Witam zgodnie z życzeniami post poświęcony odlewom.
Aby wykonać w miarę dobry odlew musimy jak najdokładniej wykonać wzorzec. Tutaj technika jest dowolna drewno, modelina itp. Ja wytoczyłem na wiertarce z patyczka od lodu.
Formę najlepiej wykonać z gipsu dentystycznego, silikonu ja robię z budowlanego.
Pierwszym krokiem jest wykonanie pudełka do którego go wlejemy, używam depronu, doskonale się do tego nadaje. Można kupić w budowlanym kastoramie (pytać o podkład pod panele lub izoflor 4m2 około 2ozł).
Wzorzec umieścić w połowie i dobrze wypoziomować. Może się składać z kilku elementów. Robiąc lufę przy wzorcu toczymy z przodu kawałek walca odpowiadający średnicy otworu. do formy wkładamy drewniany kołeczek, stop wlewamy od tyłu lufy.
Teraz spokojnie możemy zalać do połowy naszych elementów starając się o możliwie rzadką konsystencję (lepiej wypełnia).Dobrze jest włożyć jakieś kołeczki żeby równo składac połówki. Po wyschnięciu smarujemy wierzch masłem starając się nałożyć jak najmniej na krawędziach naszego wzorca (potem mniej do piłowania).
Po tej czynności zalewamy górę, Delikatnie otwieramy, wyjmujemy pozytyw. Nożykiem wycinamy wlewy i kanaliki odprowadzające powietrze to ważna czynność.
malutkie płaskie elementy można wyryć na jednej z połówek.
Tak przygotowaną formę dobrze jest wypalić np w piecu od centralnego albo w piekarniku ( gdy jest wilgotna zcina stop i nie dochodzi do zakamarków).
Formę składamy do kupy dociskając np. zaciskiem do drewna i powolutku wlewamy rozgrzany stop. Powolutku z tego powodu, że przy większych powierzchniach styku z formą się gotuje i nie wypełni tak jak trzeba.
Tak gotowe półprodukty można wstępnie obszlifować mechanicznie, do ostatecznego dopieszczenia doskonale nadają się iglaki.
Do odlewania bardziej skomplikowanych części naszych modeli polecił bym metodę traconego wosku.
Mam nadzieję, że komuś ten post chociaż odrobinę pomoże zwłaszcza początkującym forumowiczom takim jak ja.
pozdrawiam
Santa Maria relacja
- Wojtass1818
- Posty: 21
- Rejestracja: 21 lut 2011, 12:10
Re: Santa Maria relacja
Osz motyla noga... Jeśli ty uważasz się za początkującego to ja chyba pomyliłem fora i zaloguję się na forum "LEGO DUPLO". Myślę, że nie doceniasz swoich umiejętności, inni na pewno to potwierdzą....
Pozdrawiam serdecznie
Wojtek
Pozdrawiam serdecznie
Wojtek
Tutaj robię zakupy: http://izmod.pl/
- mati
- Posty: 554
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"","desc":"Sosnowiec,G\u00f3rno\u015bl\u0105sko-Zag\u0142\u0119biowska Metropolia,wojew\u00f3dztwo \u015bl\u0105skie,Polska,pl","lat":"50.2780834&am
Re: Santa Maria relacja
Pomysł na odlewy zaiste dobry... ale jak widzę odlewasz albo z cyny albo z jakiegoś stopu niskotopliwego np. Wooda lub podobnych o temperaturze topnienia w okolicach 70-80 st. więc czernienie oksydami i kwasami raczej odpada bo nie "chwycą"... pozostaje malowanie 
Co do metody trąconego wosku... to raczej metoda zarezerwowana dla jubilerów i niestety kosztowna...
Bo trzeba zrobić model w wosku, potem wypełnić formę gipsem, kolejną gumą, następnie trzeba mieć wulkanizator aby tą gumę utwardzić... no i potem dobrać odpowiedni dla nas stop metali
jeszcze gdzieś między to wplata nam się wtryskiwanie wosku w formę za pomocą wtryskarki... teoretyzuję teraz bo się na tym nie znam 
Nie wydaję mi się, że któryś z naszych forumowiczów korzysta z tej metody (no chyba że się ukrywa) bo jest raczej dla wielu ponad ich kieszeń... ze mną włącznie... fakt metoda pozwala na odwzorowanie najmniejszych szczegółów... ale coś kosztem czegoś...
Pozdrawiam
Mateusz

Co do metody trąconego wosku... to raczej metoda zarezerwowana dla jubilerów i niestety kosztowna...
Bo trzeba zrobić model w wosku, potem wypełnić formę gipsem, kolejną gumą, następnie trzeba mieć wulkanizator aby tą gumę utwardzić... no i potem dobrać odpowiedni dla nas stop metali


