Temat z portalu Shipman


suavek - 2015-03-12, 14:38
Temat postu: [Dwunastu Apostołów] darczello5 / Dyskusje


Witam.
Stocznia pełna profeska alt .
Kotwica oczywiście z owijką - zdjęcia mogłyby być robione z mniejszej odległości, wtedy lepiej widać i o ocenę łatwiej :lol:
-----------------------
Pozdrawiam Sławek

Andi - 2015-03-12, 14:38

Witam.
Fajnie, że rozpoczynasz relację z budowy Apostołów. Oceniać efekty Twojej pracy nie zamierzam. Skoro stępka jest w stoczni (a widać, że porządna) to efekt też powinien być ok.
A swoją drogą gdzie zakupiłeś takie cacko i jeśli można wiedzieć to ile Cię to kosztowało?
Zdjęcia trochę mikroskopijne, mało widać (postaraj się o większy format).
Pozdrawiam.

Karol - 2015-03-12, 14:45

Brawo. Początek relacji wręcz wzorcowy.
Jak spisuje się stocznia? Jakieś uwagi?
Co do pierścienia kotwicy, to ja optuję za owijką :-P
Takimi detalami model nabiera indywidualizmu, a nie jest którąś tam z kolei "kalką" wg instrukcji.
Czy lufy karonad nie mają opuszczonego pyska (głowy)? Na innym forum kol. marny pokazał, że jego karonada " ... w "naturze" ryjkiem w dół trochę patrzy ...".

Stocznia
http://www.hobbyzone.pl/pl/3-narzedzia-szkutnicze/

Dziadek - 2015-03-12, 16:41

Dobrze jest. :lol:

Jeśli masz chwilę czasu pochwal się tą stocznią. Bo wygląda na dobrego pomocnika w tej początkowej, a w skutkach bardzo wymagającej pracy.

Hydronik - 2015-03-12, 20:35

No fajnie zaczynasz :-D
Ale fajna stocznia a już myślałem o robieniu w wolnych chwilach .............................
i może jak nie zrobię
Andrzej :roll:

darczello5 - 2015-03-12, 20:51

Witam ponownie.
Stocznię faktycznie kupiłem w Hobby Zone. Kosztowała sporo ale już wiem, że warto było w każdym calu. Prostota i mnogość ustawień sprawia, że jest idealnym pomocnikiem, posłuży mi jeszcze przy nie jednym modelu.
Jeżeli chodzi o zdjęcia postaram się poprawić.
Odnośnie luf karonad to faktycznie są pochylone w dół. Jutro zabiorę się za poprawki :-)
Dzięki

Andi - 2015-03-12, 21:25

Jeżeli stocznia sprawdzi się w mnogości ustawień to rzeczywiście rewelka. Daj znać jak sprawdzi się przy poszywaniu. Pozdrawiam.
darczello5 - 2015-03-13, 17:36

Karol napisał/a:
darczello5 napisał/a:
...
Odnośnie luf karonad to faktycznie są pochylone w dół. Jutro zabiorę się za poprawki :-)
...

Spokojnie nie ma pośpiechu, artyleria będzie montowana najwcześniej za rok, półtora, więc czasu jest sporo, ponadto najlepiej będzie dopasowywać do istniejących już pokładów i ambrazur.
...

Czasami jestem w gorącej wodzie kąpany :mrgreen: i dokonałem już małej korekty dział :-) .
Teraz cierpię na brakocholizm części alt
Pozdrawiam

Hydronik - 2015-03-13, 17:59

Sto razy powtarzam - cierpliwości, za pół roku nie będziesz cierpiał na nadmiar czasu (poszywanie, furty działowe, pokłady).

Andrzej :roll:

Seb77 - 2015-03-14, 12:46

Powiem szczerze fajnie to wygląda. Ale stocznia mnie zaskoczyła - jest mega - jak dobrze że tu zawitałem, teraz wiem co mam kupić w najbliższym czasie.
Powodzenia w budowie.

Pozwolę sobie odpowiedzieć na pytanie o cenę  - 240 zł plus przesyłka. Czy to dużo? czy mało? Nie wiem ale modelarstwo szkutnicze to nie tanie hobby. Można różnie spojrzeć na koszty stoczni, porównując cenę modeli które tu są budowane w większości to chyba nie za duży koszt.
Pozdrawiam bardzo serdecznie SEB...


Hydronik - 2015-03-14, 23:03

Lenistwo jest tanie a też hobby :mrgreen:
Andrzej :roll:

Dziadek - 2015-03-16, 10:30

Modelarstwa "kolekcyjne" oczywiście że jest bardzo drogie. Za kilka np. listewek i kolorowy zeszycik - często z błędami płacisz tygodniowo 25 - 30 złotych. Plus warsztat i dodatki to w sumie jedno z droższych zajęć przyjemnościowych ((pomijam panienki, gorzała itd). W dodatku w odróżnieniu od naklejki z banana nikt na jednej czwartej jej wielkości nie maluje sześcioma kolorami elementów zdobniczych okrętu - modelu.
Model od podstaw też myślę nie jest tańszy bo jego "wyposażenie w drobnicę" jest mocno kosztowne, a do tego dodatkowe profesjonalne maszyny, miejsce na nie ...

