HMB Endeavour Jamesa Cooka 1769

[oksal]

Na Złotej Łani impreza:) u mnie nie ale wirtulanie szklaneczkę wznoise za zdrowie Atamana

No a w stoczni trwaja prace nad szczątkowym żaglem . Robie go zwinietym na rei. Poniżej fotka. Taka szmatka ma być zwinięta.

[oksal]

U mnie nadal burdelik. Zwiniecie żagla nic nie pomogło:) Wręcz przeciwnie- przybyło kolejnych linek. Teraz to muszę uporządkować.Czeka mnie szydełkowanie bucht...

[oksal]

Skończyłem obkładać wolne liny. Zostało parę sztuk które pójdą przez bloki marsa fokmasztu...ale na to muszą poczekać aż się mars zrobi:). Poniżej kilka fotek

[oksal]

Ahoj!
Ja sie męczę z ogniwami łańcucha. Muszę zrobić dwa odcinki długości około 10-12cm. Ogniwa w granicach 1mm-1,2mm. Czyli w oryginale było by jakieś 5-6 cm. łańcuchy muszę mieć bo chcę obie kotwice podwiesić na burtach zanim zacznę robić kolumny masztów. Poniżej przedstawiam mój sposób na ogniwa, jest on bardzo podobny do sposobu opisanego w jednym z numerów MO w pracach bosmańskich. Ja użuwam bardzo prostej konstrukcji- drewniany uchwyt z drutami... Uchwytem kręcę i nawijam na druciane kopyto cieńszy drut tworzący ogniwa łańcucha. Druty kopyta nie są zlutowane. Jednym końcecm mocowane są w uchwycie, drugi jest spinany "koszulką" ... Co tam będę pisać, fotki lepiej to wytłumaczą:)

[oksal]

Zamocowałem "na gotowo" jedną z kotwic

[oksal]

Hej
Mam i lewoburtową kotwicę zamocowaną. Znikną też burdelik linowy na dziobie. Ustąpi miejsca większemu związanego z olinowaniem fokmasztu ale to będzie kiedyś tam...

[oksal]

I zrobiłem jedną z bojek. Czeka na wanty.

[oksal]

U mnie nic ciekawego. Powtórka czynności wykonywanych wcześniej- skończyłem oplatać drugą boję kotwiczną.

[oksal]

Powoli robię kolumnę fokmasztu. Mógłbym jeszcze dziś coś postrugać ale domownicy by mnie wywalili

[oksal]

W zasadzie to nie wiem co ja dziś robiłem, to znaczy nie znam fachowej nazwy tego elementu, który jest składnikiem kolumny masztu. Poniżej kilka fotek z poszczególnych etapów. Każdy ma swój sposób na maszty. Ja nie toczę ich. Obrabiam ręcznie. A poniżej opiszę czynności przedstawione na fotce
1) przyklejone elementy, pobejcowane i z gotowymi imitacjami gwoździ; przyklejone bo łatwiej się je obrabia i dopasowuje do żądanego kształtu; gwoździe to kołki bambusowe zapuszczone ciemną bejcą; z bambusa a nie z wyżarzonej szpilki bo będą strugane
2,3 i 4) cieniowanie; jak widać wstępne kolorowanie bejcą ułatwia struganie
5) gotowe wzmocnienia kolumny masztu

Opaski linowe zawiązałem po bejcowaniu (pierścienie ograniczające opaski linowe wykonam w następnym kroku) Ja nie czekam aż bejca wyschnie , biorę to w łapy i dalej obrabiam. Zabieg ten powoduje ze obrabiany element nie wygląda jak nowy.