Cześć Wszystkim.
Nareszcie nadszedł czas by wstępnie zamontować Okręt do podstawy.
Wymiary to 116 x 56 x 4cm.
Dodatkowo wykonano frezy bo docelowo wszystko będzie przykryte szkłem.
Okręt posadowiony jest na tralkach drewnianych, które przez środek zostały rozwiercone.
Przeciągnięte pręty mosiężne 3mm do szkieletu modelu. Wszystko będzie zalane klejem celem
wzmocnienia.
Tralki zakupiłem w tym sklepie http://antykiaplikacje.pl/
Kolejne prace to ciąg dalszy z takielunkiem i powoli żagle.
A żagle będą robione na nowo bo te z zestawu to jak dla mnie niska jakość.
Pozdrawiam
Santisima Trinidad
- Arek85
- Posty: 1
- Rejestracja: 26 mar 2017, 18:50
Santisima Trinidad
Ostatnio zmieniony 31 mar 2017, 18:23 przez Arek85, łącznie zmieniany 1 raz.
- Leon27
- Posty: 543
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"Pozna\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Przymiarka Podstawy Santisimy Trinidad
Taki duży okręt na takich tralkach to wygląda jakby lewitował. Efekt ciekawy choć wole cięzkie podstawy do ciężkich duzych okrętów. Do małych faktycznie taka lekkośc jakby bardziej pasuje
Kazek też mi pisał aby żagle wywalić zestawowe ale popracowałem nad nimi. Z braku przekonania jednak prace nad olinowaniem ruchomym stanęły i stoją do dziś. Ale oblikowałem je .
Porozciągałem
Dodałem wzmocnienia przy koszach i pod reflinki oraz wsunąłem drut wewnątrz zaszewek aby dało się je jakoś formować. Zabiegów tyle że chyba faktycznie trzeba było nowe uszyć.
Za to mam wejście admiralicji i wyczesane schody
Polecam Tobie odwiedzić moją i Karexa relację . Ja poprawki robiłem wg planów.
Szkoda że kolega tak po kryjomu budował.
Kazek też mi pisał aby żagle wywalić zestawowe ale popracowałem nad nimi. Z braku przekonania jednak prace nad olinowaniem ruchomym stanęły i stoją do dziś. Ale oblikowałem je .
Porozciągałem
Dodałem wzmocnienia przy koszach i pod reflinki oraz wsunąłem drut wewnątrz zaszewek aby dało się je jakoś formować. Zabiegów tyle że chyba faktycznie trzeba było nowe uszyć.
Za to mam wejście admiralicji i wyczesane schody
Polecam Tobie odwiedzić moją i Karexa relację . Ja poprawki robiłem wg planów.
Szkoda że kolega tak po kryjomu budował.
- Arek85
- Posty: 1
- Rejestracja: 26 mar 2017, 18:50
Re: Przymiarka Podstawy Santisimy Trinidad
Leon wiesz ja tu nowy jestem więc .... ze mnie to laik jest jak patrze na to wszystko i masę błędów popełniłem w trakcie.
Co do mojej pracy to nad modelem to zdjęcia robie od samego początku.(prawie 1200)
Portal Koga i Shipman oglądam od 2 lat i nie raz się wzorowałem na różnych relacjach min też na relacji z Twojej budowy ST. Relacje Karexa to chyba na pamięć znam.heh.
Tak pomyślałem że jak tyle czasu spędziłem na tym portalu i przy tworzeniu ST to czemu się nie zalogować.
I tak jakoś spontan...
Uważam że OcCre jest ok ale z niektórymi rzeczami leży.
np. lawety dział żagle i chyba największa moja bolączka to olinowanie które w całości wywaliłem. Ogólnie detale na niskim poziomie..ocenie to tak ,że to zastaw z którego można coś zrobić
Lawety dział robiłem od podstaw wraz z olinowaniem, liny zakupione choć można było coś skręcić.
Żagle to wiadomo...od nowa.
Wszystko zależy kto na jakich siłach się czuje i jak jest zmotywowany czy wytrwały.
Umiejętności i zdolności manualne to już inna sprawa...
Rozpocząć każdy model to nie sztuka, ale sztuką jest go ukończyć.
