Zdzisław HMS Enterprize

Pierwsze kroki w modelarstwie szkutniczym
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Bartek_W
Posty: 245
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Zdzisław HMS Enterprize

Post autor: Bartek_W »

Cześć
Przy tej skali w ogóle bym to wyrzucił, a wręg użyłbym jedynie do zrobienia "kopytek", na których zrobiłbym piękne i subtelne szalupy. Jeśli zostawisz to tak jak jest, to przy tej wielkości nie będzie to dobrze wyglądać.
Pozdrawiam
Bartek
Awatar użytkownika
Zdzisław
Posty: 23
Rejestracja: 16 lut 2015, 11:49

Re: Zdzisław HMS Enterprize

Post autor: Zdzisław »

Witam
Z zasady nie zamieszczam wpisu na forum, kiedy niewiele zrobiłem przy modelu. Ale muszę odpowiedzieć na wpis Bartka. Nie wiem dlaczego z góry zakładasz, że jak się szalupy nie zrobi na kopycie to nic z tego nie będzie. Moim zdaniem modelarstwo nie polega jedynie na powielaniu ogólnie przyjętych (i na pewno dobrych ) sposobów modelowania. Jedną z moich licznych wad jest to, że jestem niepokorny i uparty. Ostatnio oglądałem na naszym forum relację Kazka z budowy jego Hiszpańskiej Galery La Real. Kazek właśnie zbudował swoją szalupę metodą podobną do mojej i to właśnie dzięki Kazkowi wybrałem tę metodę. Na pewno metodą na kopyto łatwiej jest budować ale dla mnie modelarstwo to prawdziwa frajda, a każda wręga jest inna i stanowi dla mnie nowe wyzwanie. Początkowo też nie bardzo wierzyłem, że mi się uda ale dzięki Twojemu wpisowi postanowiłem udowodnić, że moje szalupki wybudowane właśnie w ten sposób będą równie piękne i subtelne jak te budowane na kopycie. Dodam jeszcze, że moje dwie największe szalupki będą miały odpowiednio 24 i 27 cm a na kodze paru kolegów budowało swoje modele nie wiele większe od moich szalup i nie budowali kadłubów swoich modeli na kopycie. Mój Enterprize jest drugim z kolei modelem który buduję i przy budowie moich szalupek wykorzystam moje doświadczenie, którego nieco liznąłem przy budowie poprzednich dwóch kadłubów.
Proszę wybaczcie mi moje zbyt długie wywody „filozoficzne” ale chciałem wyjaśnić dlaczego wybrałem właśnie tę a nie inna metodę budowy szalup.
Moja żona zabroniła mi pracy przy modelu w święta więc załączam zdjęcia tego co zrobiłem wieczorem dzień przed wigilią.
Pozdrawiam serdecznie Zdzisław

PS
Bartek życzę ci Wesołych Zdrowych Świąt Bożego Narodzenia, szampańskiej zabawy w Sylwestra i samych sukcesów w nadchodzącym nowym 2016 roku.
Załączniki
Wymaga jeszcze szlifowania i dopracowania ale myślę, że jest do przyjęcia
Wymaga jeszcze szlifowania i dopracowania ale myślę, że jest do przyjęcia
Ta szalupka będzie miała długość 23 cm
Ta szalupka będzie miała długość 23 cm
Tak wygląda szkielet kadłuba mojej szalupki bezpośrednio po sklejeniu.
Tak wygląda szkielet kadłuba mojej szalupki bezpośrednio po sklejeniu.
Awatar użytkownika
ataman
Posty: 980
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: Zdzisław HMS Enterprize

Post autor: ataman »

Zdzisław pisze:Witam
Dodam jeszcze, że moje dwie największe szalupki będą miały odpowiednio 24 i 27 cm a na kodze paru kolegów budowało swoje modele nie wiele większe od moich szalup i nie budowali kadłubów swoich modeli na kopycie.