No ale za to możemy się pocieszyć, że zamiast chodzić do psychiatry na terapie zajęciową wyprzedzamy fakty zadając sobie ją sami za "darmo". :mrgreen:

darczello5 - 2015-03-16, 12:08

Witam po krótkiej nieobecności. Dzięki za wyręczenie mnie w odpowiedzi na pytania o stocznię :-) . Nie sądziłem, że jako nowicjusz mogę co nieco wnieść na tym forum, cieszy mnie to bardzo :-) .
To prawda, to co robimy może nie jest tanie ale ile daje frajdy i nigdy bym nie zamienił tego na darmowe lenistwo :mrgreen: .
Żona jak mnie zapytała czemu to tyle kosztuje to ja odpowiedziałem jej pytaniem "papierosy i wóda z kumplami czy tańsze modelarstwo i zdrowy mąż zawsze w domu ?" :mrgreen: .
A liczyć umie i doszła do wniosku, że jednak to hobby wcale nie jest takie drogie :-D
Pozdrawiam

Roman - 2015-03-16, 20:35

Hydronik napisał/a:
Lenistwo jest tanie a też hobby :mrgreen:
Andrzej :roll:

No nie zgodziłbym się z Tobą, jak podliczysz straty z tego tytułu to też drogo wyjdzie bo lenistwo powietrzem nie żyje tylko opróżnia zapasy.

Hydronik - 2015-03-16, 20:50

Ależ masz rację mnie lenistwo przy Vitku dużo kosztuje.
Ale co tam :mrgreen:
Andrzej :roll:

Seb77 - 2015-04-14, 18:15

Ładnie czysto i prosto, piękna robota , a owijkę na sztoku wymień na opaski metalowe, i jeszcze jak dasz radę zrobić "gwoździowanie" na sztoku to było by zupełnie cacy...
Karol - 2015-04-14, 19:05

Seb77 napisał/a:
...
a owijkę na sztoku wymień na opaski metalowe, i jeszcze jak dasz radę zrobić "gwoździowanie" na sztoku to byłoby zupełnie cacy
...

Po pierwsze (primo) sztok jest BŁĘDNĄ nazwą i nie kodujmy jej sobie. W polskiej nomenklaturze to poprzeczka kotwicy i takiej nazwy używajmy.
Na forum (nawet w kilku postach) mamy barwnie opisane wyjaśnienie i szkoda, że nie wszyscy koledzy tam zajrzeli.
Po drugie (secundo) z wymianą owijek na metalowe obręcze wstrzymałbym się do czasu, gdy już będziemy pewni jaki model chcemy mieć: "ładny" z owijkami, czy waloryzowany z metalowymi opaskami (kotwice będą potrzebne za dwa lata, więc nie ma co się spieszyć).
Po trzecie (tertio) "gwoździowania" nie ma na planach, więc w waloryzacji też nie powinno być, natomiast w "ładnym" można się pokusić (ja wzorowałbym się na brytyjskich kotwicach - na forum mamy przykłady), ale wybór należy do modelarza - to jego model, będzie u niego i ma się jemu podobać.

[EDIT ADMIN]
No cóż jeżeli ktoś bierze się za kotwice, to znalezienie dwóch postów na temat nie powinno zając aż dwóch lat ;-)
» [Dwunastu Apostołów] Zeszyty nr 3 i 5 / Montaż kotwicy
http://santisimatrinidad....p?p=10733#10733
» [HMS Victory] Waloryzacja / Kotwica
http://santisimatrinidad....php?p=1611#1611

Seb77 - 2015-04-14, 19:18

nie czepiaj się, model należy do modelarza i wykonanie również zależy od wizji, darczello5 zrobi jak uważa a do moich sugestii może mieć stosunek totalnie ambiwalentny.
Zasugerował wyminę owijek na poprzeczce kotwicy więc mógłby dołożyć na poprzeczce imitacje łączenia - to wszystko. A co zrobi to już jest jego indywidualna sprawa - i bez względu na to jak nazwie element i co zrobi wiem że zrobi to na wysokim poziomie - co już widać.
Pozdrawiam bardzo serdecznie - Seb...
P.S. kolejnego posta napiszę może za dwa lata jak przeczytam całe forum...

Hydronik - 2015-04-14, 21:18

Wiesz jak nowa kolekcja najbardziej doświadczeni modelarze i pogadamy za dwa lata
czy aby kadłub zrobiliście, a dobre rady Kolegi już traktujecie jako głęboką krytykę.
A pomalujcie sobie model na różowo, tylko po co wam to forum, mamy podzi................................
Andrzej :roll:

darczello5 - 2015-04-14, 22:57

Spokojnie panowie.
Jak na razie to nie zamierzam czynić żadnych zmian na poprzeczce kotwicy, które miały by być na stałe ale mam dwie kotwice w zapasie (reklamacje :-D ) i w oczekiwaniu na kolejne części mam zamiar na jednej poeksperymentować :-) .
Faktycznie jak pisze Tryton nie wiem jeszcze jaki będzie efekt końcowy modelu ale wiem jedno, ma być dobrze wykonany a bez waszej pomocy to raczej się nie uda.
Jest to mój pierwszy model z drewna i brak mi w tym temacie wiedzy oraz doświadczenia więc przyjmę każdą radę i krytykę aby osiągnąć cel.
Cytat:
...
Po pierwsze (primo) sztok jest BŁĘDNĄ nazwą i nie kodujmy jej sobie. W polskiej nomenklaturze to poprzeczka kotwicy i takiej nazwy używajmy.
...

