Galeon XVII w. / wg San Juan Bautista

Opisy budowy jednostek żaglowych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
lkemot
Posty: 156
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Galeon XVII w. / wg San Juan Bautista

Post autor: lkemot »

Ostatni wydaje się najlepszy, a że poparzony no to cóż....
Pozdrawiam
Tomekl vel lkemot

W stoczni: Victory, Akagi
W porcie: Santa Leocadia, Yamato, Lexington, H.M.S Cleopatra, Le Coureur, Szebeka
Awatar użytkownika
wurcelstock
Posty: 270
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Galeon XVII w. / wg San Juan Bautista

Post autor: wurcelstock »

A ja bym zrobił w lwa w kolorze poszycia ze złoconą grzywą
i z koroną z wariantu "czerwona korona" tyle, że czerwony w koronie zastąpił bym kolorem bejcy.
Dwa kolory - wszystko w ogólnej kolorystyce okrętu.
Będzie elegancko.
t.
Awatar użytkownika
bartes123
Posty: 784
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Galeon XVII w. / wg San Juan Bautista

Post autor: bartes123 »

Ten czerwony ze złotą grzywą to wygląda jakby go ze skóry obdarli i do okręta przybili...
Awatar użytkownika
Karrex
Posty: 1194
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Galeon XVII w. / Figura galionu

Post autor: Karrex »

myszor pisze:...
kolorowy jakby z koszyka wielkanocnego wypadł.
...

Rzecz gustu, a o gustach się nie dyskutuje :D

Co do poparzonego, czy obdartego ze skóry, to nie bardzo wiem o co chodzi - podejrzewam, że na Waszych monitorach jest zbyt jaskrawy czerwony kolor, co spowodowało taki, a nie inny komentarz (no cóż RGB ma swoje prawa :lol: ). Czerwony jest zgodny z epoką, a co kierowało pomysłodawcami, to trzeba do fachowców.

040_lew-p.jpg
Bataviawerf.jpg
Bataviawerf.jpg (62.04 KiB) Przejrzano 6246 razy

W tamtym czasie powszechnie była stosowana czerwona ochra (ze względu na dość niską cenę) lub cynober (ale taka farba kosztowała bardzo drogo i była używano rzadko, a we Francji po Rewolucji wcale, że znów zacytuję p. Krzysztofa).
O ile zastosuję, którąś z wersji czerwonych (w rzeczywistości kolor jest bardziej stonowany),

05gal26f.jpg
05gal26h.jpg

to dodatkowo nałożę "patynę" w celu postarzenia, jak to pokazywałem przy lewku Santisimy

01rot352.jpg

Tomek pisze:...
A ja bym zrobił lwa w kolorze poszycia ze złoconą grzywą
...

05gal26g.jpg

Wg mnie jest to taki sam monochrom jak w wersji bejcowanej, dodam, że również elegancko wygląda czarny lew ze złoceniami ;) i to byłoby bliższe temu co chciałbym widzieć na moim modelu.

06gal26g.jpg

Z przedstawionych opcji mam dwóch faworytów: czerwony ze złotymi wstawkami (wielkanocny ;) ) oraz cały złoty.

cdn.
Pozdrawiam
Karol

W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux

Pozłotnictwo


Obrazek
Awatar użytkownika
Karrex
Posty: 1194
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Galeon XVII w. / Lew

Post autor: Karrex »

kontynuacja

Skoro zdecydowałem, że lew będzie malowany i częściowo lub całkowicie złocony, to zrezygnowałem z rzeźbienia w drewnie i wykorzystam elementy modelu. Do obu wersji, czy to czerwonej czy złotej przyda się podkład, więc pomalowałem elementy cynobrem (akryl mat).
W rzeczywistości kolor nie jest tak jaskrawy, ale na fotkach z lampą wypisz wymaluj przypomina wizualizacje (co przy wersji złoconej nie ma wielkiego znaczenia, a przy malowanej postarzę "patynką").

fotki w świetle dziennym
fotki w świetle dziennym

Przymiarka z koroną

DSC_9131.jpg

DSC_9127.jpg
DSC_9128.jpg
DSC_9124.jpg
DSC_9123.jpg

Koronę przymocowałem na kołeczek i Distal, nasączoną klejem nitką "uszczelniłem" miejsce styku.

