Ok moi drodzy moi mili czas zabrać się za galerie rufową. Na początek sobie przygotowałem boczne panele obklejając je listewkami. Następnie szlifowanie by zadziorków nie było po kilku dniach formowanie ozdóbek i malowanie części tralkowej na czarny mat i złoto. Białe okiennice podklejone cieniutką Przeźroczysto-niebieską folią. Kiedy wszystkie elementy bocznych paneli gotowe to można coś przytwierdzić na stałe. W tym celu już używałem cyjanoakrylowy klej. Na koniec przymiarka panelu.. Co do jakości tych prefabrykatów to OcCre się nie popisało.
Nie powiem ale galeria rufowa zajęła mi dużo czasu. Masę godzin spędziłem oglądając relacje z budowy galerii Karexa. SZACUN !!! Piękna sprawa.Myślałem by zrobić balkoniki itd coś podobnego ale szybko stwierdziłem że z motyką nie będę porywać się na księżyc. Dlatego Postanowiłem wykonać to tak jak jest w instrukcji. Tzn mniej więcej. Fototrawione ramki okienne oczywiście nie pasują. Więc docinałem każdą z osobna tak by piony okienek się zgadzały i jakoś to wyglądało.malowanie na biało i folia jako imitacja szkieł. Potem zabrałem się za malowanie tych całych zdobień tralek itd. Troszkę to zajęło czasu, ale to sama przyjemność Na sam koniec przyklejenie i rameczka drewniana coś ala moja improwizacja
Dobra Smyki najwyższy czas zająć się artylerią... Dochodzę do wniosku że zrobię wózki dział od nowa. Zestawowe to dla mnie porażka. No to lecimy.... Oglądając wasze poczynania z takimi sprawami wykonałem sobie uproszczony wzornik wózka. W świadomości mam to że trzeba ta samą robotkę wykonać 28 razy bo tyle dział jest na pokładzie. Więc wymiary pobrane i seryjna produkcja ruszyła.
Teraz malujemy wózeczki. Takie mam przemyślenia jakie zrobić lufy armat... Tak to sobie wymyśliłem że wstępnie będą malowane na kolor czarny mat. Na razie to tak zostawiłem ale po czasie dostałem reprymendę że odwalam fuszere Wtedy zainteresowałem się czernieniem oksydą. Forum i inne strony całą filozofie mi przybliżyły. Na zdjęciach lufy są malowane ale końcowy efekt to czernienie które wygląda o wiele wiele lepiej. Zdjęcia prześle jak to będzie ogarnięte. Kolejną bardzo żmudną rzeczą były bloczki szpilki z oczkami i wiązanie tego wszystkiego. Tak by wykonać imitacje olinowania. Bloczki jakie użyłem to 2mm i 3mm pojedyncze. Takich w zestawie nie było wiec zakupiono kilka opakowań
Załączniki
170920163380.jpg (100.37 KiB) Przejrzano 5564 razy
Powoli trzeba pozbyć się tych wykałaczek i zabrać się do uzbrajania pokładu. Po pierwsze pomalowałem ramki okienne. Potem wierciłem otworki tak by się nie przebić na wylot.A to na bloczki w bocznych burtach. Działa można wpychać na pokład Każde nakładanie kleju cyjanoakrylowego robiłem przy pomocy igły. I mocowanie dział też tak zrobiłem.(staram się jak najczyściej) Jak już działa są to zabrałem się za wiązanie bloczków.Lupy nie używałem ale czasami ciężko było. Na sam koniec starałem wykonać jakieś zwoje lin czy słoneczka i wyszło mi jak wyszło....
Jak popatrzę na furtki działowe to mam ochotę je po prostu przykleić. Sporo tego... Oczywiście nie usiadłem na laurach zabrałem się za przygotowanie wszystkich ramek z klapami. Cisza i spokój obowiązkowy !!! przy takich robotkach. I ta moja prowizoryczna podstawka.. haha... ale sprawdza się bo coraz więcej dupereli na pokładzie. Kiedy farba sobie spokojnie schła postanowiłem poprawić lufy armat. Całych lawet nie odklejałem tylko wyciągałem bolce i wyciągałem same lufy. Wszystko udało się bez strat. Do czyszczenia farby humbrol użyłem zwykłego kreta do czyszczenia rur. Tu podziękowania za cenną rade dla Andrzeja z ModelNet. Lufy czyste i odtłuszczone przygotowane do mojego pierwszego w życiu czernienia mosiądzu. Oksyda z aukcji internetowej. Oczywiście zanim zabrałem się za czernienie zaznajomiłem się wstępnie co i jak.
Mozolna praca. te same czynności, powtarzanie tych samych ruchów masakra:) Trzeba to przetrwać ciężko ciężko.... Minimalną ilością kleju łączę okienka z kalpami furt działowych. Tak jakoś od początku używam kleju CA gęstego jakby coś Kiedy furtki były na miejscu czas na pozostałe działa. Oczywiście oksyda ... Dużo tego jak na zdjęciu ( bo ten typ tak ma )ale wszystko ogarnięte. Można wprawiać działa. Delikatnie wciskałem bolce dział do otworów w okienkach. Jeden mi wpadł do środka ale uratowałem sprawę Postanowiłem że zrobię linki do klap. Fajnie to wygląda na innych zdjęciach i innych modelach. Maleńkie kawałeczki linek schowane w wcześniej wywierconych otworach. Drugi koniec do okuć pomalowanych na złoto. Żeby tego nie było za mało dołączyłem podstawki z kulami armatnimi (1.5mm czernione) Oraz kołkownice z wcześniej zakupionymi naglami.