Potwierdzam, sam budowałem model łodzi klepkowej z Lądu w skali 1:40 - długość ok 27 cm - na wręgach i spokojnie dało się :D
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Bartek_W
Posty: 245
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Zdzisław HMS Enterprize

Post autor: Bartek_W »

Cześć
Dziękuję Zdzisławie za obszerny opis i życzenia świąteczno-noworoczne.
Nie mam nic przeciwko metodzie wręgowej. Moja refleksja dotyczyła jedynie tego, że łódź o długości 27 cm, to już kawał modelu, a wręgi z powiększonej wycinanki mogą być mało subtelne. Refleksja wzięła się z niewiedzy na temat rozwiązań, jakie planujesz - a co do tych, mam pewność, że będą bezdyskusyjnie perfekcyjne. Jestem niesamowicie ciekaw efektu końcowego. :)
Pozdrawiam
Bartek

PS. Życzę Tobie (i wszystkim Kogowiczom) wszystkiego dobrego w 2016 roku.
Awatar użytkownika
Zdzisław
Posty: 23
Rejestracja: 16 lut 2015, 11:49

Re: Zdzisław HMS Enterprize

Post autor: Zdzisław »

Witam
Ostatnio w ciągu kilku dni wymęczyłem, tak właśnie wymęczyłem szalupkę. Zacząłem od najmniejszej która, ma 17 cm długości i dla mnie ze względu na jej rozmiar najtrudniejsza do zrobienia. Już zaczynałem wątpić czy coś z tego będzie bez kopyta. Planki nie układały mi się na wręgach i zniszczyłem trochę materiału. Ale w relacjach kolegów na kodze zauważyłem że ich szalupy budowane na kopycie mają bardziej zaokrąglone kształty, natomiast kadłub mojej szalupy jest bardziej ostry, podobny do kadłuba okrętu. Uświadomiłem sobie, że jak wybuduję kopyto z elementów wycinanki to i tak będzie inne niż u kolegów. U kolegów na kodze planki są prawie tej samej szerokości i równo się układają na kopycie. U mnie na przykład długość boku wręgi środkowej jest o jedną trzecią dłuższa niż długość boku wręgi na dziobie. W związku z tym musiałem każdą plankę odpowiednio z ukosować z obydwu stron. Ponadto planki musza być wycięte w kształcie łuku, od stępki mniej więcej do połowy burty z ramionami skierowanymi do dołu, natomiast wyżej z ramionami skierowanymi do góry. Więc na każdą plankę musiałem zrobić odpowiedni szablon z tektury i dopiero na tej podstawie wycinałem plankę i w końcu wszystko zaczęło mi się układać. W czasie pracy nie robiłem żadnych zdjęć bo nie wiedziałem czy uda mi się wybudować tę szalupkę. Ale udało się. Na pewno brakuje jej dużo do szalup Kazka czy Bartka ale ja jestem z niej zadowolony. Podziwiam Bartka za mikro elementy w jego szalupie. Następna moja szalupa będzie miała 23 cm i postaram się bardziej szczegółowo pokazać sposób budowy jaki sobie wypracowałem.
Załączam zdjęcia, pozdrawiam serdecznie Zdzisław
PS
Ostatnio za bardzo się rozpisuję, wybaczcie mi poprawię się.
Załączniki
Tak wyglądają szablony niektórych planek poszycia
Tak wyglądają szablony niektórych planek poszycia
6.jpg
Prawie gotowa, pomalowałem,zamontowałem ławeczki i wsporniki. Zmieniłem też dulki, te z wycinaki mi się nie podobają. Wiem że moja szalupa jest po części nie zgodna z wycinanka ale nie pojadę z modelem na żaden konkurs, więc ma w miarę ładnie wyglądać. Dorobię jeszcze ster i inne elementy wyposażenia a wiosła zrobię na końcu hurtem do wszystkich szlaup
Prawie gotowa, pomalowałem,zamontowałem ławeczki i wsporniki. Zmieniłem też dulki, te z wycinaki mi się nie podobają. Wiem że moja szalupa jest po części nie zgodna z wycinanka ale nie pojadę z modelem na żaden konkurs, więc ma w miarę ładnie wyglądać. Dorobię jeszcze ster i inne elementy wyposażenia a wiosła zrobię na końcu hurtem do wszystkich szlaup
4.jpg
3.jpg
2.jpg
Tak wygląda w stanie surowym
Tak wygląda w stanie surowym
Jeśli będę jeszcze kiedyś robił jakiś model to tylko na podstawie porządnych planów. zaoszczędzę wtedy trochę materiału i pieniędzy i mniej się będę denerwował przy modelowaniu. Wycinanka nie jest najlepszym planem a niektóre jej elementy nie pasują do siebie. Tak na przykład w wycinance wyglądają elementy nadburcia szalupy wraz z dulkami. Ma to niby być lewa i prawa strona.
Jeśli będę jeszcze kiedyś robił jakiś model to tylko na podstawie porządnych planów. zaoszczędzę wtedy trochę materiału i pieniędzy i mniej się będę denerwował przy modelowaniu. Wycinanka nie jest najlepszym planem a niektóre jej elementy nie pasują do siebie. Tak na przykład w wycinance wyglądają elementy nadburcia szalupy wraz z dulkami. Ma to niby być lewa i prawa strona.
Awatar użytkownika
Zdzisław
Posty: 23
Rejestracja: 16 lut 2015, 11:49