Faktycznie gdzieś tego nie doczytałem :oops: , już poprawione w relacji.

Dzięki
Pozdrawiam


darczello5 - 2015-06-07, 15:44

Wreszcie po długim oczekiwaniu dotarły części. Muszę przyznać, że tym razem DeA stanęło na wysokości zadania, dzwoniłem do nich 26 maja i 3 czerwca zaległa przesyłka nr 4 wraz z paczką nr 5 były już do odebrania na poczcie :-) . Wszystkie części wyglądają dobrze więc od poniedziałku ostro do roboty. Jedynie nożyki dołączone do przesyłki nr 5 to jakiś żart i ze względu na własne bezpieczeństwo raczej nigdy ich nie użyję :mrgreen:

Pozdrawiam

Andi - 2015-06-10, 18:44

Witam. Podobny problem mieliśmy przy Sewerynie. Zerknij na nasze relacje i dyskusje może uda Ci się wybrnąć z problemu. Pozdrawiam.
king666 - 2015-06-10, 21:58

Siema , , u mnie ten sam bug
Seb77 - 2015-06-11, 11:08

Szczerze powiem, że chyba będę szlifował tę wręgę do obłości kadłuba, tak jak wyjdzie,
a szczelina między pierwszym poszyciem a wewnętrzną stroną nadburcia będzie i tak
zamaskowana przez listewki wewnętrzne, więc nie będzie mi przeszkadzać. Ale to tak
teoretyzując, bo czekam na tę partię części z pierwszym pokładem dziobowym.
Zobaczymy jak wyjdzie z wymiarami po jednej i drugiej stronie.
Powodzenia, na pewno będziemy sobie pomagać w tej materii ....

Dziadek - 2015-06-11, 20:40

Ja nie wiem jaki wymiar listewek proponuje skala, ale najpierw trzeba się zastanowić na którym pokładzie te listewki mają być i ile tego pokładu będzie widać w gotowym modelu. Podejrzewam że bardzo mało, więc problem niejako rozwiązuje się sam.

To oczywiście moje zdanie podparte mottem na dole.

ppawpp - 2015-06-12, 20:15

darczello5 ja tą wręgę bym zostawił w spokoju, bardziej mi to wygląda na błąd pokładu, zobacz na zdjęcie jakie znalazłem na jakimś rosyjskim forum



tutaj też wręga mocno wystaje poza obrys pokładów tworząc szczeliny

popatrz też na linie teoretyczne kadłuba części dziobowej



jak zaczniesz mocno ukosować wręgę możesz stracić charakterystyczne przełamanie w górnej części burty

Seb77 - 2015-06-12, 22:51

Zgodzę się tutaj z Pawłem - zostawię szczelinę i zrobię wszystko do wręgi a nie do pokładu
Pozdrawiam bardzo serdecznie Seb...

darczello5 - 2015-06-13, 00:06

Hejka.
W tej chwili jestem na 3-dniowym wyjeździe integracyjnym alt w Sandomierzu i dopiero teraz znalazłem chwilkę na forum . Przed wyjazdem jeszcze dopasowywałem listewki i ładnie się układają. Pozostawiam więc wręgę tak jak mi radzicie. Jeżeli chodzi o pokład to pozostanę przy wymiarach listewek podanych przez DeA (chyba zaczynam już za dużo kombinować ;-) ).
Dzięki i pozdrawiam
Darek


Yemar - 2015-06-30, 11:44

Cześć.

Oczywiście, że układ proponowany przez wydawnictwo można sobie wsadzić.

Układów deskowania, jak również kołkowania pokładu jest kilka (ten co pokazałeś, to jeden z prostszych). O ile dobrze pamiętam, jeden cały dział tego forum został poświęcony pokładom. Poszukaj i wybierz coś dla siebie :)

Pozdrawiam,
Robert

Dziadek - 2015-06-30, 13:16

Twój model.
Rób tak jak Ci się podoba. Bo inaczej nigdy nie będziesz zadowolony.

darczello5 - 2015-06-30, 16:45

Zdecydowanie więc użyję tej metody, która mi pasuje. Mam tylko pytanie: czy mam układać deseczki na całości jednym schematem czy na drugiej połówce pokładu zrobić odbicie lustrzane (ułożenie w szpic) ?

Cytat:
O ile dobrze pamiętam, jeden cały dział tego forum został poświęcony pokładom.

Robert nie mogę tego za cholerę znaleźć :oops: pomocy.

Dziadek - 2015-06-30, 17:48

http://santisimatrinidad.jun.pl/viewforum.php?f=13
darczello5 - 2015-06-30, 19:34

Dzięki :-)
Karrex - 2015-06-30, 22:44
Temat postu: Pokłady Apostołów
Yemar napisał/a:
...
O ile dobrze pamiętam, jeden cały dział tego forum został poświęcony pokładom. Poszukaj i wybierz coś dla siebie :-)
...

