Cieszę się, że mogłem pomóc :) Widzę, że jeszcze da się to uprościć...:whistle:
Wykonalne to będzie, tylko obawiam się o wytrzymałość tych dwóch śrubek M1,4. One się będą trzymać na ok 2 swoich zwojach, co przy takiej ich średnicy nie za dobrze wróży. Chyba, że udałoby Ci się jakoś pewnie wkleić to cięgno. A tak prawdę powiedziawszy/napisawszy, to możesz zrezygnować z tych śrubek i po prostu zagnieść śrubę M3 na cięgnie. Gdybyś zrobił jej końce bez gwintu, to nie uszkodziłbyś samego gwintu i klocek z nakrętkami byłby zdejmowalny.
Pozdrawiam
Paweł
SSN-688
- PufcioFromWiocha
- Posty: 66
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:SSN-688
https://pawelskrzypek.pl/
- Andrzej1
- Posty: 1568
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}
O:SSN-688
Śruba może być naklejona na cięgno za pomocą kleju CA. Mogła by być M4 i wtedy można użyć śrubek.
Na jednym końcu nie musi byc gwintowane. Zagniatanie mi się nie podoba. Ale cóż to kwestia gustu.
Za kolejną inspirację bardzo dziękuję.
Teraz trzeba to zrobić.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
Na jednym końcu nie musi byc gwintowane. Zagniatanie mi się nie podoba. Ale cóż to kwestia gustu.
Za kolejną inspirację bardzo dziękuję.
Teraz trzeba to zrobić.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
- Paliwiak1
- Posty: 243
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:SSN-688
Witam wszystkich
antosiek napisał:
Andrzeju moim zdaniem to rozwiązanie jest najlepsze, bo najprostsze i naj dokładniejsze tylko, że nie chcesz zamienić cięgna na inne ja osobiści proponowałbym szprychę od roweru średnicy chyba 2mm (nie wiem czy są cieńsze), bo o rozwierceniu śruby M3 nawet bym nie myślał, ponieważ jest do bardzo trudne a dodatkowo przy kontrowaniu nakrętek możesz bardzo łatwo urwać śrubę, bo pamiętaj, że M3 i skok gwintu daje pręt o średnicy 2.5 minus otwór (nie wiem, jakiej średnicy masz cięgno) przyjmijmy 1mm, co daje nam 1,5 mm, czyli ścianki 0,75mm i w to chcesz wkręcić jeszcze dwie śrubki blokujące cięgno:whistle: proponuje jeszcze coś takiego w jednym kawałku obrobionego na tokarce.
Z poważaniem Paweł G.
antosiek napisał:
Wiertło spełnia zaszczytną rolę popychacza. Reszta chyba nie wymaga wyjaśnień.
Marne zdjęcie, ale dość glęboko w modelu. Tu akurat steruje gazem. W roli popychacza linka od hamulca rowerowego.
Andrzeju moim zdaniem to rozwiązanie jest najlepsze, bo najprostsze i naj dokładniejsze tylko, że nie chcesz zamienić cięgna na inne ja osobiści proponowałbym szprychę od roweru średnicy chyba 2mm (nie wiem czy są cieńsze), bo o rozwierceniu śruby M3 nawet bym nie myślał, ponieważ jest do bardzo trudne a dodatkowo przy kontrowaniu nakrętek możesz bardzo łatwo urwać śrubę, bo pamiętaj, że M3 i skok gwintu daje pręt o średnicy 2.5 minus otwór (nie wiem, jakiej średnicy masz cięgno) przyjmijmy 1mm, co daje nam 1,5 mm, czyli ścianki 0,75mm i w to chcesz wkręcić jeszcze dwie śrubki blokujące cięgno:whistle: proponuje jeszcze coś takiego w jednym kawałku obrobionego na tokarce.

Z poważaniem Paweł G.
Z poważaniem Paliwiak
- Andrzej1
- Posty: 1568
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}
O:SSN-688
Witam Pawłów i innych Podglądaczy
Na razie próbuję zrobić cóś takiego :
Jak będzie słabe wytrzymałościowo to będzie M4.
Nie zwracajmy uwagi na haczyk na dole, on haczyk nie będzie.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
Na razie próbuję zrobić cóś takiego :