Re: Zdzisław HMS Enterprize

Post autor: Zdzisław »

Witam
Buduję następną szalupę, szkielet której pokazałem w jednym z poprzednich postów. Jej długość to 23 cm. Jest dla mnie łatwiejsza w budowie od poprzedniej, ponieważ już się co nieco nauczyłem budując poprzednią szalupę, oraz po prostu dlatego że jest większa od poprzedniej. Postaram się pokazać poszczególne etapy budowy na załączonych zdjęciach, może komuś kiedyś się to przyda.
Pozdrawiam serdecznie Zdzisław
Załączniki
Na tym zdjęciu widać miejsce styku oraz oparcia dla listewek nadburcia. Dodatkowym oparciem dla listewek nadburcia będą zamontowane później ławeczki. <br />Resztę pokażę w następnym poście.
Na tym zdjęciu widać miejsce styku oraz oparcia dla listewek nadburcia. Dodatkowym oparciem dla listewek nadburcia będą zamontowane później ławeczki.
Resztę pokażę w następnym poście.
Zamontowałem wycięty uprzednio element o raz nakleiłem na wręgi listewki będące obramowaniem burt. Ważne jest żeby to wszystko nakleić dokładnie równo z brzegami wręg, gdyż będzie to stanowiło oparcie dla listewek nadburcia. Kiedy zostanie to równo sklejone to listewki nadburcia i planki poszycia będą stanowiły równą powierzchnię.
Zamontowałem wycięty uprzednio element o raz nakleiłem na wręgi listewki będące obramowaniem burt. Ważne jest żeby to wszystko nakleić dokładnie równo z brzegami wręg, gdyż będzie to stanowiło oparcie dla listewek nadburcia. Kiedy zostanie to równo sklejone to listewki nadburcia i planki poszycia będą stanowiły równą powierzchnię.
Pomalowałem wewnętrzną stronę poszycia czerwoną farbą akrylową (tak jest w wycinance) i całość pomalowałem bezbarwnym matowym lakierem akrylowym. Wyciąłem następny element, który będzie zamontowany na rufie szalupy.
Pomalowałem wewnętrzną stronę poszycia czerwoną farbą akrylową (tak jest w wycinance) i całość pomalowałem bezbarwnym matowym lakierem akrylowym. Wyciąłem następny element, który będzie zamontowany na rufie szalupy.
Tak wygląda od wewnątrz z wcześniej naklejoną „podłogą”, po odklejeniu tektury.
Tak wygląda od wewnątrz z wcześniej naklejoną „podłogą”, po odklejeniu tektury.
Tak wygląda całe poszycie burt.
Tak wygląda całe poszycie burt.
Pierwsza plankę przykleiłem do wręg dociskając do przyklejonej na podstępkę listewki. Następnie przyłożyłem do naklejonej planki listewkę o szerokości 4 mm i na czterech środkowych wręgach (maja one tę samą długość boków.) zaznaczyłem ołówkiem miejsce gdzie powinna być naklejona następna planka poszycia. Różnica 1,5mm stanowi nakładkę na pierwszą plankę. Następnie w miejscu gdzie zaznaczyłem ołówkiem, nożykiem naciąłem na wręgach rowki. Stanowią one miejsce oparcia przy klejeniu następnej wręgi i powodują, że następna planka lepiej przylega do poprzedniej. Teraz przyłożyłem w te rowki następną przygotowaną wcześniej plankę i zaznaczyłem ołówkiem miejsca styku na pozostałych wręgach. Następnie nożykiem wyciąłem pozostałe rowki. I w ten sposób przyklejałem następne planki poszycia.
Pierwsza plankę przykleiłem do wręg dociskając do przyklejonej na podstępkę listewki. Następnie przyłożyłem do naklejonej planki listewkę o szerokości 4 mm i na czterech środkowych wręgach (maja one tę samą długość boków.) zaznaczyłem ołówkiem miejsce gdzie powinna być naklejona następna planka poszycia. Różnica 1,5mm stanowi nakładkę na pierwszą plankę. Następnie w miejscu gdzie zaznaczyłem ołówkiem, nożykiem naciąłem na wręgach rowki. Stanowią one miejsce oparcia przy klejeniu następnej wręgi i powodują, że następna planka lepiej przylega do poprzedniej. Teraz przyłożyłem w te rowki następną przygotowaną wcześniej plankę i zaznaczyłem ołówkiem miejsca styku na pozostałych wręgach. Następnie nożykiem wyciąłem pozostałe rowki. I w ten sposób przyklejałem następne planki poszycia.
Wykonałem z tektury 0,5 mm szablon i na jego podstawie wyciąłem dwie pierwsze planki poszycia. Jedną na lewą a drugą na prawą stronę burty. Planki mają około 5,5 mm szerokości w najszerszym miejscu.
Wykonałem z tektury 0,5 mm szablon i na jego podstawie wyciąłem dwie pierwsze planki poszycia. Jedną na lewą a drugą na prawą stronę burty. Planki mają około 5,5 mm szerokości w najszerszym miejscu.
Od góry na wręgi nakleiłem tekturę 0,5 mm, która stabilizuje wręgi. Boki tektury posmarowałem klejem super glu, ułatwiło mi to późniejsze doszlifowanie tekturki do boków wręg. W ten sposób razem z podłogą  całość uzyskało formę kopyta, na tyle mocną  i stabilną, że mogę spokojnie naklejać poszycie bez obawy zdeformowania.
Od góry na wręgi nakleiłem tekturę 0,5 mm, która stabilizuje wręgi. Boki tektury posmarowałem klejem super glu, ułatwiło mi to późniejsze doszlifowanie tekturki do boków wręg. W ten sposób razem z podłogą całość uzyskało formę kopyta, na tyle mocną i stabilną, że mogę spokojnie naklejać poszycie bez obawy zdeformowania.
Pomiędzy wręgami szkieletu wkleiłem podkład ze sklejki 1 mm na którym wykonałem „podłogę” szalupy. Następnie na stępkę a właściwie na pod stępkę nakleiłem pasek sklejki odpowiadający szerokości stępki i o grubości takiej jakie będą listewki poszycia burt. Będzie on stanowił oparcie dla pierwszych planek poszycia, ponieważ wręgi są tak sklejone do stępki, że stanowią razem ze stępką równą płaszczyznę.
Pomiędzy wręgami szkieletu wkleiłem podkład ze sklejki 1 mm na którym wykonałem „podłogę” szalupy. Następnie na stępkę a właściwie na pod stępkę nakleiłem pasek sklejki odpowiadający szerokości stępki i o grubości takiej jakie będą listewki poszycia burt. Będzie on stanowił oparcie dla pierwszych planek poszycia, ponieważ wręgi są tak sklejone do stępki, że stanowią razem ze stępką równą płaszczyznę.
Awatar użytkownika
Zdzisław
Posty: 23
Rejestracja: 16 lut 2015, 11:49