Może się mylę, ale pewnie Robertowi chodziło o ten temat:
» HMS Victory / Pokłady / Deskowanie
http://santisimatrinidad....php?p=2463#2463

gdzie dość szczegółowo opisywaliśmy sposób deskowania i gwoździowania na poszczególnych pokładach - ale zaznaczam dotyczy to Victory (XVII/XIX w).
Co prawda konstruktor czy budowniczy XII przed budową "studiował" w angielskich stoczniach, ale czy zastosowano angielskie deskowanie, tego nie wiem, trzeba podpatrzeć na rosyjskich forach (linkownia XII).
Link Dziadka dotyczy dychtunku, a układ desek jaki robił Emil był hiszpański (zupełnie inny podział desek) - dotyczył Santisimy.
Co do "lustrzanego odbicia" pokładu, to też nie mam jednoznacznej odpowiedzi, zazwyczaj jest to kontynuacja jakiegoś tam układu (czasami układ deskowania "zakłóca" szersza planka królewska - pośrodku, na osi pokładu). Modelarze też to różnie robią - można również spotkać lustrzane odbicie.
Zalecam jednak ruskie fora, bym pomógł, ale obecnie nie mam na to niestety czasu.

darczello5 - 2015-07-01, 07:26

Dzięki Karol, tego szukałem a rosyjskie fora sam przeszukam :-)
ppawpp - 2015-07-09, 09:00

na razie jest ok, więc nie ma co krzyczeć, zwłaszcza, że to chyba pierwsze poszycie i będzie przykryte jeszcze docelowym, ale:

- aby listewki "brzozowe" się nie rozwarstwiały w miejscach używania gwoździ warto nawiercić otworki 0,5mm (ja używałem wierteł proxxona, gdzieś są zdjęcia w mojej relacji, listewki są miękkie to przewiercisz je bez użycia dodatkowych urządzeń)
- lepiej gwoździe dobijać poprzez dodatkowy element (np. resztówki listewek) i jak wszystko wyschnie je usunąć, bo podczas szlifowania mogą przeszkadzać/utrudniać (ale nie piszę, że się nie da przeszlifować kadłuba z gwoździami)

darczello5 - 2015-07-09, 10:32

Faktycznie pierwsze listewki mi się rozwarstwiały ale następne już nawiercałem i problem zniknął a co do wbijania gwoździ, to skorzystam z tej rady :-) .
Dzięki Paweł.

Dziadek - 2015-07-09, 14:19

Ja nie wbijałem gwoździków w końcówki listewek.
Na połączeniu listewek lub ich końcach bezpośrednio pod listewkami wbijałam do wręgi pinezkę plastikową (tablicową do np. ogłoszeń). Jej duży "łebek" nakrywał i przyciskał połowę listewki. To w zupełności wystarczało do silnego przyklejenia listewek w miejscu połączenia bez ich rozczepiania.

darczello5 - 2015-07-09, 18:59

Spróbuję i twojej metody Dziadek, muszę się tylko zaopatrzyć bo moje pinezki niestety są trochę wąskie i nie zawsze się to układało (być może jeszcze mało wprawy w gięciu) dlatego te gwoździki.
Ale jak do tej pory jestem zadowolony ze swojej roboty a im dalej w to brnę to jeszcze bardziej mi się to podoba alt
Dzięki za zainteresowanie

Dziadek - 2015-07-09, 19:12

I spokojnie to zrobisz tym bardziej, że przewidziano drugie poszycie. Mój pierwszy okręt (Victory) wg. instrukcji miał tylko jedno poszycie i wyszło mi bardzo dobrze. Warunek: fazowanie listewek i klejenie na całych długościach krawędzi. Fazowanie po to aby listewki miały dużą powierzchnię styku pomiędzy sobą i dokładnie przylegały, oraz aby ewentualne nadwyżki kleju wypływały do środka kadłuba.
darczello5 - 2015-07-09, 19:32

A można zapytać jakiej metody używasz do fazowania listewek bo ja robię to papierem ściernym i trochę to trwa



Dziadek - 2015-07-09, 20:06

Gdzieś to było na forum na fotografii, ale nie mogę znaleźć.
Jeśli listewka ma szerokość 5 mm, 30 cm długość i 2 mm grubość, to w jednej z krawędzi wąskiej ok. 5 - 7 mm deseczce długości ponad 30 cm (wysokość obojętna byle by było za co złapać) frezowałem rowek 2 mm szeroki i 3,5 mm głęboki i 30 cm długi. Wkładałem do niego listewkę i klockiem ściernym pod lekkim kątem szlifowałem wzdłuż. Tyle.

darczello5 - 2015-07-09, 20:27

Listewki się skończyły więc mam czas na przygotowanie takiego przyrządu :-) .
Dzięki

ppawpp - 2015-07-09, 23:11

Darek, trzymaj tak dalej i dasz radę. Jak poszyjesz kadłub to reszta pikuś. Dopiero wyblinki znowu ponoć mogą "zabić" (nie wiem, jeszcze tego nie przerabiałem) :mrgreen: .
darczello5 - 2015-07-10, 08:47

Pewnie, że dam radę :-) . Najtrudniej jest ułożyć pierwsze listewki a reszta to już tylko staranne dopasowywanie ;-) .
Na pewno będę miedziował podwozie bo bardzo mi się to rozwiązanie podoba.