DSC_9217.jpg

cdn.
Pozdrawiam
Karol

W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux

Pozłotnictwo


Obrazek
Awatar użytkownika
Karrex
Posty: 1194
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Galeon XVII w. / Lew cd.

Post autor: Karrex »

kontynuacja

Mimo, że obie koncepcje dwukolorowego lewka przypadły mi do gustu (nawet armatorowi się podobały :lol: ), to jednak zdecydowałem się na złotego lewka, więc wszystkie elementy zaszelakowałem, zamikstionowałem i pozłociłem szlagmetalem.

DSC_9236.jpg
DSC_9224.jpg

DSC_9246.jpg
"blaszany" dywanik
"blaszany" dywanik

Przymiarka ornamentu i lewka (jeszcze w stanie "surowym" - bez "patyny")

DSC_9270.jpg
DSC_9273.jpg

cdn.
Pozdrawiam
Karol

W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux

Pozłotnictwo


Obrazek
Awatar użytkownika
Karrex
Posty: 1194
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Galeon XVII w. / Wzmocnienia i listwy odbojowe

Post autor: Karrex »

Lew spatynowany i czeka na montaż.

Zdarza się, że modernizacja jednego elementu pociąga za sobą zmianę kolejnego. I tak jest ze wzmocnieniami i odbojnicami.

Wzmocnienia i listwy odbojowe

Odbojnice na dziobie już w kolekcji były że tak powiem "niewłaściwie wyprofilowane" tzn. brak jakiegokolwiek profilowania. Wiadomo prosta listewka na oble dziobu uzyska tylko jedną formę - zadarcia ku górze (w modelu to zadarcie wymuszało wcięcie w stewie dziobowej).
Na replikach czy modelach, które oglądałem, odbojnice idealnie "współgrają" ze wzmocnieniami (węzłówkami) kolana dziobowego (iglicy). Żeby uzyskać prawidłową linię, listwa odbojowa powinna na samym dziobie "iść" po łuku. Tyle tytułem wstępu
Wracam do mojej modernizacji.
Dzielenie kolana dziobowego (zwanego również w mojej relacji "iglicą" ;-) ) na dwie części, pociągnęło za sobą dodanie jeszcze jednej węzłówki na stronie. Wklejenie samej węzłówki nie rozwiązuje sprawy, gdyż listwa odbojowa wygląda dziwnie i w dodatku nieprawidłowo. Jak to wygląda można zobaczyć na zdjęciach w postach powyżej.
Jest jeszcze jedna sprawa dotycząca otworu na przewiąz (gamonning). Początkowo planowałem pozostawić przewiąz w tym samym miejscu (dlatego go nie wypełniałem), jednak zdecydowałem, że będzie szedł w dolnej części "iglicy".
Dość gadania, resztę będę wyjaśniał w dalszej części relacji.

Na początek odkleiłem węzłówki (wsporniki iglicy) i zrobiłem nowe

stare wzmocnienia były proste (brak profilowania w drugiej płaszczyźnie)
stare wzmocnienia były proste (brak profilowania w drugiej płaszczyźnie)
nowe zrobiłem nieco dłuższe i wygiąłem po łuku "szczeliny". Wyprofilowałem również na styku z dziobem. Pierwsza para górne, druga dolne.
nowe zrobiłem nieco dłuższe i wygiąłem po łuku "szczeliny". Wyprofilowałem również na styku z dziobem. Pierwsza para górne, druga dolne.
DSC_9317.jpg

Następnie wziąłem się za odklejanie odbojnic, i tu spotkała mnie znów nieprzyjemna niespodzianka. Na bakburcie listwa puściła bez problemów - zresztą jak pamiętam, przyklejenie jej w trakcie budowy też takowych nie nastręczała.

DSC_9291.jpg
DSC_9290.jpg

Druga listwa to "wredota" do n-tej potęgi - jak pamiętam to w trakcie montażu nie chciała się przykleić i wymagała użycia żelazka - konsekwencja, była tak dobrze przyklejona, że teraz nie chciała się odkleić i niestety (może stety ;-) ) trzasła.

poszycie wstępnie oczyściłem z kleju.
poszycie wstępnie oczyściłem z kleju.

cdn.
Pozdrawiam
Karol

W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux

Pozłotnictwo


Obrazek
Awatar użytkownika
Karrex
Posty: 1194
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Galeon XVII w. / Odbojnice

Post autor: Karrex »

kontynuacja

Przy pierwszej listwie jeszcze nie miałem pomysłu jak uzyskam niezbędny łuk i tu zdecydowałem się na zwykłą doklejkę pod listwą i wycięcie nadmiaru w górnej części listwy.