Re: Zdzisław HMS Enterprize

Post autor: Zdzisław »

Witam
Mojej zabawy z szalupkami ciąg dalszy. Dwie pierwsze szalupki prawie gotowe. Pozostały do zrobienia wiosła, nie wiem jeszcze czy będę robił do nich maszty.
Załączam zdjęcia.
Pozdrawiam serdecznie Zdzisław
Załączniki
Tak teraz wyglądają. Daleko im pewnie do szalup innych kolegów ale mnie się podobają.
Tak teraz wyglądają. Daleko im pewnie do szalup innych kolegów ale mnie się podobają.
Dorobiłem stery do moich szalupek.
Dorobiłem stery do moich szalupek.
Poszycie pomalowałem białą farbą akrylową a następnie całość pomalowałem bezbarwnym matowym lakierem akrylowym.
Poszycie pomalowałem białą farbą akrylową a następnie całość pomalowałem bezbarwnym matowym lakierem akrylowym.
W tej szalupie zmieniłem też rufę. Nakleiłem  listewki, poprzednią wyciąłem z jednolitej sklejki.
W tej szalupie zmieniłem też rufę. Nakleiłem listewki, poprzednią wyciąłem z jednolitej sklejki.
Wyszlifowałem i nakleiłem dulki oraz pomalowałem nadburcia ,burty i stępkę farbami akrylowymi.
Wyszlifowałem i nakleiłem dulki oraz pomalowałem nadburcia ,burty i stępkę farbami akrylowymi.
Następnie nakleiłem odbojnicę, która jednocześnie maskuje miejsca styku ostatniej listewki burty oraz listewki nadburcia. Na górnej części listewki nadburcia nakleiłem listewkę wzmacniającą.
Następnie nakleiłem odbojnicę, która jednocześnie maskuje miejsca styku ostatniej listewki burty oraz listewki nadburcia. Na górnej części listewki nadburcia nakleiłem listewkę wzmacniającą.
Wyciąłem i wkleiłem listewki nadburcia.
Wyciąłem i wkleiłem listewki nadburcia.
Awatar użytkownika
acdd
Posty: 0
Rejestracja: 05 paź 2014, 14:20

Re: Zdzisław HMS Enterprize

Post autor: acdd »

Zdzisiek... szalupki wyszły Ci totalnie super! Wyglądają tak jak byś zrobił zupełnie autonomiczny model...

