
myszorek trzymam kciuki bo ci to nieźle idzie. Ja nałożyłem ze 3-4 warstwy pasty do butów na kopyto bezproblemowo mi kadłub wyszedł z kopyta.
futaba pisze:Jak mawiał mój wykładowca od technologi konstrujci lotniczych: "kopyto to ma koń, krowa, osioł i trochę innych czworonogów a to proszę Państwa jest model, z którego powstanie foremnik do uformowania gotowego wyrobu"
Wróć do „Stocznia - Statki i Okręty”