La Jacinthe
-
- Posty: 78
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Odp:LaJacinthe
Robi wrażenie!:whistle: super robota gratuluję ;) :)
- stefan
- Posty: 1155
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Odp:LaJacinthe
Dzięki panowie:) choć za pewne można było zrobić lepiej to czy tamto no ale jest jak jest i tak zostanie.
Do powieszenia został mi ostatni żagiel, taki jakiś trójkątny...topsel?...a nie ważne;)...
Oczywiście do zakończenia budowy i wodowania pozostało jeszcze, oprócz tego żagla, dowiązać kilka linek jak: brasy, geje?...czy jakoś;) no i oczywiście zakończenia lin, czyli słonka i buchty.
A to stan obecny modelu.

Do powieszenia został mi ostatni żagiel, taki jakiś trójkątny...topsel?...a nie ważne;)...
Oczywiście do zakończenia budowy i wodowania pozostało jeszcze, oprócz tego żagla, dowiązać kilka linek jak: brasy, geje?...czy jakoś;) no i oczywiście zakończenia lin, czyli słonka i buchty.
A to stan obecny modelu.






- oksal
- Posty: 1893
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- stefan
- Posty: 1155
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Odp:LaJacinthe
Żagle powieszone, jeszcze bandery, buchty i... flaszką o burte;)






- rczarnec
- Posty: 283
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Odp:LaJacinthe
Gratulacje.
A tak przy okazji... na ścianie wiszą plany czegoś znajomego... Poniżej moje zmagania z Blenderem... tak w wolnych chwilach, bez śmiecenia w kuchni, trochę wirtualnie.
Przepraszam za zaśmiecanie wątku, ale... to pierwszy i ostatni raz; jak skończę (ew. zrobię coś więcej, to pochwalę się w dziale CAD/CAM/3D.

A tak przy okazji... na ścianie wiszą plany czegoś znajomego... Poniżej moje zmagania z Blenderem... tak w wolnych chwilach, bez śmiecenia w kuchni, trochę wirtualnie.
Przepraszam za zaśmiecanie wątku, ale... to pierwszy i ostatni raz; jak skończę (ew. zrobię coś więcej, to pochwalę się w dziale CAD/CAM/3D.

Pozdrowienia
Robert Czarnecki
Robert Czarnecki
- stefan
- Posty: 1155
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Odp:LaJacinthe
Dzięki:)
rczarnec napisał
Ano, wiszą plany chaloupe armeen, to będzie kolejny model w mojej stoczni.
Fajnie jest modelować w 3D:) ale ja sobie z tym nie specjalnie radzę:(
Zacząłem prace końcowe, tzw. słoneczka...
No i tak: grubszą linkę zwinąć w taki sposób, to żadna sztuka. Problem pojawia się kiedy trzeba zwinąć linke 0,3mm lub cieńszą, więc zrobiłem sobie taki prosty przyrząd.
Jak widać jest to kawałek drutu 1,3mm, jeden krążek przyklejony na stałe, w tym krążku jest otworek 0,6mm w odległości około 0,5mm od osi, w ten otworek wkładam koniec linki
drugi krążek nasunięty lużno, kawałek koszulki (izolacji) zdjętej z tego drutu, służy jako docisk
Tak spreparpwaną linke smaruje delikatnie rozcieńczonym wikolem, nawijam powolutku cały czas dociskając drugi krążek. Tak nawiniętą linke pozostawiam do wyschnięcia kleju.

rczarnec napisał
A tak przy okazji... na ścianie wiszą plany czegoś znajomego... Poniżej moje zmagania z Blenderem... tak w wolnych chwilach, bez śmiecenia w kuchni, trochę wirtualnie.
Ano, wiszą plany chaloupe armeen, to będzie kolejny model w mojej stoczni.
Fajnie jest modelować w 3D:) ale ja sobie z tym nie specjalnie radzę:(
Zacząłem prace końcowe, tzw. słoneczka...

No i tak: grubszą linkę zwinąć w taki sposób, to żadna sztuka. Problem pojawia się kiedy trzeba zwinąć linke 0,3mm lub cieńszą, więc zrobiłem sobie taki prosty przyrząd.

Jak widać jest to kawałek drutu 1,3mm, jeden krążek przyklejony na stałe, w tym krążku jest otworek 0,6mm w odległości około 0,5mm od osi, w ten otworek wkładam koniec linki

drugi krążek nasunięty lużno, kawałek koszulki (izolacji) zdjętej z tego drutu, służy jako docisk

Tak spreparpwaną linke smaruje delikatnie rozcieńczonym wikolem, nawijam powolutku cały czas dociskając drugi krążek. Tak nawiniętą linke pozostawiam do wyschnięcia kleju.

- Lucek
- Posty: 85
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Odp:LaJacinthe
Model miszczunio normalnie:woohoo: Jest jakaś zasada gdzie powinny się znajdować słoneczka?:huh:
Pozdr.
Pozdr.
- mirek
- Posty: 1879
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Odp:LaJacinthe
No kurcze blade !
Ten patent na słoneczka jest super. A o modelu to nawet nie wspomnę zwłaszcza , że widziałem go na własne oczy i miałem możliwość go nawet pomacać :)
Ten patent na słoneczka jest super. A o modelu to nawet nie wspomnę zwłaszcza , że widziałem go na własne oczy i miałem możliwość go nawet pomacać :)
Pozdrawiam Mirek Rybus
- Adam70
- Posty: 268
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- stefan
- Posty: 1155
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Odp:LaJacinthe
Lucek napisał:
Hmm...można powiedzieć że słoneczka to rodzaj buchty, czyli że jest to wolny koniec jakiejś liny, a że nie ma na pokładzie nagla czy knagi do zawieszenia, jest tak zwinięta.
mirek napisał
Nie ja to wymyśliłem:) gdzieś, kiedyś, widziałem coś podobnego, trochę inne materiały zastosowałem ale działa:)
Jest jakaś zasada gdzie powinny się znajdować słoneczka?:huh:
Pozdr.
Hmm...można powiedzieć że słoneczka to rodzaj buchty, czyli że jest to wolny koniec jakiejś liny, a że nie ma na pokładzie nagla czy knagi do zawieszenia, jest tak zwinięta.
mirek napisał
Ten patent na słoneczka jest super
Nie ja to wymyśliłem:) gdzieś, kiedyś, widziałem coś podobnego, trochę inne materiały zastosowałem ale działa:)