Nie wydaję mi się, że któryś z naszych forumowiczów korzysta z tej metody (no chyba że się ukrywa) bo jest raczej dla wielu ponad ich kieszeń... ze mną włącznie... fakt metoda pozwala na odwzorowanie najmniejszych szczegółów... ale coś kosztem czegoś...
Pozdrawiam
Mateusz
The world is yours...
- ataman
- Posty: 980
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Re: Santa Maria relacja
mati086 pisze:Pomysł na odlewy zaiste dobry... ale jak widzę odlewasz albo z cyny albo z jakiegoś stopu niskotopliwego np. Wooda lub podobnych o temperaturze topnienia w okolicach 70-80 st. więc czernienie oksydami i kwasami raczej odpada bo nie "chwycą"... pozostaje malowanie
Pozdrawiam
Mateusz
Wręcz przeciwnie! Specjalistyczne oksydy dla witrażystów najlepiej chwytają właśnie cynę, ze stopem Wooda też dają sobie świetnie radę. A zdecydowanie gorzej pokrywają metale kolorowe, trzeba wtedy kruczki stosować.
a o odlewaniu pisałem: viewtopic.php?f=7&t=4306&start=80
viewtopic.php?f=7&t=17860&start=20
o czernieniu jeszcze tu: viewtopic.php?f=7&t=11192&start=70
Pozdrawiam
- kagra
- Posty: 1095
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Santa Maria relacja
Wojtek,podziwiam Twoje podejście i zaangażowanie do tematu.Tak wykonane odlewy wymagają mnóstwa pracy.Doprecyzuj nieco formę a unikniesz zbędnej roboty.Kołeczki centrujące zrób w stożek.Obie połowki formy na styku z modelem idealnie w połowie i bez uszkodzeń.Masło zostaw sobie na śniadanie
a przyprósz talkiem.Kanały odpowietrzające nieco szersze.Staraj się zalewać lekko pod kątem.Unikniesz zachłyśnięcia powietrza do formy.Tyle mogę Ci doradzić bo widzę,że się starasz.Każda następna próba może być już lepsza.Pozdrawiam.Kazimierz.

- jerry_bee
- Posty: 922
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Re: Santa Maria relacja
ataman pisze:Wręcz przeciwnie! Specjalistyczne oksydy dla witrażystów najlepiej chwytają właśnie cynę, ze stopem Wooda też dają sobie świetnie radę.
żaden specjalistyczny specyfik nie jest potrzebny. Panowie, nie rozumiem, dlaczego czernienie ciągle jest jakimś problemem. ja rozumiem, że są środki lepsze i droższe, ale po co je stosować, skoro dobrze sobie radzą środki tańsze. chyba metodą Tomasza zmienię sobie podpis w profilu

--------------------------
pozdrawiam, jerry_bee
pozdrawiam, jerry_bee
- safari28
- Posty: 189
- Rejestracja: 14 gru 2010, 20:58
Re: Santa Maria relacja
Panowie bardzo dziękuję za takie zainteresowanie. Co do metody to oczywiście jest niedopracowana, chciałem tylko dla tych co zaczynają przygodę pokazać mniej więcej jak to w najszybszy i najtańszy sposób wykonać. Wiem że odlewami będę się dosyć często zajmował, jak udoskonalę swoje metody a efekt będzie dosyć dobry opiszę wszystko w odpowiednim dziale, nie wątpię że będą różne stopy może nawet mosiądz. Jeśli chodzi o tracony wosk chodziło mi o pojedyńcze elementy po wytopie trzeba rozbić formę.
pozdrawiam
pozdrawiam
- safari28
- Posty: 189
- Rejestracja: 14 gru 2010, 20:58
Re: Santa Maria relacja
Panowie witam, właśnie zwerbowałem kucharza i majtka do załogi !
Mam nadzieję że nic im nie zabraknie

Teraz to trzeba Krzysztofowi dywan sprezentować

Nie wiem co z tego wyjdzie no ale spróbować można
pozdrawiam
Mam nadzieję że nic im nie zabraknie


Teraz to trzeba Krzysztofowi dywan sprezentować


Nie wiem co z tego wyjdzie no ale spróbować można
pozdrawiam
- mirek
- Posty: 1879
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Re: Santa Maria relacja
seb pisze:WITAM WSZYSTKICH.
Witam i zapraszam do przywitalni ktora znajduję się tu: viewforum.php?f=526
Pozdrawiam Mirek Rybus