W takim razie zamieszczam co tam sobie dłubię
Pozdrawiam
Co do mojej pracy to nad modelem to zdjęcia robie od samego początku.(prawie 1200)
Portal Koga i Shipman oglądam od 2 lat i nie raz się wzorowałem na różnych relacjach min też na relacji z Twojej budowy ST. Relacje Karexa to chyba na pamięć znam.heh.
Tak pomyślałem że jak tyle czasu spędziłem na tym portalu i przy tworzeniu ST to czemu się nie zalogować.
I tak jakoś spontan...
Uważam że OcCre jest ok ale z niektórymi rzeczami leży.
np. lawety dział żagle i chyba największa moja bolączka to olinowanie które w całości wywaliłem. Ogólnie detale na niskim poziomie..ocenie to tak ,że to zastaw z którego można coś zrobić
Lawety dział robiłem od podstaw wraz z olinowaniem, liny zakupione choć można było coś skręcić.
Żagle to wiadomo...od nowa.
Wszystko zależy kto na jakich siłach się czuje i jak jest zmotywowany czy wytrwały.
Umiejętności i zdolności manualne to już inna sprawa...
Rozpocząć każdy model to nie sztuka, ale sztuką jest go ukończyć.
W takim razie zamieszczam co tam sobie dłubię
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 31 mar 2017, 20:28 przez Arek85, łącznie zmieniany 10 razy.
- Arek85
- Posty: 1
- Rejestracja: 26 mar 2017, 18:50
Re: Przymiarka Podstawy Santisimy Trinidad
Szkielet gotowy.
Używam kleju pattex ekspress.
Jak na początek wystarczy.
Kilka ścisków zawsze się przyda.
I małe obrotowe imadełko to rzecz która bardzo pomaga:) (zamiast stoczni)
Pokład w listewkach. Przyjemna robotka następnie szlifowanie i od razu malowane lakierem półmatowym
Lakier jaki zastosowałem to Domalux lakier wodny do parkietów.
Używam kleju pattex ekspress.
Jak na początek wystarczy.
Kilka ścisków zawsze się przyda.
I małe obrotowe imadełko to rzecz która bardzo pomaga:) (zamiast stoczni)
Pokład w listewkach. Przyjemna robotka następnie szlifowanie i od razu malowane lakierem półmatowym
Lakier jaki zastosowałem to Domalux lakier wodny do parkietów.
Ostatnio zmieniony 31 mar 2017, 20:00 przez Arek85, łącznie zmieniany 2 razy.
- Arek85
- Posty: 1
- Rejestracja: 26 mar 2017, 18:50
Re: Przymiarka Podstawy Santisimy Trinidad
Kolejne prace z listwami bocznymi.
Klej gwoździki i wszystko gra. Kończąc, przytwierdzone listwy szlifowałem tak by pod palcem nie były
wyczuwalne łebki gwoździ. A to wszystko po to bo czeka zabawa z listewkami i poszywaniem kadłuba.
Klej gwoździki i wszystko gra. Kończąc, przytwierdzone listwy szlifowałem tak by pod palcem nie były
wyczuwalne łebki gwoździ. A to wszystko po to bo czeka zabawa z listewkami i poszywaniem kadłuba.
Ostatnio zmieniony 31 mar 2017, 20:01 przez Arek85, łącznie zmieniany 2 razy.
- Arek85
- Posty: 1
- Rejestracja: 26 mar 2017, 18:50
Re: Przymiarka Podstawy Santisimy Trinidad
No to co ... to zaczynamy poszycie..
W zestawie OcCre mamy jedno poszycie.
Listewek fornirowych nie ma.
Oby przy szlifowaniu nie narobić sobie problemów
I tak po za tym to pierwszy etap który wystawił mnie na próbę.
Oczywiście listewki na mokro i wyginane na gorąco.
Bardzo przydatna rzecz ta giętarka.
Monotonna praca ale z czasem wszystko nabiera kształtów
W zestawie OcCre mamy jedno poszycie.
Listewek fornirowych nie ma.
Oby przy szlifowaniu nie narobić sobie problemów
I tak po za tym to pierwszy etap który wystawił mnie na próbę.
