Tak czy inaczej wracając do stewy. Zerwałem dzisiaj wszystko co było zrobione wczoraj i powoli systematycznie buduję ją od nowa. Postanowiłem, że troszeczkę zmienię kąt listew na stewie, jednak nie różni się on bardzo od propozycji OCre. Zdecydowałem się na przewiercenie otworów na przewiąz bukszprytu kawałek dalej niż są teraz. Stare zostaną zamaskowane. To chyba tyle w tej kwestii. Sądzę, że więcej się już tu nie wymyśli. Teraz liczy się wyłącznie precyzja i staranność wykoniania z resztą jak zawsze:)
Kilka fotek z dzisiaj




Bardzo dziękuję wszystkim za okazaną pomoc i porady:)