- post-8265-0-90006600-1487536758.gif (493.77 KiB) Przejrzano 8279 razy
Zdzisław HMS Enterprize
- Zdzisław
- Posty: 23
- Rejestracja: 16 lut 2015, 11:49
Re: Zdzisław HMS Enterprize
Witam
Dzięki chłopaki za miłe słowa, lecz myślę że jeszcze muszę się dużo nauczyć. Ale wszystko jeszcze prze de mną. Ostatnio trochę dłubię przy falkonetach. Nie bardzo mi to wychodzi bo strasznie nie lubię lutowania. Nie mniej coś tam wydłubałem.
Załączam zdjęcia
Pozdrawiam serdecznie Zdzisław
Dzięki chłopaki za miłe słowa, lecz myślę że jeszcze muszę się dużo nauczyć. Ale wszystko jeszcze prze de mną. Ostatnio trochę dłubię przy falkonetach. Nie bardzo mi to wychodzi bo strasznie nie lubię lutowania. Nie mniej coś tam wydłubałem.
Załączam zdjęcia
Pozdrawiam serdecznie Zdzisław
- Załączniki
-
- Jarzma do falkonet wykonałem z pociętej rurki miedzianej o przekroju 15 mm.
Takie ustrojstwo do cięcia rurek miedzianych kupiłem dawno temu w Castoramie za 5 zeta. Jak to robiłem to widać na zdjęciu. Otwory na czop falkonety mają 2 mm, natomiast otwór środkowy w jarzmie to 1,5 mm. Ten słupek, na którym osadzone jest jarzmo (czy jak to się tam nazywa) wykonałem z gwoździa miedzianego fi 1,5 mm.
- Zdzisław
- Posty: 23
- Rejestracja: 16 lut 2015, 11:49
Re: Zdzisław HMS Enterprize
Witam
Nareszcie skończyłem wszystkie falkonety i zamontowałem je na modelu. Paluchy mnie już bolą od piłowania tych wszystkich pierdółek na jarzma. Następne chyba będą wiosła do szalup. Na razie studiuję albo raczej podglądam na Kodze sposoby ich wykonania. Zdjęcia nie bardzo mi wyszły bo ze względu na pogodę światło jest dzisiaj nie ciekawe a i fotograf ze mnie nie za bardzo.
Na dzisiaj tyle. Załączam zdjęcia.
Pozdrawiam Zdzisław
Nareszcie skończyłem wszystkie falkonety i zamontowałem je na modelu. Paluchy mnie już bolą od piłowania tych wszystkich pierdółek na jarzma. Następne chyba będą wiosła do szalup. Na razie studiuję albo raczej podglądam na Kodze sposoby ich wykonania. Zdjęcia nie bardzo mi wyszły bo ze względu na pogodę światło jest dzisiaj nie ciekawe a i fotograf ze mnie nie za bardzo.
Na dzisiaj tyle. Załączam zdjęcia.
Pozdrawiam Zdzisław
- Załączniki
- Slawek Kromer
- Posty: 962
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Re: Zdzisław HMS Enterprize
teraz to już uzbrojony po zęby
- Zdzisław
- Posty: 23
- Rejestracja: 16 lut 2015, 11:49
Re: Zdzisław HMS Enterprize
Witam
Dawno mnie nie było na Kodze. Nie mniej jednak coś tam grzebię przy modelu. Doszedłem do wniosku, że czas zacząć szyć żagle. W jednej z hurtowni w Wrocławiu zakupiłem 5 m kwadratowych płótna lnianego nie bielonego i postanowiłem z niego uszyć żagle. Odpadł problem moczenia w herbacie. Płótno zdekatyzowałem w gorącej wodzie, wysuszyłem i oddałem do magla. Następnie według szablonów wyciąłem wszystkie żagle. Zużyłem 4 metry kwadratowe płótna, reszta została na ewentualne poprawki. Początkowo żagle miała szyć żona, ale kiedy zacząłem ją krytykować, że ściegi nie są równe, żona zastrajkowała i powiedziała szyj sobie sam. Odciąłem kawałek materiału i spróbowałem szyć. Po kilkunastu minutach szycia stwierdziłem, że szycie na maszynie wcale nie jest takie trudne. Na załączonych zdjęciach pokażę moje pierwsze knoty.