Na Rosyjskim forum podpatrzyłem w wielu relacjach, że używają takiej taśmy:



Co o tym sądzicie?

Seb77 - 2015-07-10, 09:08

Odnośnie taśmy to nie wiem czy jest dobra, ale pomysł jest wart uwagi i realizacji.
Ja zastanawiam się nad tą TASIEMKĄ
Warto chyba poświęcić więcej czasu i zrobić miedziowanie. Jak finanse pozwolą , również będę chciał wykonać miedziowanie.
Ale jak na razie wypełniam przestrzenie między wręgami drewnem i podpatruję co "wyczyniasz" z modelem.
Pozdrawiam bardzo serdecznie i życzę powodzenia w dalszej budowie.

Hydronik - 2015-07-10, 09:20

Trzymając się skali to folia jest za gruba, ale znajdziesz ten temat nie na Ruskim forum, a na naszym forum
» Miedziowanie / HMS Victory / Hydronik
http://santisimatrinidad....php?p=4112#4112


Andrzej :roll:

Zobacz też:
» HMS Victory / Miedziowanie
http://santisimatrinidad....php?p=2433#2433

darczello5 - 2015-07-11, 00:32

Andrzeju, śledzę rosyjskie forum gdyż tam z budową XII są daleko i sporo można u nich podpatrzeć.
To co mi przedstawiłeś świetnie wygląda, poczytałem sobie i na pewno kilka informacji wykorzystam.
Ale dotyczy to głównie Victory i nie wiem czy podany wymiar płytki będzie podobny w XII.
Jeżeli nie znajdę żadnej informacji o tym, wykonam to w przybliżeniu według tych wymiarów
(długości około 12 mm i szerokości 3,5 mm ).
Już widzę minę mojej żony jak mnie zobaczy z wiadrem mikro płytek :mrgreen:

Hydronik - 2015-07-12, 11:01

Gwoli ścisłości to adresy podał Szef Karol :-D
Andrzej :roll:

Karrex - 2015-07-12, 17:19

Hydronik napisał/a:
...
Gwoli ścisłości to adresy podał Szef Karol :-D
...

Oj tam, oj tam ;-)
Darek napisał/a:
...
Ale dotyczy to głównie Victory i nie wiem czy podany wymiar płytki będzie podobny w XII.
...


Darek, akurat wielkość płyt dotyczy całej floty angielskiej, wyjaśniał to Tomek Aleksiński na podstawie literatury (tekst w linkach).

Co do obijania blachą kadłuba, to mamy jeszcze jeden temat, co prawda wiadomości się powtarzają, ale są powiększone o inne przykłady i jig do wykonania gwoździowania.

» » Techniki modelarskie » Techniki - tematyka » Kadłub » Miedziowanie
http://santisimatrinidad....php?p=1302#1302


Jak w swoich poszukiwaniach na innych forach, znajdziesz temat, to dawaj linki


darczello5 - 2015-07-12, 23:23

Karolu jak tylko coś wygrzebię to na pewno pojawi się to na forum :-) .
Znalazłem tutaj http://nacekomie.ru/forum...13272&start=180 krótką dyskusję na temat rozmiaru płytki, gdzie Vasilich podaje wymiar 3,12mm x 12mm (mój rosyjski jest trochę kulawy więc mogę się mylić ;-) )
Zastanawiam się też nad imitacją gwoździowania płytek, gdyż jak na razie na żadnej relacji z XII jeszcze się z tym nie spotkałem (Rosyjscy koledzy kleją gładkie płytki).
Nawet na poniższym zdjęciu (nie mam pojęcia jaka skala, ale na pewno model większy niż nasz) nie dostrzegam gwoździowania.



Teraz nie wiem czy mam słaby wzrok a może po prostu tak ma być (jak to u Ruskich inaczej niż wszędzie :roll: ).

[EDIT]
Dodam, że model ze zdjęcia jest w skali 1/72, tu jeszcze kilka fotek:



Yemar - 2015-07-21, 09:11

Rób plankę królewską i symetryczny układ desek na pokładzie. Na pewno nie przekombinujesz.

Pozdrawiam
Robert

Andi - 2015-07-21, 20:44

Witam. Oczywiście , jeżeli masz czas i ochotę to KING PLANK będzie wyglądała oryginalnie. Nie zapominaj że jest to najbardziej środkowa planka pokładu (biegnie dokładnie wzdłuż osi kadłuba i jest szersza jak zauważyłeś). Pozdrawiam.
Seb77 - 2015-07-29, 00:11

No i jak tu nie brać przykładu z darczella? Świetna robota, podpatruję - a i owszem - biorę przykład, bo warto uczyć się od najlepszych.
Pozdrawiam serdecznie SEB...

darczello5 - 2015-07-29, 07:03

Sebastian do najlepszych to mam jeszcze lata świetlne :-) .
Ale dzięki i z niecierpliwością czekam na twoją relację oraz pozostałych kolegów.

ppawpp - 2015-07-31, 14:44

Darek, ładny ten "lotniskowiec" ;-) , dobrze ci idzie. Jak masz jakiekolwiek plany to ich się trzymaj, wiadomo DeA stosuje różne uproszczenia. Byle tak dalej.
darczello5 - 2015-07-31, 22:59

Dzięki Paweł :-) staram się jak tylko potrafię.
Seb77 - 2015-08-01, 00:49

Piękna "sprawa" mam na kim się wzorować.
Pozdrawiam Seb...

