

Pozdrawiam
Artur N
Masz rację ale do odklejenia taśmy to jeszcze troszkę pracy jest. Ciemno szary elementy metalowe pokładu, jasno szary boki nadbudówek i relingi, biało czarne pasy kamuflażu belkowego, czarne kraty wentylatorów, bulaje i jeszcze malowanie w innych kolorach kilku popierdółek na boczkach. Do tego przyklejenie pozostałych elementów wyposażenia - drabinki, koła ratunkowe, węże p-poż i prądownice, trały; oj będzie tego jeszcze sporo.
Dokumentacja fotograficzna z okresu służby okrętu to tylko pomoc w budowie modelu. Podstawą są po prostu dane na temat malowania okrętów Kriegsmarine z tamtego okresu. Jak wiadomo u niemiaszków musi być "ordnung" i takie rzeczy jak kolorystyka, kamuflarze określone były konkretnymi dokumentami i rozkazami. Niemcy malowali wszystko zgodnie z wytycznymi OKM (Oberkommando der Marine). O ile z kolorystyką podstawowych elementów takich jak burty, nieodeskowane podkłady, dachy wież działowych itp to nie ma problemów z określeniem ich koloru - czasami zdarzają się jedynie rozbieżności co do daty kiedy i co zostało pomalowane ale tutaj można robić model na okres co do którego jest pewność jaki nosił w danym okresie kamuflaż. Problemem jest ustalić kolorystykę tych mniejszych elementów wyposażenia, takich właśnie jak chociażby kutry czy szalupy. Obecnie w sieci krąży masa koloryzowanych zdjęć z tej epoki i wiele osób sugeruje się tą kolorystyką ale algorytmy często się mylą i ciężko im wierzyć; dlatego też praktycznie każdy model w podobnym malowaniu będzie się różnił kolorystyką detali. Weźmy chociaż tratwy ratunkowe, praktycznie wszyscy producenci zestawów do składnia czy też wycinanek podają w opisach malowania by pomalować je na żółto. Możliwe że były żółte i mogło by o tym świadczyć chociażby to że na Bismarcku tratwy znajdowały się w brezentowych pokrowcach by zasłonić ich jaskrawy kolor (wiadomo że taki kolor nie jest pożądany na okrętach wojennych) ale czy faktycznie takie były ? Ja profilaktycznie wszystkie umieściłem je właśnie w takich brezentowych osłonach. Posiadam jedną kolorową fotkę z niemieckiego niszczyciela typu Z na którym tratwa umocowana na ścianie nadbudówki ma kolor jasno-siwy ale nie mam 100 procentowej pewności że to zdjęcie nie jest tylko koloryzowaneArtek pisze: ↑08 cze 2023, 08:59 Natomiast ciekaw jestem informacji na temat malowania poszczególnych elementów.
Dokumentacja fotograficzna z tamtego okresu jest czarno-biała.
Musisz mieć niezłe opracowanie dokumentacyjne odnośnie barw, kolorów występujących w marynarce.
Czy może jest to twoja interpretacja malowania?
Nie ma żadnego znaczenia w tym przypadku jak to jest położone ponieważ burty i dno szalup były gładkie, U mnie akurat to przypadek że w jednych jest na zakładkę, a w drugich nie. To i tak tylko baza i po szlifowaniu i pomalowaniu wszystko jest gładkie.
Generalnie teraz kilka dni na dół sekcji dziobowej nadbudówki; później kilka detali pomniejszych (jakieś kotwice, kabestany, polery itp) a następnie już kadłub
Wróć do „Stocznia - Statki i Okręty”