Udało mi się ostatnio dokończyć główny pokład i zamontować kilka gretingów. Pozostałe trzy pokłady zrobię w późniejszym etapie. Postanowiłem też że nie będę kołkował waterway'ów. Zostawiam je tak jak są.
Następnym krokiem będzie poskładanie szkieletu do kupy, oszlifowanie go i zapiankowanie. Trochę sie tego boję bo nigdy tego nie robiłem. Zamówiłem sobie piankę jak poniżej z racji tego, że w lokalnych sklepach dostępne są tylko pianki wysokoprężne. Ta ponoć powiększa swą objętość jedynie od 5 - 10%. Mam nadzieje że będzie dobra i nie odkształci za bardzo szkieletu.
Elżbietański galeon Revenge 1:69
- Piatnik81
- Posty: 88
- Rejestracja: 09 lut 2012, 22:19
- Lokalizacja: {"name":"","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Elżbietański galeon Revenge 1:69
Pozdrawiam serdecznie! Piotr
-------------------------------------------
W porcie: Dżonka
W stoczni: Elżbietański galeon Revenge
-------------------------------------------
W porcie: Dżonka
W stoczni: Elżbietański galeon Revenge
- Borek
- Posty: 379
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"Polska Wroc\u0142aw","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Elżbietański galeon Revenge 1:69
Witam.
Jeżeli mogę wtrącić swoje "trzy grosze" w sprawie pianki to proponuję użyć styroduru. Można to kupić w sklepach budowlanych ( płyta XPS). Wycinanie gotowej pianki z płyty i wklejanie między wręgi jest łatwe, a prawdopodobieństwo wypaczenia kadłuba nie wystepuje. Dodatkowo styrodur jest łatwy w obróbce i nie posiada tak dużych "oczek" jakie są w piance montażowej kiedy ta wyschnie.
Jeżeli mogę wtrącić swoje "trzy grosze" w sprawie pianki to proponuję użyć styroduru. Można to kupić w sklepach budowlanych ( płyta XPS). Wycinanie gotowej pianki z płyty i wklejanie między wręgi jest łatwe, a prawdopodobieństwo wypaczenia kadłuba nie wystepuje. Dodatkowo styrodur jest łatwy w obróbce i nie posiada tak dużych "oczek" jakie są w piance montażowej kiedy ta wyschnie.
Pozdrawiam serdecznie Piotr
- jerry_bee
- Posty: 922
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Re: Elżbietański galeon Revenge 1:69
Piatnik81 pisze:Postanowiłem też że nie będę kołkował waterway'ów. Zostawiam je tak jak są.
nie pękaj i kołkuj, szkoda efektu!
zastosuj najprostsze z ciesielskich zasad - każdy element powinien być do czegoś przymocowany (co najmniej w dwóch skrajnych punktach) no i - oczywiste - mocuje się jeden element do innego, najczęściej konstrukcyjnego. czyli - kołki biegną w linii pokładników, które mogą być ułożone co 2-3 wręgę. pas przy burcie zabudowany jest węzłówkami, więc masz większą swobodę. podziel jeszcze te deski na krótsze odcinki. jeśli dzielisz deskę, to łączenie raczej powinno przebiegać na podporze, żeby było do czego krawędź zamocować. żeby deski nie klawiszowały dodajesz kołki pośrednie, jeśli jest do czego je przybić. z grubsza widać to na zdjęciach.
--------------------------
pozdrawiam, jerry_bee
pozdrawiam, jerry_bee
- Piatnik81
- Posty: 88
- Rejestracja: 09 lut 2012, 22:19
- Lokalizacja: {"name":"","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Elżbietański galeon Revenge 1:69
Witam.
Pora na drobną aktualizację tematu. Za namową Jerrego postanowiłem, że jednak spróbuję zakołkować waterwaye. Przynajmniej częściowo, gdyż krawędzie pokładów zostaną jeszcze zakryte przez wewnętrzne poszycie burt i waterwaye się nieco zwężą ( poza pokładem dziobowym). W międzyczasie zrobiłem też miejsce pracy sternika, poskładałem szkielet do kupy i wyszło coś, co zaczyna przypominać galeon
Najpierw wszystko pospawałem CA, pilnując aby szkielet nie zwichrował się w ósemkę, a następnie wzmocniłem łączenia pattexem. By dotrzeć klejem we wszystkie zakamarki zrobiłem sobie przedłużkę na aplikator ze zużytego wkładu do długopisu. Sprawdza się znakomicie, jest elastyczna, a klej nie osadza się na ściankach i się nie zapycha. Model przybrał na rozmiarach więc, żeby móc go jakoś sensownie zaprezentować, zainwestowałem też w małe studio fotograficzne. Na początek roleta w kolorze błękitnym jako tło. O wiele milej się teraz fotografuje i ogląda swoje fotki
Będę jeszcze musiał rozwiązać problem oświetlenia i dokupić jakieś lampy. To już niebawem, a tymczasem fotki bez nich:
Pora na drobną aktualizację tematu. Za namową Jerrego postanowiłem, że jednak spróbuję zakołkować waterwaye. Przynajmniej częściowo, gdyż krawędzie pokładów zostaną jeszcze zakryte przez wewnętrzne poszycie burt i waterwaye się nieco zwężą ( poza pokładem dziobowym). W międzyczasie zrobiłem też miejsce pracy sternika, poskładałem szkielet do kupy i wyszło coś, co zaczyna przypominać galeon