Zdecydowanie jestem za aby uzbroić szalupkę w żagiel... nawet możesz spróbować postawić taką szalupkę przed okrętem jako element dekoracji... bardzo fajnie dobrałeś kolory... Cieszy oko!
Awatar użytkownika
Bartek_W
Posty: 245
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Zdzisław HMS Enterprize

Post autor: Bartek_W »

Cześć
acdd pisze:szalupki wyszły Ci totalnie super!

Rzeczywiście wyszły całkiem przyjemne dla oka. Kolorystyka bardzo ładna.
Trzymam kciuki za dalsze prace ;)
Pozdrawiam
Bartek
Awatar użytkownika
Zdzisław
Posty: 23
Rejestracja: 16 lut 2015, 11:49

Re: Zdzisław HMS Enterprize

Post autor: Zdzisław »

Witam
Dzięki koledzy za dobre słowo.
Następna szalupka w budowie. Ma ona długość 24 cm i jest o 1 cm dłuższa od poprzedniej. Ma też najszerszy kadłub, a więc poszycie burt będzie trudniejsze do wykonania, planki poszycia muszą być mocniej profilowane. Zastanawiałem się czy nie zrobić poszycia pozostałych szalup na styk, było by łatwiej i szybciej je wykonać. Ale po zastanowieniu postanowiłem jednak poszycia wykonać na zakładkę, zresztą jak napisał Ataman „modelarstwo to nie Wyścig Pokoju”.
Załączam zdjęcia
Pozdrawiam serdecznie Zdzisław
Załączniki
Kopytko przeszlifowane. Na podstępkę nakleiłem listewkę o grubości planek poszycia. Będzie ona stanowić oparcie dla pierwszych planek poszycia. Więc teraz poszycie czas zacząć.
Kopytko przeszlifowane. Na podstępkę nakleiłem listewkę o grubości planek poszycia. Będzie ona stanowić oparcie dla pierwszych planek poszycia. Więc teraz poszycie czas zacząć.
Tekturka przyklejona. Całość jest teraz usztywniona i stabilna. Można teraz spokojne szlifować powstałe w ten sposób kopytko.
Tekturka przyklejona. Całość jest teraz usztywniona i stabilna. Można teraz spokojne szlifować powstałe w ten sposób kopytko.
Listewki podłogi przyklejone, lecz jeszcze nie oszlifowane. Przygotowałem też tekturkę, która będzie czasowo przyklejona do wręg.
Listewki podłogi przyklejone, lecz jeszcze nie oszlifowane. Przygotowałem też tekturkę, która będzie czasowo przyklejona do wręg.
Pomiędzy wręgi wkleiłem podstawę podłogi i przygotowałem listewki na podłogę. Tym razem pomalowałem też wcześniej wręgi. Mogę je teraz dokładniej pomalować, bez obawy że „zapaćkam” podłogę.
Pomiędzy wręgi wkleiłem podstawę podłogi i przygotowałem listewki na podłogę. Tym razem pomalowałem też wcześniej wręgi. Mogę je teraz dokładniej pomalować, bez obawy że „zapaćkam” podłogę.
Tym razem każdą wykonaną wręgę wklejałem na bieżąco do stępki, a właściwie podstępki. Najpierw wklejałem wręgę wykonaną na podstawie wręgi z wycinanki a następnie między nią a poprzednio wklejoną wręgę wklejałem wręgę „dodatkową”, której nie ma w wycinance. Umożliwia mi to wykonanie na bieżąco ewentualnej korekty.
Tym razem każdą wykonaną wręgę wklejałem na bieżąco do stępki, a właściwie podstępki. Najpierw wklejałem wręgę wykonaną na podstawie wręgi z wycinanki a następnie między nią a poprzednio wklejoną wręgę wklejałem wręgę „dodatkową”, której nie ma w wycinance. Umożliwia mi to wykonanie na bieżąco ewentualnej korekty.
ODPOWIEDZ