Prins Willem
-
- Posty: 1061
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Prins Willem
Pozdrawiam . Andrzej :)
Drewno to surowiec , który od niepamiętnych czasów odgrywał wielką role w życiu człowieka , dlatego też powinno być traktowane z należytą atencją .
Drewno to surowiec , który od niepamiętnych czasów odgrywał wielką role w życiu człowieka , dlatego też powinno być traktowane z należytą atencją .
-
- Posty: 52
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Prins Willem
Trzymam kciuki za powodzenie "operacji" :-)
Pozdrowienia dla wszystkich stoczniowców
MiRo mailto:michalrogiewicz@wp.pl
W stoczni: Dżonka
W planach: K & M
W odległej przyszłości: Granado (może nie tak odległej ;-))
MiRo mailto:michalrogiewicz@wp.pl
W stoczni: Dżonka
W planach: K & M
W odległej przyszłości: Granado (może nie tak odległej ;-))
- PanLipazMiodem
- Posty: 362
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Prins Willem
Domniemam, że pomalowałeś tylko 2 boki z 4?
Sam jestem właśnie na etapie robienia pokładu (HMS Cleopatra - jeszcze nie publikowana praca na forum Kogi:whistle: ) no i na chwilę stanąłem z pracą. Moje deseczki są o wymiarach 70x2,5x0,6mm, fornir bukowy...
Przeprowadziłem najpierw próby z czarnym markerem, psując przy tym 1/4 ilości listewek (czerń zachodziła na wierzchnią część listewki a po przeszlifowaniu deseczki zrobiły się dziwnie sino-szare:woohoo:) , później ołówek - też mnie wygląd końcowy nie zadowolił...więc zostaje mi chyba jednak czarny sprej.
Nie boisz się, że właśnie już przy finalnym szlifowaniu farba zacznie barwić?
Poczekam jak Tobie to wyjdzie i najwyżej sam tak zrobie
Sam jestem właśnie na etapie robienia pokładu (HMS Cleopatra - jeszcze nie publikowana praca na forum Kogi:whistle: ) no i na chwilę stanąłem z pracą. Moje deseczki są o wymiarach 70x2,5x0,6mm, fornir bukowy...
Przeprowadziłem najpierw próby z czarnym markerem, psując przy tym 1/4 ilości listewek (czerń zachodziła na wierzchnią część listewki a po przeszlifowaniu deseczki zrobiły się dziwnie sino-szare:woohoo:) , później ołówek - też mnie wygląd końcowy nie zadowolił...więc zostaje mi chyba jednak czarny sprej.
Nie boisz się, że właśnie już przy finalnym szlifowaniu farba zacznie barwić?
Poczekam jak Tobie to wyjdzie i najwyżej sam tak zrobie
-
- Posty: 1061
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Prins Willem
Pozdrawiam . Andrzej :)
Drewno to surowiec , który od niepamiętnych czasów odgrywał wielką role w życiu człowieka , dlatego też powinno być traktowane z należytą atencją .
Drewno to surowiec , który od niepamiętnych czasów odgrywał wielką role w życiu człowieka , dlatego też powinno być traktowane z należytą atencją .
-
- Posty: 52
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Prins Willem
Ja smarowałem w Dżonce (ale poziom ;-)...gdzie ja tu piszę ;-)) patexem i zaś markerem. Efekt całkiem niezły. Raz przez pośpiech (zguba modelarzy) nie użyłem kleju i musiałem listwy na pokład robić od nowa, bo się marker rozlał.
