla, ktora przy porównaniu z łańcuszkiem okazała się ciut za mała.. kolejne robiłem z drutu o długości teoretycznej 10 mm.. ale de facto wyszło 11 mm lub ciut wiecej.. wyginałem bez "kopyta" w ręce przy pomocy kombinerek..

Mnie do spróbowania zrobienia szekli zainspirowały haczyki Oksala.. moze moje szekle zainspirują kogoś do wykonania jakichśtam elementów podobnych , jemu potrzebnych... i dla mnie to jest w tej zabawie najważniejsze...
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
JurekBin
Posty: 1541
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"","desc":"","lat":"","lng":""}
Kontakt:

Odp:Fischerkahn auf dem Kurischen Haff

Post autor: JurekBin »

Nie bierz moich słów źle, przepraszam że tak szorstko to zabrzmiało :(
po prostu taka była moja myśl...

oto zdjęcia:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Jurek
Pozdrawiam
Jurek

https://www.jerzybin.com
Zablokowany