BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy

Relacje z budowy tych jednostek
Awatar użytkownika
ArturN
Posty: 12
Rejestracja: 23 gru 2011, 07:11
Lokalizacja: {"name":"Polska Opole","desc":"","lat":"","lng":""}
Kontakt:

Re: BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy

Post autor: ArturN »

Tomuś i to jest ten moment jak odklejasz taśmę i czujesz jak serce rośnie :) bo wygląda to finalnie po wielu, wielu godzinach pracy :)
Pozdrawiam
Artur N
Awatar użytkownika
Tomasz_D
Posty: 558
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy

Post autor: Tomasz_D »

ArturN pisze: 30 kwie 2023, 07:50 Tomuś i to jest ten moment jak odklejasz taśmę i czujesz jak serce rośnie :) bo wygląda to finalnie po wielu, wielu godzinach pracy :)
Pozdrawiam
Artur N
Masz rację ale do odklejenia taśmy to jeszcze troszkę pracy jest. Ciemno szary elementy metalowe pokładu, jasno szary boki nadbudówek i relingi, biało czarne pasy kamuflażu belkowego, czarne kraty wentylatorów, bulaje i jeszcze malowanie w innych kolorach kilku popierdółek na boczkach. Do tego przyklejenie pozostałych elementów wyposażenia - drabinki, koła ratunkowe, węże p-poż i prądownice, trały; oj będzie tego jeszcze sporo.
Awatar użytkownika
Tomasz_D
Posty: 558
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy

Post autor: Tomasz_D »

Kolejny kuterek w budowie. Motorbarkasse 9,2 m.
Załączniki
0314.jpg
0315.jpg
0316.jpg
0317.jpg
0318.jpg
Awatar użytkownika
Tomasz_D
Posty: 558
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy

Post autor: Tomasz_D »

Kolejne elementy gotowe. 4 sztuki szalup wiosłowych i wszystkie etapy ich powstawania wykonanych oczywiście tak żeby mi się odechciało robić takie kolejne ;)
Załączniki
0319.jpg
0320.jpg
0321.jpg
0322.jpg
0323.jpg
0324.jpg
0325.jpg
0326.jpg
0327.jpg
0328.jpg
0329.jpg
0330.jpg
0331.jpg
0332.jpg
0333.jpg
0334.jpg
0335.jpg
0336.jpg
0337.jpg
Awatar użytkownika
ArturN
Posty: 12
Rejestracja: 23 gru 2011, 07:11
Lokalizacja: {"name":"Polska Opole","desc":"","lat":"","lng":""}
Kontakt:

Re: BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy

Post autor: ArturN »

Tomek miło popatrzeć na większego masochistę od siebie :). Ja takie szalupki robię metodą vaku bo kopyto i tak masz zrobione. Ale za tą zabawę polistyrenowym spaghetii masz u mnie brawa.
Pozdrawiam
Artur N
P. S. Oczywiście szalupy zacne i pięknie się prezentują.
Awatar użytkownika
Artek
Posty: 83
Rejestracja: 31 maja 2011, 14:57

Re: BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy

Post autor: Artek »

Cześć Tomku.
Na temat twojej pracy już się wypowiedziałem.
Natomiast ciekaw jestem informacji na temat malowania poszczególnych elementów.
Dokumentacja fotograficzna z tamtego okresu jest czarno-biała.
Musisz mieć niezłe opracowanie dokumentacyjne odnośnie barw, kolorów występujących w marynarce.
Czy może jest to twoja interpretacja malowania?

Drugi temacie, to łączenie klepek na łódkach w części dziobowej. Na dwóch masz na styk, a na dwóch na zakładkę.
Pomysł z zakładką jest chyba wygodniejszy. I przy tej sali niezauważalny.

Kocham tu zaglądać.
Szacunek.

