Robię sobie ten swój kadłub i ciarki mnie przechodzą gdy pomyślę o jego malowaniu. Część sukcesu zależy pewnie w umiejętnym maskowaniu.
Piękna robota Jeskom. Z tego co wyczytałem gdzieś w Twojej relacji, malujesz akrylami. Możesz zdradzić jakiej firmy?
Naprawdę kadłub wygląda ekstra!! Gratuluję.
DENEB Rostock - statek badawczy
- Bogdan59
- Posty: 0
- Rejestracja: 20 lip 2014, 20:25
Re: DENEB Rostock - statek badawczy
Pozdrawiam Wszystkich
Bogdan
Bogdan
- jeskom
- Posty: 269
- Rejestracja: 26 paź 2011, 23:07
Re: DENEB Rostock - statek badawczy
Dzięki Bogdan59. Malowanie opisałem wcześniej. Tym razem zdjęcie ukazuje efekt deskowania pokładu dolnego. Wymiary desek to ok. 3mm x 30mm x 0,5mm.
-
- Posty: 213
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Re: DENEB Rostock - statek badawczy
Wszystko ładnie i pięknie. Podoba mi się.
Uważasz, że jednym zdjęciem załatwisz wszystko?
Więcej fotek. Powinno być nakazane w relacji - jedno wejście autora to pięć fotek.
Powodzenia
Uważasz, że jednym zdjęciem załatwisz wszystko?

Więcej fotek. Powinno być nakazane w relacji - jedno wejście autora to pięć fotek.
Powodzenia
Pozdrawiam - PiotrB
- jeskom
- Posty: 269
- Rejestracja: 26 paź 2011, 23:07
- rychenko
- Posty: 681
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: DENEB Rostock - statek badawczy
Witam
Widzę Jeskomie ze chciałeś się chyba przypodobać „kornikom” i jakieś pseudo drewno wklejasz
, no ładnie pokład będzie wyglądał takie drewniane detale na łajbie bardzo podnoszą jego wygląd i mi osobiście się bardzo podobają , czym będziesz impregnował?
Widzę Jeskomie ze chciałeś się chyba przypodobać „kornikom” i jakieś pseudo drewno wklejasz

Pozdrawiam Ryszard
- jeskom
- Posty: 269
- Rejestracja: 26 paź 2011, 23:07
Re: DENEB Rostock - statek badawczy
Pokład już jest zaimpregnowany. Po pocięciu forniru na paski 3mm wrzuciłem je do rurki średnicy 32mm (taką miałem pod ręką). Oczywiście z jednej strony była szczelnie zaślepiona. Następnie zalałem paski Caponem. Odczekałem aż się nieco namoczą i po paru minutach wyłożyłem je aby ociekły z nadmiaru impregnatu. Następnie każdą listewkę przecierałem suchą szmatką. W ten sposób capon wniknął głęboko w paski forniru, a szybkie otarcie z resztek impregnatu zapobiegło utworzeniu się połysku na powierzchni.
Testem czy impregnat dobrze wynikł w strukturę forniru było kapnięcie na powierzchnię kleju CA. Klej nie przenik na drugą stronę co oznaczało dobrze zaimpregnowane listewki i w tym momencie można było przystąpić do wyklejania pokładu.
Testem czy impregnat dobrze wynikł w strukturę forniru było kapnięcie na powierzchnię kleju CA. Klej nie przenik na drugą stronę co oznaczało dobrze zaimpregnowane listewki i w tym momencie można było przystąpić do wyklejania pokładu.
-
- Posty: 213
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Re: DENEB Rostock - statek badawczy
I tak ma wyglądać relacja. Nie pitolić co i jak tylko fotki dawaj. Reszta się dorobi
Mnie się bardziej podoba niż Rychenkowi

Mnie się bardziej podoba niż Rychenkowi

Pozdrawiam - PiotrB
- Piotr80
- Posty: 12
- Rejestracja: 14 sie 2011, 13:03
- Lokalizacja: {"name":"Polska Gdynia","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: DENEB Rostock - statek badawczy
Ale pocisnąłeś z tymi listewkami :O Tak! Jesteś cierpliwy Jeskom! Zdecydowanie i niezaprzeczalnie! 
Pozdr
Piotr

Pozdr
Piotr
- jeskom
- Posty: 269
- Rejestracja: 26 paź 2011, 23:07
Re: DENEB Rostock - statek badawczy
Ciąg dalszy walki z kadłubem. Tym razem szklarz zamontował okna. Jest to czarny polistyren z połyskiem (efekt szyby z ciemnym pomieszczeniem). Niestety nie obyło się bez problemów.
Pierwszym problemem było to, że strona z połyskiem źle reaguje na klej cyanoakrylowy - robi się biała mgiełka nie do usunięcia. Dlatego musiałem najpierw od wewnątrz krawędzie okien wypaćkać delikatnie klejem marki UHU - rozpuszcza delikatnie powierzchnię klejoną. Po nałożeniu szybki powierzchnia się ładnie doklei i w ramach zwiększenia spoiwa można było bez problemu kapnąć CA od wewnątrz kadłuba. Całą operację trzeba było zrobić powstrzymując nerwy aby ręka nie drgnęła, gdyż drobne przesunięcie mogło spowodować uszkodzenie powierzchni okna widocznej z zewnątrz kadłuba
Oto efekty (ok 40-paru okien):
i od wewnątrz:
Niestety nie wszędzie miałem super podejście, a tym bardziej nie widziałem wnętrza kadłuba w miejscu gdzie były okna. W tym celu zamontowałem kamerkę, na której widziałem wszystko jak na dłoni - no i teraz trzeba było na wyczucie nałożyć delikatnie klej na kant okien.
Dłonie za wielkie mam więc trzeba było wymyślić urządzenie, które precyzyjnie umieści małe okienka. Wykorzystałem do tego celu rurkę od kroplówki i swoje płuca - metoda na próżnię. Jak widać na załączonym zdjęciu idealnie chwyta okienka.
Pierwszym problemem było to, że strona z połyskiem źle reaguje na klej cyanoakrylowy - robi się biała mgiełka nie do usunięcia. Dlatego musiałem najpierw od wewnątrz krawędzie okien wypaćkać delikatnie klejem marki UHU - rozpuszcza delikatnie powierzchnię klejoną. Po nałożeniu szybki powierzchnia się ładnie doklei i w ramach zwiększenia spoiwa można było bez problemu kapnąć CA od wewnątrz kadłuba. Całą operację trzeba było zrobić powstrzymując nerwy aby ręka nie drgnęła, gdyż drobne przesunięcie mogło spowodować uszkodzenie powierzchni okna widocznej z zewnątrz kadłuba
Oto efekty (ok 40-paru okien):
i od wewnątrz:
Niestety nie wszędzie miałem super podejście, a tym bardziej nie widziałem wnętrza kadłuba w miejscu gdzie były okna. W tym celu zamontowałem kamerkę, na której widziałem wszystko jak na dłoni - no i teraz trzeba było na wyczucie nałożyć delikatnie klej na kant okien.
Dłonie za wielkie mam więc trzeba było wymyślić urządzenie, które precyzyjnie umieści małe okienka. Wykorzystałem do tego celu rurkę od kroplówki i swoje płuca - metoda na próżnię. Jak widać na załączonym zdjęciu idealnie chwyta okienka.
- awas
- Posty: 434
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: DENEB Rostock - statek badawczy
Fantastyczne. Gratuluję umiejętności i cierpliwości
Artur
Artur