Pozdrawiam serdecznie Zdzisław.
Dawno mnie nie było na Kodze. Nie mniej jednak coś tam grzebię przy modelu. Doszedłem do wniosku, że czas zacząć szyć żagle. W jednej z hurtowni w Wrocławiu zakupiłem 5 m kwadratowych płótna lnianego nie bielonego i postanowiłem z niego uszyć żagle. Odpadł problem moczenia w herbacie. Płótno zdekatyzowałem w gorącej wodzie, wysuszyłem i oddałem do magla. Następnie według szablonów wyciąłem wszystkie żagle. Zużyłem 4 metry kwadratowe płótna, reszta została na ewentualne poprawki. Początkowo żagle miała szyć żona, ale kiedy zacząłem ją krytykować, że ściegi nie są równe, żona zastrajkowała i powiedziała szyj sobie sam. Odciąłem kawałek materiału i spróbowałem szyć. Po kilkunastu minutach szycia stwierdziłem, że szycie na maszynie wcale nie jest takie trudne. Na załączonych zdjęciach pokażę moje pierwsze knoty.
Pozdrawiam serdecznie Zdzisław.
- Załączniki
- Siberian
- Posty: 103
- Rejestracja: 11 sty 2014, 20:58
Re: Zdzisław HMS Enterprize
Dobra robota Zdzichu.
Całkiem przejrzysty tutorial szycia żagli, krawiec z Ciebie pierwyj sort.
No i kapcie stylowe.
Całkiem przejrzysty tutorial szycia żagli, krawiec z Ciebie pierwyj sort.

No i kapcie stylowe.

Pozdrawiam, Wojtek.
- Zdzisław
- Posty: 23
- Rejestracja: 16 lut 2015, 11:49
Re: Zdzisław HMS Enterprize
Witam
Zamontowałem żagiel gaflowy. Nie wiem czy jest sens abym opisywał sposób montowania i zastosowane bloczki i linki, chyba było by to trochę nudne. Gdyby kogoś interesowały szczegóły montażu to mogę je opisać.
Pokażę kilka zdjęć na których widać parę szczegółów.
Pozdrawiam serdecznie Zdzisław.
Zamontowałem żagiel gaflowy. Nie wiem czy jest sens abym opisywał sposób montowania i zastosowane bloczki i linki, chyba było by to trochę nudne. Gdyby kogoś interesowały szczegóły montażu to mogę je opisać.
Pokażę kilka zdjęć na których widać parę szczegółów.
Pozdrawiam serdecznie Zdzisław.
- Załączniki
- Witek...
- Posty: 103
- Rejestracja: 16 gru 2016, 15:07
- Lokalizacja: {"name":"Polska Zb\u0105szy\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Zdzisław HMS Enterprize
Wróciłem do Twojego pierwszego wpisu w relacji, gdzie napisałeś, że zabierasz się niemal jako laik do budowy tak wymagajacego modelu i w dodatku w tak okazałej wielkości.
Jestem przekonany, że przynajmniej 99,9% początkujących marzy o zbudowaniu tak pięknego modelu. Super robota i ręka mistrza a nie tam laika
. Bardzo ciekawa i pouczająca relacja.
Jestem przekonany, że przynajmniej 99,9% początkujących marzy o zbudowaniu tak pięknego modelu. Super robota i ręka mistrza a nie tam laika

- Zdzisław
- Posty: 23
- Rejestracja: 16 lut 2015, 11:49
Re: Zdzisław HMS Enterprize
Witam
Witek to jest naprawdę mój pierwszy model drewniany. A kiedy go zaczynałem budować to nie miałem ani 10% wiadomości o modelowaniu, które posiadam dzisiaj dzięki pomocy kolegów z Kogi. Wiem tylko że jak robisz coś co lubisz to wszystkiego uczysz się naprawdę szybko.