Pozdrowienia dla wszystkich stoczniowców
MiRo mailto:michalrogiewicz@wp.pl
W stoczni: Dżonka
W planach: K & M
W odległej przyszłości: Granado (może nie tak odległej ;-))
MiRo mailto:michalrogiewicz@wp.pl
W stoczni: Dżonka
W planach: K & M
W odległej przyszłości: Granado (może nie tak odległej ;-))
- krzysztof
- Posty: 975
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Prins Willem
Wklejenie nitki usztywnionej uprzednio klejem usuwa wszelkie problemy z rozlewaniem się farb. Robota wcale nie taka upierdliwa.
pozdrawiam Krzysztof
krzysztof.t.wasilewski@wp.pl
krzysztof.t.wasilewski@wp.pl
- Tomek Aleksinski
- Posty: 410
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Prins Willem
kagra napisał:
Swego czasu zrobilem dosc dokladny opis w jez. polskim z tej (doskonalej moim zdaniem) broszurki o poszywaniu drewnianych kadlubow, autorstwa niezyjacego juz Jima Roberts'a, upraszczajac ja nieco i skracajac, usunawszy zen czesci zbedne dla modelarzy. W rezultacie, powstala taka zgeszczona esencja slowna na ten konkretnie temat.
Opis ten jeszcze istnieje na stronie nieocenionego Marka "Mareckiego" Kalka, pod tym linkiem:
http://www.marecki.user.icpnet.pl/
Trzeba tam wejsc w rubryke "Techniki Specjalistyczne" i wybrac stamtad artykul "Poszycie Kadluba".
Mysle, ze wyjasnienie tam procesu poszywania drewnianych kadlubow, jest wystarczajaco jasne dla przecietnie doswiadczonego modelarza, a jednoczesnie trzeba pamietac, ze jest to opis autentycznych pelnowymiarowych praktyk historycznych, czyli praktyk w pelni foolproof, bo sprawdzonych poprzez wieki prac szkutniczych w stoczniach europejskich, tyle tylko, ze tu zeskalowany dla celow modelarskich.
Byloby mi milo, gdyby ktos znalazl jeszcze ten tekst uzytecznym do budowy swego modelu. :)
Andrzej jeśli Ci to w tym pomoże.
Pozdrawiam.Kazimierz
Swego czasu zrobilem dosc dokladny opis w jez. polskim z tej (doskonalej moim zdaniem) broszurki o poszywaniu drewnianych kadlubow, autorstwa niezyjacego juz Jima Roberts'a, upraszczajac ja nieco i skracajac, usunawszy zen czesci zbedne dla modelarzy. W rezultacie, powstala taka zgeszczona esencja slowna na ten konkretnie temat.
Opis ten jeszcze istnieje na stronie nieocenionego Marka "Mareckiego" Kalka, pod tym linkiem:
http://www.marecki.user.icpnet.pl/
Trzeba tam wejsc w rubryke "Techniki Specjalistyczne" i wybrac stamtad artykul "Poszycie Kadluba".
Mysle, ze wyjasnienie tam procesu poszywania drewnianych kadlubow, jest wystarczajaco jasne dla przecietnie doswiadczonego modelarza, a jednoczesnie trzeba pamietac, ze jest to opis autentycznych pelnowymiarowych praktyk historycznych, czyli praktyk w pelni foolproof, bo sprawdzonych poprzez wieki prac szkutniczych w stoczniach europejskich, tyle tylko, ze tu zeskalowany dla celow modelarskich.
Byloby mi milo, gdyby ktos znalazl jeszcze ten tekst uzytecznym do budowy swego modelu. :)
-
- Posty: 1061
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Prins Willem
Pozdrawiam . Andrzej :)
Drewno to surowiec , który od niepamiętnych czasów odgrywał wielką role w życiu człowieka , dlatego też powinno być traktowane z należytą atencją .
Drewno to surowiec , który od niepamiętnych czasów odgrywał wielką role w życiu człowieka , dlatego też powinno być traktowane z należytą atencją .
-
- Posty: 52
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Prins Willem
Gdzie ja tu startuje... pokład miodzio... Trzyma kciuki za pozostałe :):):)
Pozdrowienia dla wszystkich stoczniowców
MiRo mailto:michalrogiewicz@wp.pl
W stoczni: Dżonka
W planach: K & M
W odległej przyszłości: Granado (może nie tak odległej ;-))
MiRo mailto:michalrogiewicz@wp.pl
W stoczni: Dżonka
W planach: K & M
W odległej przyszłości: Granado (może nie tak odległej ;-))