Model kartonowo-fornirowy

[RomekS]

Czernidło które mam nazywa się "Kąpiel do czernienia srebra na zimno"
Świetnie czerni drut srebrzony trochę gorzej miedź, a całkowicie opiera sie jej cyna.

Parę fotek z prac wykończeniowych kadłuba. Kolejne etapy fornirowania krzywych krawędzi burt.

[RomekS]

Wszystkie krawędzie są ofornirowane.
Wgłębienia pod gwoździe zrobione igłą lekarską spróbuje zaszpachlować i przeszlifować.
Zobaczę co wyjdzie.

[Jarek]

Pięknie Romku to robisz. Młodzież niech się patrzy i uczy. Dokładność i czystość wykonania przede wszystkim. Twoja praca jest żywym dowodem na to, że nie trzeba mieć drogich materiałów i niewiadomo jakiego parku maszynowego, żeby zbudować piękny model. Wystarczą proste narzędzia, które mamy w zasięgu ręki i co najważniejsze CHĘCI !
Pozdrawiam.

[RomekS]

Jarek śliczne dzięki za uznanie.
Ale aż takie pochwały to chyba za dużo.

[RomekS]

Po "tokarkowej" przerwie wracam do "kartoniaka".

Elementy drobne są już z "drewna litego", zero kartonu.














,

[RomekS]

Wstawiam okienka. Na zewnątrz przyjdą fornirowe ramy.

Na zewnątrz



Wewnątrz

[RomekS]

Okna "oszklone". Jest też wzmocnienie stewy dziobowej i są ławy wantowe.

[myszor]

Piękna i czysta robota . Będzie następny piękny model . Gratuluje .

[lkemot]

Co tu można jeszcze powiedzieć :woohoo:

[RomekS]

Robię jak umiem. Raz wychodzi a raz nie.

Zrobiłem kartonowo-fornirowe jufersy (trochę za płaskie)
i ramki do okien.