Pozdrawiam serdecznie! Piotr
-------------------------------------------
W porcie: Dżonka
W stoczni: Elżbietański galeon Revenge
-------------------------------------------
W porcie: Dżonka
W stoczni: Elżbietański galeon Revenge
- Piatnik81
- Posty: 88
- Rejestracja: 09 lut 2012, 22:19
- Lokalizacja: {"name":"","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Elżbietański galeon Revenge 1:69
I jeszcze zdjęcie które miało się znaleźć w poprzednim poście, ale się zapodziało 

Pozdrawiam serdecznie! Piotr
-------------------------------------------
W porcie: Dżonka
W stoczni: Elżbietański galeon Revenge
-------------------------------------------
W porcie: Dżonka
W stoczni: Elżbietański galeon Revenge
- Piatnik81
- Posty: 88
- Rejestracja: 09 lut 2012, 22:19
- Lokalizacja: {"name":"","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Elżbietański galeon Revenge 1:69
Powoli do przodu. Dorobiłem kilka elementów, po czym przeszlifowałem szkielet i zabezpieczyłem krawędzie klejem CA. A tam, gdzie czyjeś ciekawskie oko zajrzy przez ambrazury, zobaczy tylko ciemność. Model wygląda teraz jak brzydkie kaczątko
W niektórych miejscach musiałem trochę pokombinować by zachować linię i odpowiedni rozmiar ambrazur. Pionowe ścianki ambrazur wstawię później, by ułatwić sobie wcześniejszy montaż lawet.

W niektórych miejscach musiałem trochę pokombinować by zachować linię i odpowiedni rozmiar ambrazur. Pionowe ścianki ambrazur wstawię później, by ułatwić sobie wcześniejszy montaż lawet.
Pozdrawiam serdecznie! Piotr
-------------------------------------------
W porcie: Dżonka
W stoczni: Elżbietański galeon Revenge
-------------------------------------------
W porcie: Dżonka
W stoczni: Elżbietański galeon Revenge
- Piatnik81
- Posty: 88
- Rejestracja: 09 lut 2012, 22:19
- Lokalizacja: {"name":"","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Elżbietański galeon Revenge 1:69
Udało mi się znaleźć nieco czasu i przygotować kadłub do piankowania. Przestrzenie między wręgami do połowy wypełniłem pogniecionymi kawałkami gazety.
Wczoraj wieczorem wypełniłem resztę pianką niskoprężną Tytan Lexy 60 gdyż Everbuild, o którym pisałem wcześniej, nie doszedł. Wierzcie mi, że psiknąłem tego niewiele...
... chciałem dobrze, a wyszło jak zawsze
Wczoraj wieczorem wypełniłem resztę pianką niskoprężną Tytan Lexy 60 gdyż Everbuild, o którym pisałem wcześniej, nie doszedł. Wierzcie mi, że psiknąłem tego niewiele...
... chciałem dobrze, a wyszło jak zawsze

Pozdrawiam serdecznie! Piotr
-------------------------------------------
W porcie: Dżonka
W stoczni: Elżbietański galeon Revenge
-------------------------------------------
W porcie: Dżonka
W stoczni: Elżbietański galeon Revenge
- woj195
- Posty: 95
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Elżbietański galeon Revenge 1:69
Witam, jak do tej pory - super! Bardzo ciekaw jestem, co Ci wyjdzie spod noża po obcięciu nadmiaru pianki. Mnie się za pierwszym razem nie udało, ale życze Ci, abyś nie miał "skuchy" i nie musiał wydłubywać i piankować ponownie.
Trzymam kciuki.
W. Łączyński
Trzymam kciuki.
W. Łączyński
- Piatnik81
- Posty: 88
- Rejestracja: 09 lut 2012, 22:19
- Lokalizacja: {"name":"","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Elżbietański galeon Revenge 1:69
Dzięki woj195 za dobre słowo. Na razie nie obcinam pianki. Zrobię to tuż przed samym poszywaniem kadłuba żeby jej zawczasu nie powgniatać niepotrzebnie. Szkielet wydawał się solidny i sztywny więc zakładam że nie będzie tragedii. Okaże się później. Tymczasem dokończyłem konstrukcję kasztelu rufowego, zapiankowałem pozostałe przestrzenie między wręgami i dorobiłem jeden pokład.
Pozdrawiam serdecznie! Piotr
-------------------------------------------
W porcie: Dżonka
W stoczni: Elżbietański galeon Revenge
-------------------------------------------
W porcie: Dżonka
W stoczni: Elżbietański galeon Revenge
- Piatnik81
- Posty: 88
- Rejestracja: 09 lut 2012, 22:19
- Lokalizacja: {"name":"","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Elżbietański galeon Revenge 1:69
Witam. Czasu ostatnio miałem niewiele na dłubanie i udało mi się zrobić zaledwie cztery uproszczone lawety pod najcięższe, 36 funtowe działa. Będą bez kółek, podklejone kawałkiem listewki by miały odpowiednią wysokość. Ale to już przy montażu na modelu. Materiał to dwie warstwy forniru sklejone ze sobą. Użyte narzędzia i proces powstawania na fotkach poniżej.
Przy okazji życzę wszystkim Wesołych Świąt i żeby w nowym roku każda doba miała 48 godzin
Przy okazji życzę wszystkim Wesołych Świąt i żeby w nowym roku każda doba miała 48 godzin

Pozdrawiam serdecznie! Piotr
-------------------------------------------
W porcie: Dżonka
W stoczni: Elżbietański galeon Revenge
-------------------------------------------
W porcie: Dżonka
W stoczni: Elżbietański galeon Revenge