Z drugą sprawa była prosta - trzeba dokleić już wyprofilowany kawałek brakującej listwy.
Oskrobałem poszycie z kleju i zakończyłem złamaną listwę znanym kształtem łącznikiem:

DSC_9297.jpg

Następnie zrobiłem "szablon" z kartonu i na parze wygiąłem listwę z mahoniu w dwóch kierunkach.

DSC_9303.jpg
DSC_9304.jpg
DSC_9321.jpg

Listwę przyciemniłem bejcą i w zasadzie można montować, ale...

DSC_9322.jpg

jak pechowa to do końca :evil: - źle ją dociąłem (pomroczność jakaś czy co :?: ) i listwę musiałem robić od nowa, no cóż zdarza się :lol:
Zrobiłem drugą listwę sklejając dwa kawałki obłogu mahoniowego. Pierwszą krzywiznę wyciąłem, drugą wygiąłem na parze, bejca, szelak i klejenie

DSC_9328.jpg
wkleiłem "łatkę" na "iglicy"
wkleiłem "łatkę" na "iglicy"

DS_9326.jpg
Pozdrawiam
Karol

W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux

Pozłotnictwo


Obrazek
Awatar użytkownika
Karrex
Posty: 1194
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Galeon XVII w. / wg San Juan Bautista

Post autor: Karrex »

Nie wiedzieć czemu łuk ornamentu nie pokrywa się z łukiem "szczeliny" (ornament był nieco większy od szczeliny i go doszlifowywałem, i musiałem coś przedobrzyć :oops: ).
Tak więc miałem okazję sprawdzić czy można na parze podgiąć ornament - można.
Przy okazji "podgiąłem" skrajny zawijas (na zdjęciu góra, z lewej), który dla odmiany skopsałem przy wycinaniu (poniżej do porównania).

DSC_9284.jpg
DSC_9250.jpg

Ornament postanowiłem zostawić w drewnie i tylko zabezpieczyć woskiem (tu pojawił się problem, gdyż gdzieś zapodziałem wosk). Z braku laku to i pasta do podłóg się nadaje (szybciej znalazłbym ten mój wosk niż pastę ;-) ). Pozostała pasta do butów - najlepiej bezbarwna, no ale jak pech to pech, więc użyłem brązowej z tzw. wyczuciem, ten plus, że nie musiałem już podmalowywać we wgłębieniach :lol:

DSC_9336.jpg

    Wosk pszczeli (również pasty) podgrzewam i nanoszę na drewno pędzlem w "stanie ciekłym". Do wosku można dodać nieco terpentyny. Po nałożeniu, drewno jeszcze nagrzewam pod żarówką (teraz to będzie kicha z żarówkami "nowej technologii"), aby wosk wszedł głębiej. Czynność powtarzam - potem polerowanie szmatką.
W odbojnicach zrobiłem wcięcia pod wzmocnienia i wkleiłem ornament.

DSC_9339.jpg

Dopasowałem i wkleiłem kolejne listwy wzmocnienia, jak również wywierciłem nowy otwór pod przewiąz (gammoning):

DSC_9345.jpg
DSC_9347.jpg

DSC_9349.jpg

cdn.
Pozdrawiam
Karol

W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux

Pozłotnictwo


Obrazek
Awatar użytkownika
Karrex
Posty: 1194
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Galeon XVII w. / Wzmocnienia iglicy

Post autor: Karrex »

kontynuacja

Po spasowaniu "węzłówek" (wzmocnień stewy) nie pozostało mi nic innego jak tylko je wkleić.

DSC_9352.jpg
DSC_9354.jpg
DSC_9356.jpg

DSC_9359.jpg
DSC_9358.jpg
Pozdrawiam
Karol

W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux

Pozłotnictwo


Obrazek
ODPOWIEDZ