Seb77 - 2015-08-11, 00:22

Darku mam pytanie odnośnie profilu rufowego nr 35 - czy nie powinien być on zostawiony bez listewek? Zauważyłem że okleiłeś go listewkami. Nie wiem jak to w dalszej budowie będzie wyglądało w DA, ale jak na razie w zeszycie 24 jest pokazane że ten profil jest bez oklejenia - również przy drugim poszyciu ten profil jest zostawiony bez listewek.
Mogę się mylić ale zapytam ...

Seb77 - 2015-08-11, 00:28

Odnośnie niższego pokładu to na pewno podniesie on walory modelu - ja jak najbardziej jestem za. Niezła demolka - ale na pewno warto.
Pozdrawiam bardzo serdecznie SEB...

darczello5 - 2015-08-11, 00:32

Faktycznie nie zauważyłem ale w razie potrzeby jest to do poprawienia :-) .
Dzięki

Seb77 - 2015-08-11, 00:37

Myślałem że masz jakąś swoją koncepcję, a jeszcze się nie doszukałem jak to ma wyglądać w rzeczywistości według DA.
darczello5 - 2015-08-11, 00:51

Właśnie też przeszukuję neta ale jak na razie nic (podejrzewam, że na tym elemencie będzie wsparta galeryjka więc bez szlifowania się nie obejdzie :mrgreen: )
ppawpp - 2015-08-11, 09:41

Brawo Darku za odwagę alt , jak to mówią "ofiary myszą być", a czy będzie coś widać czas pokaże.
Dziadek - 2015-08-11, 10:08

Wiele zależy od tego ile na "12" -tce znajduje się łodzi i gdzie one są "magazynowane". Obawiam się, że właśnie w tym miejscu i jeśli jest ich np. jak na "Victory" trzy sztuki jedna na drugiej to Kolego zasłonisz nimi wszystko to co teraz odsłonisz. :-?
ppawpp - 2015-08-11, 11:36

tutaj są zdjęcia jak to może wyglądać z szalupami (i dodatkowym osprzętem)

https://fotki.yandex.ru/next/users/igorcap/album/41085/view/83738?page=1

https://fotki.yandex.ru/next/users/igorcap/album/41085/view/83764?page=2

darczello5 - 2015-08-11, 14:06

Zgadza się Dziadek niewiele będzie widać jednak zawsze coś tak a mam do tego miejsca nieco szerszy plan.
Ale jak na razie w tej kwestii nic więcej bo to tylko plan ;-) a co z tego wyjdzie czas pokaże.
Dzięki Paweł za wsparcie to daje kopniaka do roboty :-)

Andi - 2015-08-11, 14:15

Z tego co widać to szalup jest osiem. Nie sądzę żeby DeA zaproponowała wykonanie wszystkich. Zawsze zostaje rozwiązanie z szalupami zawieszonymi na windach i wtedy można wyeksponować pokład główny.



Ale wykonanie modelu wspaniałe. Tylko pozazdrościć.

darczello5 - 2015-08-11, 14:23

Wezmę to pod uwagę Andi :-) .
Dzięki

darczello5 - 2015-08-15, 13:03

Witam.
Przymierzam się do wyrysowania i wycięcia ambrazur ale nie bardzo wiem jak mam się za to zabrać :oops: . W instrukcji DeA podane jest aby narysować sobie linie pomocnicze co jest dla mnie jasne ale radzą do tego użyć przyrząd do określania linii wody. I tu mam problem ponieważ tym przyrządem rysujemy raczej linię poziomą a z tego co obserwuję u innych (być może złudzenie optyczne) to ambrazury wzdłuż kadłuba przebiegają lekkim łukiem.Jak to powinno wyglądać i jakim sposobem wyznaczacie te linie :?:
No i druga sprawa, według instr. otwory pod działa mamy narysować według wymiarów podanych w zeszycie nr 31 albo według załączonego szablonu. I tu znowu pojawia się zgrzyt ponieważ wyznaczając samemu otwory przylegają one do linii pomocniczej a według szablonu do linii wręg (powoduje to delikatne schodkowanie ambrazur). Jak to powinno właściwie wyglądać :?:

Dziadek - 2015-08-15, 15:25

Na Victory i Sovereignie o ile pamiętam linie pomocnicze były wyznaczane względem pokładów, a te były w rzucie bocznym zaokrąglone. Później względem tych linii oraz wręg w rzucie pionowym były wyznaczane otwory armatnie.
Linia wody też może być odnośnikiem dla ambrazur bo rozumiem, że każde "okienko" ma od niej inną odległość pasującą do linii pokładu.

