Teraz będę zajmował się poszyciem dolnej części kadłuba (jest to mój pierwszy raz więc jak coś nie halo to od razu macie brutalnie wskazać - nie zamierzam się obrażać

Ale przed rozpoczęciem tych prac "wystrugałem" pod model podstawkę. Ponieważ jest to podstawa tylko tymczasowa to nie skupiałem się za bardzo za jakimś spektakularnym kształtem i extra jakością.
Przy pomocy samoprzylepnej taśmy zmierzyłem w trzech miejscach obwód kadłuba (okolice dziobu, rufy i śródokręcie w najbardziej pękatym miejscu).
Długości te podzieliłem na równe odcinki (w moim przypadku cztery) i przeniosłem znowu na kadłub.
Gdzieś czytałem, że podział na odcinki powinien być tak dobrany żeby zmieściły się tam od 6 do 9 planek. U mnie długość odcinka na śródokręciu wynosi 36mm, ja mam planki z kolekcji o szerokości 5mm czyli w najgrubszym miejscu śródokręcia przypada 8 planek po 4,5mm. Odpowiednio na dziobie wychodzi 8 sztuk po 3,6mm a na rufie 8 po 4,05mm. Wielkości te przeniosłem na kadłub a z listewek wykonuję batteny.
mam nadzieję, że jeszcze przed świętami uda mi się przykleić jakieś planki poszycia
pozdrawiam
Paweł