Na początek kilka słów o modelu
http://www.model-shipyard.com/html/z04.html
jest to wycinanka laserowa która muszę przyznać powaliła mnie wykonaniem itd
Planuję model wykonać tzw "z pudła" pomimo pokus fornirowania etc na razie zamiar twardo trzymam. Traktuje to jako sposób na przetestowanie technik, zrozumienie zasad i dobranie odpowiednich nawyków / sposobów traktowania tego materiału. Dotychczasowe doświadczenia z plastikiem żywicą i metalami muszę odrzucić

Chwila o jednostce
Model reprezentuje szkuner baltimorski ktory w XVIII w pełnił funkcje tzw "przełamywacza blokad" podczas rewolucji a w późniejszym okresie ewoluował do wiekszych szybkich szkunerów handlowych
Znalazłem informację iż stworzono rekonstrukcję szkunera barlimorskiego

w necie znalałem także kilka zrobionych modeli i plany / szkice

co się udało do tej pory



no i zaczynają sie pytania / schody
to jest próbka pokładu wewnętrznego - de facto nie widoczny na którym ćwiczyłem technikę z pomocą akryli dostarczonych przez producenta
bez lampy

z lampą

proszę o konstruktywną krytykę - chcę okręt zmęczony życiem dlatego też mocno cieniuje - praca na papierze z farbami ma to do siebie ze szybko wsiąka wiec trudno nadążyć z rozmywaniem stąd te nie do końca jeszcze miękkie przejścia. Czy ten kolor choć trochę przypomina potencjalny pokład XVIII w okrętu a jesli nie w którym kierunku iść - sugestie / pomysły / ikonografia mile widziana

kolejne pytanie o kolor drewna - wiem ze zaraz podniosą sie głosy - FORNIROWAĆ - ale ja jeszcze nie


wracając do meritum
2 techniki
2 metody
2 rożne zestawy farb
1 akryle dostarczone z modelem 3 odcienie mieszanki

osobiście nie wiem czy nie za jasno - albo inaczej czy drzewo nie jest za jasne jak na "styrane"
2 farby akrylowe AK zestaw wielu



tutaj znowu czy to nie za bardzo jak politura czy drzewo zabezpieczane olejami etc pod wpływem soli wiatru mogło tak ściemnieć ? czy mi się tylko wydaje ...
wiem ze pytania są z typu czerwony czy zielony który ładniejszy ale można to traktować jako wołanie nowicjusza zagubionego pośród fal
- jak widać uczę sie i ściankę udało mi sie lekko za mocno dogiąć ... bez komentarza - jedyne co mnie ratuje to fakt iż tej wręgi nie widać
no to na tyle pzdr