Pozdrawiam, Artur.
Awatar użytkownika
Tomasz_D
Posty: 558
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy

Post autor: Tomasz_D »

Artek pisze: 08 cze 2023, 08:59 Natomiast ciekaw jestem informacji na temat malowania poszczególnych elementów.
Dokumentacja fotograficzna z tamtego okresu jest czarno-biała.
Musisz mieć niezłe opracowanie dokumentacyjne odnośnie barw, kolorów występujących w marynarce.
Czy może jest to twoja interpretacja malowania?
Dokumentacja fotograficzna z okresu służby okrętu to tylko pomoc w budowie modelu. Podstawą są po prostu dane na temat malowania okrętów Kriegsmarine z tamtego okresu. Jak wiadomo u niemiaszków musi być "ordnung" i takie rzeczy jak kolorystyka, kamuflarze określone były konkretnymi dokumentami i rozkazami. Niemcy malowali wszystko zgodnie z wytycznymi OKM (Oberkommando der Marine). O ile z kolorystyką podstawowych elementów takich jak burty, nieodeskowane podkłady, dachy wież działowych itp to nie ma problemów z określeniem ich koloru - czasami zdarzają się jedynie rozbieżności co do daty kiedy i co zostało pomalowane ale tutaj można robić model na okres co do którego jest pewność jaki nosił w danym okresie kamuflaż. Problemem jest ustalić kolorystykę tych mniejszych elementów wyposażenia, takich właśnie jak chociażby kutry czy szalupy. Obecnie w sieci krąży masa koloryzowanych zdjęć z tej epoki i wiele osób sugeruje się tą kolorystyką ale algorytmy często się mylą i ciężko im wierzyć; dlatego też praktycznie każdy model w podobnym malowaniu będzie się różnił kolorystyką detali. Weźmy chociaż tratwy ratunkowe, praktycznie wszyscy producenci zestawów do składnia czy też wycinanek podają w opisach malowania by pomalować je na żółto. Możliwe że były żółte i mogło by o tym świadczyć chociażby to że na Bismarcku tratwy znajdowały się w brezentowych pokrowcach by zasłonić ich jaskrawy kolor (wiadomo że taki kolor nie jest pożądany na okrętach wojennych) ale czy faktycznie takie były ? Ja profilaktycznie wszystkie umieściłem je właśnie w takich brezentowych osłonach. Posiadam jedną kolorową fotkę z niemieckiego niszczyciela typu Z na którym tratwa umocowana na ścianie nadbudówki ma kolor jasno-siwy ale nie mam 100 procentowej pewności że to zdjęcie nie jest tylko koloryzowane
Artek pisze: 08 cze 2023, 08:59 Drugi temacie, to łączenie klepek na łódkach w części dziobowej. Na dwóch masz na styk, a na dwóch na zakładkę.
Pomysł z zakładką jest chyba wygodniejszy. I przy tej sali niezauważalny.
Nie ma żadnego znaczenia w tym przypadku jak to jest położone ponieważ burty i dno szalup były gładkie, U mnie akurat to przypadek że w jednych jest na zakładkę, a w drugich nie. To i tak tylko baza i po szlifowaniu i pomalowaniu wszystko jest gładkie.
Awatar użytkownika
Tomasz_D
Posty: 558
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy

Post autor: Tomasz_D »

Zabrałem się w końcu za malowanie i wykańczanie ukończonych ponad miesiąc temu najniższych poziomów nadbudówek. Na pierwszy ogień poszła rufowa i tym samym jest to zakończony ostatni element całej rufowej superstruktury.
Załączniki
0338.jpg
0339.jpg
0340.jpg
Awatar użytkownika
Emerjan
Posty: 138
Rejestracja: 13 wrz 2019, 09:03

Re: BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy

Post autor: Emerjan »

Tu widać jak warto dbać o szczegóły i drobne elementy. Światło i cienie robią swoje. Kapitalnie to wygląda i chciało by się więcej ale wiemy że wszystko w swoim czasie. Janek
Awatar użytkownika
Tomasz_D
Posty: 558
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy

Post autor: Tomasz_D »

Emerjan pisze: 09 cze 2023, 20:51 Tu widać jak warto dbać o szczegóły i drobne elementy. Światło i cienie robią swoje. Kapitalnie to wygląda i chciało by się więcej ale wiemy że wszystko w swoim czasie. Janek
Generalnie teraz kilka dni na dół sekcji dziobowej nadbudówki; później kilka detali pomniejszych (jakieś kotwice, kabestany, polery itp) a następnie już kadłub :D
ODPOWIEDZ