W takich przypadkach w wydaniach kolekcyjnych jestem zwolennikiem trzymania się instrukcji wierząc w jakąś spójną koncepcję. Później najczęściej okazuje się, że odstępstwo mści się na pokładzie głównym, gdzie armatom trzeba odrywać koła, obniżać je na różne sposoby aby lufa weszła w otwór. Przykłady są znane na tym Forum, a rzecz dotyczyła układania pierwszej listewki poszycia równo z górną krawędzią pokładu lub dolną (2 mm) robiło wielką różnicę. alt

darczello5 - 2015-08-17, 16:08

Jest tak jak piszesz, w rzucie bocznym pokłady są zaokrąglone i według nich mają być narysowane linie pomocnicze. Zamierzam też w tym przypadku kurczowo trzymać się instrukcji ale DeA podaje dwa sposoby:
1. Własnoręczne wyrysowanie gdzie ambrazury będą szły takim samym łukiem jak linie pomocnicze i równolegle do nich (bardziej wydaje mi się logiczne)
2. DeA dołączyło szablony do odrysowania otworów i w tym wypadku wszystkie otwory idą tak samo jak linie pomocnicze ale już nie są równoległe do nich a do linii wody (powstaje efekt schodkowania).
Teraz, która wersja w instrukcji jest właściwa ? :roll:

P.S.
Dla zainteresowanych pod tym adresem http://allegro.pl/proxxon...5595251512.html jest do kupienia piła PROXXON KS230 wydaje mi się w dobrej cenie 399 zł. Ja oczekuję przesyłki ;-)

Dziadek - 2015-08-17, 16:19

W obydwu opisanych przeze mnie okrętach ambrazury miału kąty proste (kwadrat) i były równoległe do wręg. Więc możliwe, że to jest efekt schodkowania. Jeszcze raz: to znaczy, że jeśli brano wymiar od pokładu to pomimo to dolne krawędzie nie były do niego równoległe, a do wręg.


darczello5 - 2015-08-17, 17:00

Jak się przyjrzysz temu zdjęciu to zobaczysz, że niemal wszytkie przylegają dokładnie do linii pomocniczej (wyjątkiem tu jest obrazek 11) i mają proste kąty (raz podany jest wymiar od wręgi do dolnej części ambrazury raz środkowej a raz górnej):


W tym wypadku będą szły ładnym łukiem bez schodkowania a w wersji z szablonem ambrazury całym bokiem mają jeden wymiar do wręgi co powoduje wyraźne schodkowanie na całej długości do linii pomocniczej.
Być może czegoś nie rozumiem i staję się upierdliwy ;-) ale zależy mi aby zrobić to właściwie :-)

Dziadek - 2015-08-17, 20:27

Ja bym robił tak:
Z lewej strony kadłuba lewy dolny róg kwadratu przylega do skrzyżowania linia pokładu - wręga, prawa strona kadłuba odwrotnie - prawy dolny róg kwadratu - dolne skrzyżowanie pokład - wręga.
Wydaje mi się że tak też jest na tych zdjęciach a najlepiej to widać na 11. Przecież linia pokładu ma bardzo niewielki łuk na dużej przestrzeni dlatego to o czym piszemy nie jest aż tak widoczne.

darczello5 - 2015-08-20, 23:34

Wiesz Dziadek przejrzałem sobie trochę planów innych okrętów i na wszystkich ambrazury schodkują na całej długości linii pomocniczej. W takim wypadku raczej pozostanę przy tym co proponujesz alt .
Dzięki

Seb77 - 2015-08-22, 09:43

Darczello mam pytanie odnośnie wypełnienia które zastosowałeś w nadburciu. Spojrzyj proszę na link tutaj Numer 50 - przestrzeń między poszyciem zewnętrznym a wewnętrznym - tam jest przestrzeń w którą wchodzi profil i na profil wkładane są "wałeczki" z materiału. Żeby uzyskać tą przestrzeń trzeba skrócić "wąsy wręg do 11mm - bodajże. Zobacz proszę link bo może się mylę.
Pozdrawiam SEB...

darczello5 - 2015-08-22, 18:11

Sebastian zgadza się, ale to dotyczy tylko wręg od 9 do 12 czyli miejsca gdzie są szalupy.
Mam na to swój plan, ale realizacja jeszcze trochę potrwa
(najpierw otwory pod działa potem dalsze poszycie następnie niższy i główny pokład i dalej nadburcie).
Oczywiście to co mi chodzi po głowie wymaga dodatkowych nakładów swojego materiału, ale myślę, że warto :-) .
Ale jak na razie cierpię na to co ty, całkowity brak czasu alt a jak się dorwę do dwunastki to tylko psuję :mrgreen:
Dzięki

Seb77 - 2015-08-22, 18:45

No to dobrze Darku -nie przestajesz mnie zaskakiwać.
Cały czas studiuje plany, schematy jak nie mogę podłubać przy modelu, czasu jak na lekarstwo, a chęci ogromne.
Wolałem sie do pytać bo też mnie to zaciekawiło jakie rozwiązanie planujesz.
No nic poczekam i podpatruje jak dalej działasz w tej materii.
Pozdrawiam bardzo serdecznie Seb...

darczello5 - 2015-08-22, 20:21

Dzięki Sebastian.
Cieszę się, że tak uważnie śledzisz moje poczynania :-) , może dzięki temu kiedyś pomożesz uniknąć mi poważnego błędu.
Nie przestawaj i jak coś nie daje ci spokoju, to pisz :-)

vorenus - 2015-09-16, 13:01

Nie wiem czy u mnie jest jakiś błąd ale nie pokazuje mi obrazków z twojego ostatniego posta.
darczello5 - 2015-09-16, 14:44

Ja otwieram bez problemu, może spróbuj inną przeglądarką.
Janek - 2015-09-16, 15:06

U mnie podobnie jak u vorenus :-( . Sam tekst z przerwami na zdjęcia.
darczello5 - 2015-09-16, 15:43

Ok. Jak znajdę chwilę to wstawię fotki jeszcze raz :-)
Seb77 - 2015-09-16, 19:54

Darku, wyszło bardzo dobrze. Obserwuję i podglądam.
Pozdrawiam bardzo serdecznie Seb...

