HMS Victory - moje próby z sekcją

Pierwsze kroki w modelarstwie szkutniczym
Awatar użytkownika
Artek
Posty: 83
Rejestracja: 31 maja 2011, 14:57

HMS Victory - moje próby z sekcją

Post autor: Artek »

Pozdrowienia.

W trakcie wykonywania okuć do klap otworów strzelniczych pierwszym problemem było lutowanie cyną.
Po namowie Rafała - lutowałem srebrem (pastą).
Potem przyszła kolej na umocowanie okuć do furty.
Trzeba wywiercić otwory i umocować nitami.
W książce z której korzystam nie ma szczegółu okuć furt.
Skorzystałem więc z innych planów, w których jest to wyszczególnione.
Zasugerowałem się tymi planami i wykonałem nity bez główek. Szczegół A :oops:
IMG_20220814_193619_1[1].jpg
IMG_20220814_193636[1].jpg
Nie wyszło to za fajnie, więc fotki z okrętu.
Okazało się, że bardzo widoczne są główki nitów na okuciach.
Tak też postanowiłem wykorzystując gwoździe mosiądzowane z marketu.
IMG_20220814_201920_1[1].jpg
Łby jednak są za duże. Trzeba je przeszlifować.

OK. Teraz pora na wiercenie okuć...
I tu pojawiło się to :
IMG_20220906_180023[1].jpg
Otwory znajdują się w miejscu zgięcia okuć. W moim wypadku - w miejscu lutowania.
Styk tego nie wytrzymał. :(

Jako, że samo lutowanie dla mnie laika jest problematyczne, to pękanie tak trudno zdobytego styku jest ...

No ale nie ma co rozpaczać. Trzeba próbować dalej.
Poszedłem inną drogą. Będzie mniej lutowania.
Jest to próba i zobaczymy co z tego wyjdzie.
IMG_20220909_171828_1[1].jpg
IMG_20220909_171848[1].jpg
To tyle.
Pozdrawiam, Artur.
Awatar użytkownika
oksal
Posty: 1879
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: HMS Victory - moje próby z sekcją

Post autor: oksal »

Artur, fotka z oryginalnego Vitka
vitek-furty.jpg
a tu adres skąd tę fotkę pobrałem

https://photos.google.com/share/AF1QipN ... 9zMGgwVUtB

Nie wiem czy już ktoś nie podał tego adresu, ale warto zerknąć na te fotografie
Awatar użytkownika
Artek
Posty: 83
Rejestracja: 31 maja 2011, 14:57

HMS Victory - moje próby z sekcją

Post autor: Artek »

Adamie, dzięki za fotki. Tej strony nie znałem.
Przeglądając inne fotki, można zauważyć różne umiejscowienie mocowań/nitów okuć.
Zależnie od położenia furty i przebiegu odbojnic.
Mam takie jedno zdjęcie, ale jest opatrzone opisem "EDITORIAL USE ONLY" i nie wiem czy mogę go załączyć.

Jedno jest pewne - muszę podejść do tego jeszcze raz i w mniejszej skali jeśli chodzi o nity i otwory pod nie.
No i będzie ciut inaczej niż w planie.
W planie otwory wchodzą w zagięcia okuć, na fotkach nie.
i tej wersji będę się trzymał.

TomekA pisze: 08 kwie 2020, 00:16
Słuchaj, Ty budujesz tylko model oryginału w jakiejś skali, wiec pewne "skróty" modelarskie są dozwolone i często praktykowane.
Za dużo chcę naraz i brak mi praktyki i wiedzy.
Dzięki, że jesteście i podpowiadacie.

Z szacunkiem, Artur.
Awatar użytkownika
Artek
Posty: 83
Rejestracja: 31 maja 2011, 14:57

HMS Victory - moje próby z sekcją

Post autor: Artek »

Pozdrowienia.

Nowe lutowanie, nowe mniejsze (0,7 mm) gwoździe i dalszy chaos. ;)

Wygląda to o wiele lepiej.
2022-10-09.01.jpg
2022-10-09.03.jpg
2022-10-15.01.jpg
2022-10-15.02.jpg
Trochę dopieścić tu i tam, poczernić i odłożyć na bok by nie uszkodzić w trakcie dalszych prac.

Mam taki mały dylemacik.
Przeglądając rożne relacje z budowy, widać wszędzie zewnętrzne kołki, gwoździe w poszyciu zewnętrznym.
I tak się zastanawiam co zrobić w moim przekroju.
Czy wstawić drewniane, czy mosiężne, czy ... sam nie wiem.


Do następnego.
Artur.
Awatar użytkownika
Artek
Posty: 83
Rejestracja: 31 maja 2011, 14:57

HMS Victory - moje próby z sekcją

Post autor: Artek »

Ja tak na szybko...

Poszycie zewnętrzne otrzymało kołki z drutu mosiężnego.
IMG_20230130_201144_1.jpg
... no i moja pierwsza w życiu wytoczona armata - też z mosiądzu.
IMG_20230130_201116.jpg
Nie ma wymiarów, miała być 32 funtowa, ale chodziło głównie o sposób.
I tu pojawił się wypadek.
W trakcie odcinania naddatków, element wyleciał z uchwytu jak z procy...
Był mocno zaciśnięty w uchwycie, ale stracił podparcie na koniku i ...
Na szczęście uszkodzenia to tylko te, które widać na lufie.

Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo motywacji.
Artur.
Awatar użytkownika
Artek
Posty: 83
Rejestracja: 31 maja 2011, 14:57

HMS Victory - moje próby z sekcją - beczki

Post autor: Artek »

Hej.

Tym razem próby wykonania beczek.
W planach jakie mam, nie ma beczek.
Opierałem się na zdjęciach, relacjach modelarzy i ... internecie. :shock:

W pierwszej fali entuzjazmu chciałem jak ralfee3 :
https://www.koga.net.pl/forum/7/47028.h ... 968#p88968
... kto by nie chciał jak ralfee?
ale nie mam tak dużego wałka.
Natrafiłem na :
https://www.koga.net.pl/forum/7/21157.h ... 334#p23334
... i kilka innych.
No i spontanicznie poszło tak:
tworzenie podstawy pod przyszłe beczki
2023-02-10.2.jpg
następnie - przygotowanie klepek
2023-02-10.3.jpg
klepki moczone w wodzie i ułożone na podstawie do wyschniecia.
2023-02-10.4.jpg

Suche proste klepki łatwo się wyginały na podstawach.
Lecz gdy nadałem im kształt (zwężanie się na końcach), przy wyginaniu łamały się.
Trzeba było moczyć.

Pomimo wygięcia, patyczki trochę oddały i trzeba było dociskać w trakcie klejenia.
Pomogło imadło.
2023-02-10.5.jpg
2023-02-10.6.jpg
Etapy powstawania
2023-02-10.7.jpg
Tylko cztery, tak dla zaznaczenia obecności beczek w ładowni
2023-02-10.8.jpg
Tak będzie na modelu... może... po dodaniu sztab żelaznych i piasku (balastu).
2023-02-10.9.jpg
2023-02-10.10.jpg
2023-02-10.11.jpg
2023-02-10.12.jpg

Do następnej proby.
Pozdrawiam, Artur.
Awatar użytkownika
TomekA
Posty: 386
Rejestracja: 03 paź 2011, 04:04

Re: HMS Victory - moje próby z sekcją

Post autor: TomekA »

Bardzo przystojne te beczulki i pomyslowy sposob ich wykonania!
Model zaczyna nabierac rumiencow!!! :)
Awatar użytkownika
Artek
Posty: 83
Rejestracja: 31 maja 2011, 14:57

HMS Victory - moje próby z sekcją

Post autor: Artek »

Dziękuję Tomku.

Niby zwykłe beczki, ale pracy trochę było.
Każda klepka była szlifowana na papierze ściernym z czterech stron i pod kątem - by się schodziły.
Każda beczka była robiona jako pojedyncza i różnią się nieznacznie.
Klej Vikol zmieszany z czarną farbką plakatową.
Opaski to zwykły czarny papier. Używam go jako imitacja uszczelnień w deskach.
Chciałem bardzo opaski zrobić z blaszki mosiężnej, ale nie potrafiłem nadać opaskom profilu krzywizny beczki. :cry:

Podstawa/kopyto pod beczki to wałek ze sklejki, przetoczony na małej tokarce z użyciem pilnika i małego dłuta.

Ot, krótka historia powstania tych beczek.

Pozdrawiam, Artur.
Awatar użytkownika
Bartek_W
Posty: 245
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: HMS Victory - moje próby z sekcją

Post autor: Bartek_W »

Piękna opowieść o pięknych beczkach. Efekt jest super. Bardzo fajnie i pomysłowo.
Awatar użytkownika
Artek
Posty: 83
Rejestracja: 31 maja 2011, 14:57

HMS Victory - moje próby z sekcją

Post autor: Artek »

Bartek, dzięki za opinię.
Z większym lub mniejszym zaangażowaniem walczę z lufami do dział 32 pf.
Bez nich nie mam weny by iść wyżej z pokładami.

Jerona jak mie to nie idzie...

Nie ma dział - nie ma fotek. :evil:

Ale żeby nie zniechęcić się całkowicie, brnę do przodu z elementami, które mogę wstawić później.
I tak wystrugałem sobie - wg planów : Bitt Pin (tłumacz google : ugryzion szpilka :o ).
Pionowe belki, które pną się w górę od pokładu działowego (Lower Deck) po ćwierćpokład (Quarter Deck).
Na szczycie tych ... jest belka poprzeczna z naglami.
I te nagle postanowiłem wykonać.
Aby uzyskać powtarzalność, zrobiłem sobie szablon z rurki mosiężnej.
Materiał to wykałaczki.
Narzędzia to: mini tokarka i pilnik iglak.
Pomimo przyrządu, nagle różnią się minimalnie. :?

Na fotce gotowy jeden nagiel - ten pierwszy.
2023-06-19.1.jpg
2023-06-19.2.jpg
2023-06-19.3.jpg
2023-06-19.4.jpg
Komplet będzie widoczny jak już poskładam artylerię i będę się dźwigał z budową wyżej.

Pozdrawiam, Artur.
ODPOWIEDZ