Uszyłem i zamontowałem dwa żagle bezanmasztu. Może i nie wyszły mi najlepiej ale jak na moje możliwości to myślę ze mogą być. Następne będą lepsze. Mam taką nadzieję.
Jak zwykle załączam zdjęcia i do następnego razu.
Pozdrawiam Zdzisław.
Witek to jest naprawdę mój pierwszy model drewniany. A kiedy go zaczynałem budować to nie miałem ani 10% wiadomości o modelowaniu, które posiadam dzisiaj dzięki pomocy kolegów z Kogi. Wiem tylko że jak robisz coś co lubisz to wszystkiego uczysz się naprawdę szybko.
Uszyłem i zamontowałem dwa żagle bezanmasztu. Może i nie wyszły mi najlepiej ale jak na moje możliwości to myślę ze mogą być. Następne będą lepsze. Mam taką nadzieję.
Jak zwykle załączam zdjęcia i do następnego razu.
Pozdrawiam Zdzisław.
- Załączniki
- Zdzisław
- Posty: 23
- Rejestracja: 16 lut 2015, 11:49
Re: Zdzisław HMS Enterprize
Witam
Zawiesiłem sztaksle bezanmasztu. Początkowo ciężko było mi się połapać w tym jak przebiegają poszczególne linki i gdzie są odkładane. Była to dla mnie niemal czarna magia. Kiedy jednak dokładnie przestudiowałem wycinankę, a dodatkowo sposoby wieszania żagli u Petersona, okazało się że wcale nie jest to takie trudne i można się w tym jakoś połapać. Jako że wycinanka jest bardzo uproszczona i brak w niej niektórych szczegółowych rozwiązań, zastosowałem dodatkowo rozwiązania zastosowane u Petersona. Następnym żaglem będzie grotżagiel. Myślę, że grotżagiel to będzie bardzo ciekawe wyzwanie.
Jak zwykle załączam zdjęcia .
Pozdrawiam serdecznie Zdzisław.
Zawiesiłem sztaksle bezanmasztu. Początkowo ciężko było mi się połapać w tym jak przebiegają poszczególne linki i gdzie są odkładane. Była to dla mnie niemal czarna magia. Kiedy jednak dokładnie przestudiowałem wycinankę, a dodatkowo sposoby wieszania żagli u Petersona, okazało się że wcale nie jest to takie trudne i można się w tym jakoś połapać. Jako że wycinanka jest bardzo uproszczona i brak w niej niektórych szczegółowych rozwiązań, zastosowałem dodatkowo rozwiązania zastosowane u Petersona. Następnym żaglem będzie grotżagiel. Myślę, że grotżagiel to będzie bardzo ciekawe wyzwanie.
Jak zwykle załączam zdjęcia .
Pozdrawiam serdecznie Zdzisław.
- Załączniki
-
- Następne szczegóły. Ciekawostką tutaj jest linka zakończona bloczkiem, która ściąga żagiel do dołu. Z jednej strony biegnie ona bezpośrednio na dół. Natomiast z drugiej strony i to właśnie widać na zdjęciu, przerzucona jest przez sztag, co umożliwia przeciąganie żagla w zależności od sytuacji w stronę jednej bądź drugiej burty.
-
- Bezanstensztaksel wraz z kompletnymi bloczkami i linkami. Przy tym żaglu zamontowane są dwie linki do refowania żagla. Jedna o góry a druga u dołu żagla, obydwie przechodzą przez podwójny bloczek zawiązany z lewej strony u góry żagla. Wszystkie linki refujące odkładane są naglach kołkownicy przy podstawie grotmasztu.
-
- Początkowo zawiązałem je w ten sposób, czyli równolegle do liklinki, ale linka na której żagiel był zawieszony dosyć opornie się przesuwała. W ogóle wiązanie tych haczyków to „czysta przyjemność” ale chyba tylko dla masochisty. Początkowo wiązałem 3-4 haczyki na godzinę bluźniąc przy tym niemiłosiernie.