Janek - 2015-09-16, 20:36

Teraz widać i można pochwalić robotę alt . Tak trzymać.
darczello5 - 2015-09-16, 21:27

Dzięki chłopaki :-)
Jeżeli chodzi o zdjęcia to jeszcze nie zdążyłem poprawić ;-) . Podejrzewam, że hosting coś szwankuje i to nie pierwszy raz (często mam tak, że wstawiam tam nowe zdjęcia i miesza mi je we wcześniejszych postach kasując stare alt , zamiast skupić się na nowym muszę poprawiać poprzednie alt ). Chyba czas na zmiany

vorenus - 2015-09-17, 08:46

Dobra robota :- , jak działa ten przyrządzik ;-)
darczello5 - 2015-09-17, 20:47

Działanie tego przyrządu jest proste. Wystarczy szerszą część przyłożyć do krawędzi dolnej listewki tak aby listewka z otworami (odpowiednio naniesione wymiary) przylegała do burty. Teraz bierzesz ołówek, przykładasz do otworu i całość musisz wprawić w równomierny ruch posuwisty wzdłuż kadłuba :-D

ppawpp - 2015-09-17, 23:09

Bardzo ładnie Darku, "dwunastka" jako okręt coraz bardziej mi się zaczyna podobać, a twoja dziurawa jak ser szwajcarski w szczególności. Tak trzymaj to powstanie super model.
darczello5 - 2015-09-18, 20:33

Dzięki Paweł.
Ser jak na razie dojrzewa ;-) i dziur przybywa

Seb77 - 2015-09-21, 23:44

Coraz fajniej wygląda, widzę sporo pracy i czasu spędzonego przy modelu. Naprawdę piękna robota. Ja dopiero dzisiaj dostałem kolejne cztery numery z szablonami na furty działowe, tak więc oglądam co mnie czeka, co Ty już masz za sobą.
Pozdrawiam Seb...

vorenus - 2015-10-03, 15:21

wygląda coraz lepiej :-) .
Umknął ci jeden górny rząd poszycia nad ambrazurami czy zostawiłeś to na później?

darczello5 - 2015-10-04, 00:38

Nic mi nie umknęło i nie zrobię tego później :-) . Jak się przyjrzysz poniższym rysunkom zauważysz w czym rzecz. Zamierzam trzymać się tego i dlatego moje wykonanie nadburcia będzie odbiegało od instrukcji DeA.



vorenus - 2015-10-12, 15:56

Naprawdę fajnie wygląda , nieźle zasuwasz z tym modelem ja utknąłem na ambrezurach mam dopiero ok 1/4 .
Seb77 - 2015-10-13, 09:59

No Darku, kadłub wygląda bardzo ładnie, gratuluję Ci i zazdroszczę czasu który posiadasz na nasze hobby. U mnie robota stanęła w miejscu - praca, praca i jeszcze praca. Od trzech tygodni tylko pracuję i czekam na chwilę wolnego żeby coś "podłubać" przy modelu. Fajnie że chociaż u Ciebie robota idzie do przodu, podglądam i czekam na dalsze postępy prac.
Pozdrawiam bardzo serdecznie Seb...

ppawpp - 2015-10-15, 22:59

Będzie piękny model, niech szybko przybywa kolejnych elementów, bo fajnie się ogląda
theo4 - 2015-10-24, 19:18

o masakra, z miesiąc roboty :)
darczello5 - 2015-10-24, 20:41

Myślę że około tygodnia jak będzie czas :-)
(ale jak ktoś jest bardzo wytrwały to może to zrobić w około 12h, ja wtrzymałem 3h i 30szt. ;-) )

vorenus - 2015-10-30, 20:15

Ładnie te skrzyneczki wychodzą , napisz czy są one do wykonania w dalszej części modelu czy to twój pomysł , mam już 43 numer i nic chyba o nich nie pisali albo nie doczytałem jeszcze .
Roman - 2015-10-30, 20:40

Darek buduje "dwunastkę" odbiegającą od zestawu DA.
Te skrzyneczki to jego waloryzacja modelu, to samo dotyczy pokładu. W dalszej budowie pewnie jeszcze więcej zmian wprowadzi tak żeby model bardziej przypominał oryginał.
Jak sie mylę Darku to mnie popraw.

darczello5 - 2015-10-30, 23:09

Nie mylisz się Roman :-) . Te skrzyneczki są jak najbardziej mojego pomysłu, na razie na dziobie ale i z tyłu pod galeryjką też się pojawią. W wersji DeA furty te są po prostu zamknięte.
Roman - 2015-11-03, 08:00

Okienka fajne, tylko jak się orientuje to będzie jeszcze drugie poszycie.
Jak to rozwiążesz?

darczello5 - 2015-11-03, 21:23

Już odpowiadam :-)