Oczywiście listewki na mokro i wyginane na gorąco.
Bardzo przydatna rzecz ta giętarka.
Monotonna praca ale z czasem wszystko nabiera kształtów
Ostatnio zmieniony 31 mar 2017, 19:23 przez Arek85, łącznie zmieniany 1 raz.
- Arek85
- Posty: 1
- Rejestracja: 26 mar 2017, 18:50
Re: Przymiarka Podstawy Santisimy Trinidad
Kiedy już poszycie gotowe pokład potraktowałem taśmą malarską.
Zabezpieczenie przy oklejaniu wewnętrznych stron burt listewkami.
Potem papierek 120 i delikatne szlifowanie by nie narobić zadziorów w pokładzie.
Na końcu wycinanie okienek furt działowych.
Zabezpieczenie przy oklejaniu wewnętrznych stron burt listewkami.
Potem papierek 120 i delikatne szlifowanie by nie narobić zadziorów w pokładzie.
Na końcu wycinanie okienek furt działowych.
- Arek85
- Posty: 1
- Rejestracja: 26 mar 2017, 18:50
Re: Santisima Trinidad
Teraz jeden z najważniejszych etapów.
Szlifowanie...
Trzeba uważać by nie przetrzeć poszycia bo jest tylko jedna warstwa listewek.
Początkowo używałem papieru o granulacji 80. Potem 120 a na sam koniec 160.
Zabezpieczałem taśmą malarską by kłopotów nie było
Nie będę wspominał ile pracy z tym jest bo w moim przypadku ręczna to robota.
Poświęciłem na to kilkanaście godzin przez weekend
Efekty mnie zadowalały
ps. szlifowanie w piwnicy bo z torbami bym poleciał
Szlifowanie...
Trzeba uważać by nie przetrzeć poszycia bo jest tylko jedna warstwa listewek.
Początkowo używałem papieru o granulacji 80. Potem 120 a na sam koniec 160.
Zabezpieczałem taśmą malarską by kłopotów nie było
Nie będę wspominał ile pracy z tym jest bo w moim przypadku ręczna to robota.
Poświęciłem na to kilkanaście godzin przez weekend
Efekty mnie zadowalały
ps. szlifowanie w piwnicy bo z torbami bym poleciał
Ostatnio zmieniony 31 mar 2017, 20:32 przez Arek85, łącznie zmieniany 3 razy.
- Arek85
- Posty: 1
- Rejestracja: 26 mar 2017, 18:50
Re: Santisima Trinidad
Zostawiłem taśmę malarską na pokładzie.
Gdyby nie ona to w kadłubie było by chyba z pół kilo pyłu.
Po szlifach oczyszczono cały kadłub sprężonym powietrzem.
Następnie na czarno pomalowałem wypełnienia furt działowych.
Wcześniej wiertełko i wiercenia otworów dla dział
Gdyby nie ona to w kadłubie było by chyba z pół kilo pyłu.
Po szlifach oczyszczono cały kadłub sprężonym powietrzem.
Następnie na czarno pomalowałem wypełnienia furt działowych.
Wcześniej wiertełko i wiercenia otworów dla dział
- Arek85
- Posty: 1
- Rejestracja: 26 mar 2017, 18:50
Re: Santisima Trinidad
Teraz listwy boczne.
Te plamy w podwodnej części to taki mój mały wymysł..
Jest to zebrany pył z szlifowania wymieszany z klejem. Wyszło coś w postaci kitu.
Delikatne szczelinki wypełniłem owym specyfikiem do wyschnięcia.
Potem delikatny papierek i sprawa załatwiona
Na sam koniec postanowiłem sprawdzić jak to będzie wyglądać z ramkami furt działowych z dodanymi działami.
Te plamy w podwodnej części to taki mój mały wymysł..
Jest to zebrany pył z szlifowania wymieszany z klejem. Wyszło coś w postaci kitu.
Delikatne szczelinki wypełniłem owym specyfikiem do wyschnięcia.
Potem delikatny papierek i sprawa załatwiona
Na sam koniec postanowiłem sprawdzić jak to będzie wyglądać z ramkami furt działowych z dodanymi działami.