SSN-688

Relacje z budowy tych jednostek
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Andrzej1
Posty: 1568
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}

O:SSN-688

Post autor: Andrzej1 »

Uprzejmie proszę Moderatora o wyp .... . usunięcie tego wpisu.

Z ukłonami
Andrzej Korycki
Awatar użytkownika
rychenko
Posty: 681
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:SSN-688

Post autor: rychenko »

Witaj
Andrzejku Serwa raczej nie będą za małe bo nawet te mikro Serwa maja dość siły aby dać sobie bez problemów radę z tymi sterami tym bardziej ze one jak na razie pracują na „sucho” w modelach lotniczych stosuje się mikro Serwa a tam są poddawane dość dużym siłą i Andrzej ( antosiek) to na pewno potwierdzi bo zajmuje się modelarstwem lotniczym i ma w tej materii doświadczenie ja przychylałbym się do tego że te cięgna z racji swojej długości mogą sprawiać kłopot a i średnica drutu może być też za cienka , może by dać pręty węglowe?
Pozdrawiam Ryszard
Awatar użytkownika
Andrzej1
Posty: 1568
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}

O:SSN-688

Post autor: Andrzej1 »

"Przecie, one som wenglowe" :).
Z ukłonami
Andrzej Korycki
Awatar użytkownika
antosiek
Posty: 468
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:SSN-688

Post autor: antosiek »

Z tym serwem to ciutek chyba przegiąłeś. To się stosuje do dużych szybowców co by wytrzymało bardziej ostre klapnięcie czyli lądowanie. Stąd łożyska i MG w nazwie. Ja wiem (pamiętam ze szkoły) , że woda ma ciut większą gęstość od powietrza, ale Twoje stery nie będą stawiać aż takich oporów. Myślę, że dwa kilo ciągu to świat i ludzie. Pytałem o te serwa w Laluni bo może mają tak po 0.8 kg a by było może za mało. A co do popychaczy to jak byś podparł każdy w środku to by nie zaszkodziło. Zrób to dla kolegów. ;) Dwie małe sklejeczki z dziurkami i posuw jak trzeba.:P
Awatar użytkownika
Andrzej1
Posty: 1568
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}

O:SSN-688

Post autor: Andrzej1 »

Dla Was wszystko. Podeprę i podetrę :). Nie będą się gięły.
Te (125MG) serwa są mniejsze od standardowych i stąd nimi się zainteresowałem. Z tyłu też są 125 MG.
Może zastosuję standardowe ale tylko do ruszania sterami w kiosku. Na razie to niewiele roboty kosztuje. Teraz próby były z serwem mikro 0,9 KGcm.
A oto nowy wynalazek sprzęgła :

Obrazek

Po powiększeniu otworów na kły (w poziomie) będę miał tolerancję na nieosiowość w kiosku.

Z ukłonami
Andrzej Korycki
maciej
Posty: 12
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:SSN-688

Post autor: maciej »

Witam.

Sprzęgło na takie niewiele nieosiowe osie, to kły na obu wałkach obróconych o 90 stopni,
a między nimi przekładka z gumy, pianki o odpowiedniej twardości,
jeśli jest tylko małe przesunięcie to powinno działać.

Jeśli większe to są inne sprzęgła na takie okoliczności!

Podziwiam! Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Andrzej1
Posty: 1568
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}

O:SSN-688

Post autor: Andrzej1 »

Maciejowi pięknie dziękuję.
Będę miał w pamięci to sprzęgło. U mnie rolę gumy spełniają pręciki mosiężne 1,2 mm.
Mój wynalazek działa - nawet jest ruszany mikroserwem 0,9KGcm. Serwo zamienię na inne, ale po usztywnieniu cięgna.
Raz jeszcze dziękuję, być może nieosiowości mam więcej.

Z ukłonami
Andrzej Korycki
Awatar użytkownika
Dareus
Posty: 14
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:SSN-688

Post autor: Dareus »

witam
Za każdym razem miałem problem z cięgnami ,teraz stosuję tylko pręty z miedż/mosiądz , próby z węglowymi konczyły się niepowodzeniem z powodu ugięcia .A długości nieraz sa ponad 20 cm..
Podpieram lub prowadzę w rurce,tak dla bezpieczeństwa .Myślę że to poprawi pracę.
Co do serw - używam tylko standard ,czyli 4 kg (4,5 V ) ,te malutkie się nie sprawdziły..

pozdr
Dareus
Obrazek
modelarstwo podwodne i cała reszta:-)
Awatar użytkownika
Andrzej1
Posty: 1568
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}

O:SSN-688

Post autor: Andrzej1 »

Dzięki piękne za uwagi.

Ja zastosuję mikroserwo (tylko jedno) do otwierania i zamykania zaworu wypuszczającego powietrze
z kadłuba. Mało miejsca mam, a to serwo akurat tam pasuje. Opór nie będzie specjalnie większy w wodzie. Małe serwo radzi sobie dobrze, nie jęczy, nie szarpie. Dziś wykonałem mocowanie do 125MG, żeby ruszać sterami na kiosku, bo to małe może sobie nie poradzić we wodzie.
Na razie z cięgien węglowych nie zrezygnuję. One maję wyższą sztywność niż mosiądz o tej samej średnicy. Nie korodują. I tak się do nich przywiązałem, że dopóki mi nie "dojedzą", to takie będą. Długie cięgna będę podpierał, bo się gną. A przede wszystkim obiecałem Antośkowi :).

Jak zakończę próby w kiosku, to przeniosę się na rufę a wtedy okaże się ile jest warta moja biżuteria
z mosiądzu i przywiązanie do węgla.

Z ukłonami
Andrzej Korycki
Awatar użytkownika
Andrzej1
Posty: 1568
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}

O:SSN-688

Post autor: Andrzej1 »

Witam

Korzystając z chwili nieuwagi, wykonałem prowadnicę do cięgna dla steru głębokości na kiosku.
Prowadnica powinna być zdejmowalna z cięgna. Kilka eksperymentów i efekt macie Państwo przed
sobą. Płytkę teflonową o grubości 4, 5mm powierciłem jak na zdjęciu. Z dwóch warstw laminatu
skleiłem coś, co będzie nakrętkami dla śrub trzymających prowadnicę. Klejenie na CA. Aby się to nie
rozpadło wczasie eksploatacji, to wkleiłem zmatowione i odtłuszczone trzy igły 0,6mm na epidian.
Otwory (w tym brązowym) gwintowane M2.Otwory w teflonie Fi 2. Cięgno daje się wepchnąć przez
przecięcie i tą samą drogą wyjąć z prowadnicy. Siła potrzeba do założenia/wyjęcia cięgna jest na tyle
duża, że nie obawiam się o jego wypadnięcie. Aby wyjąć/włożyć cięgno z/do uchwytu należy teflonową
przelotkę odkręcić od kadłuba i w tym stanie wykonywać operację.
Podstawa (brązowa ) dziś jeszcze zostanie wlaminowana w kadłub.

Obrazek

Popełniłem również uchwyt do serwa 125MG. Wygląda on tak :

Obrazek

Materiały to laminat i twarde spienione PCV. Otwory gwintowane M2. Połączenia wzmacniane igłami 1mm i 0,6mm. Docelowo zostanie on przyklejony do kadłuba.

Nie jest to wiele, ale ostatnimi dniami bardzo zajęty jestem robieniem kasy.

Z ukłonami
Andrzej Korycki
ODPOWIEDZ