Jak będzie słabe wytrzymałościowo to będzie M4.
Nie zwracajmy uwagi na haczyk na dole, on haczyk nie będzie.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
- PufcioFromWiocha
- Posty: 66
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:SSN-688
Witam,
Widzę, że dobrze Ci idzie ;)
Ja na twoim miejscu zastosowałbym śrubkę M5, ew. M4 z niezdzewki, ale to moje zdanie.
Co do zagniatania to nie musisz zagniatać tego np. w imadle. Możesz to zdzielić ostrym punktakiem w jednym miejscu, robiąc coś podobnego jak na tulejach zakańczających przewody elektryczne - oczywiście jeden pkt. a nie przez całą tuleję.
Klej klejem, ale wytrzymałość musi być po Twojej stronie ;)
Pozdrawiam
Paweł
Widzę, że dobrze Ci idzie ;)
Ja na twoim miejscu zastosowałbym śrubkę M5, ew. M4 z niezdzewki, ale to moje zdanie.
Co do zagniatania to nie musisz zagniatać tego np. w imadle. Możesz to zdzielić ostrym punktakiem w jednym miejscu, robiąc coś podobnego jak na tulejach zakańczających przewody elektryczne - oczywiście jeden pkt. a nie przez całą tuleję.
Klej klejem, ale wytrzymałość musi być po Twojej stronie ;)
Pozdrawiam
Paweł
https://pawelskrzypek.pl/
- Andrzej1
- Posty: 1568
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}
O:SSN-688
Witam
Raz jeszcze dziękuję wszystkim, którzy zadali sobie trud i dyskutowali o snapach.
Pręt węglowy wklejony w rurkę nie daje się wydobyć za żadne pieniądze. Dopiero palnikiem i to wydzielając odrobinę gryzącego gazu. Będę kleił. Eksperyment wytrzymałościowy na M3 wypadł pomyślnie.
Teraz snap wygląda tak :
i jest najkrótszy i najmniejszy z dotychczas zrobionych.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
Raz jeszcze dziękuję wszystkim, którzy zadali sobie trud i dyskutowali o snapach.
Pręt węglowy wklejony w rurkę nie daje się wydobyć za żadne pieniądze. Dopiero palnikiem i to wydzielając odrobinę gryzącego gazu. Będę kleił. Eksperyment wytrzymałościowy na M3 wypadł pomyślnie.
Teraz snap wygląda tak :

i jest najkrótszy i najmniejszy z dotychczas zrobionych.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
- Andrzej1
- Posty: 1568
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}
O:SSN-688
Darek05 napisał:
Trzy grosze
Bardzo proszę.
Nie tylko w tej ale i w innych sprawach.
Tylu profesionalistów się wypowiadało w sprawie snapów, że na koniec musiały wyglądać profesjonalnie,
one po prostu nie miały już wyboru.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
Sory, że wtrącę swoje trzy grosze, ale teraz snap wygląda profesjonalnie!
Trzy grosze
Bardzo proszę.
Nie tylko w tej ale i w innych sprawach.
Tylu profesionalistów się wypowiadało w sprawie snapów, że na koniec musiały wyglądać profesjonalnie,
one po prostu nie miały już wyboru.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
- Andrzej1
- Posty: 1568
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}
O:SSN-688
Witam
Moja Polska Kolega Zdzisław P. wykonała ścianę (denko) z napędem do zbiornika balastowego w ilości dwie sztuki.
Zmontowane wyglądają tak :
Na silniku jest zębatka z wibratora.
Tu wyjąłem duże koło wraz z łożyskiem. Łożysko jest zabezpieczane przed wypadnięciem
za pomocą tego przeciętego pierścienia. Pierścień jest przykręcony 4 śrubami M2,5 do denka.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
Moja Polska Kolega Zdzisław P. wykonała ścianę (denko) z napędem do zbiornika balastowego w ilości dwie sztuki.
Zmontowane wyglądają tak :

Na silniku jest zębatka z wibratora.
Tu wyjąłem duże koło wraz z łożyskiem. Łożysko jest zabezpieczane przed wypadnięciem
za pomocą tego przeciętego pierścienia. Pierścień jest przykręcony 4 śrubami M2,5 do denka.


Z ukłonami
Andrzej Korycki
- Pees
- Posty: 92
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"Cz\u0119stochowa","desc":"Cz\u0119stochowa,powiat cz\u0119stochowski,wojew\u00f3dztwo \u015bl\u0105skie,Polska,pl","lat":"50.8089997",&
O:SSN-688
Andrzeju, jestem pod wrażeniem ilości zmechanizowanych bebechów w twojej torpedzie:woohoo:
Mam nadzieje że szybko się doczekamy wodowania, a raczej podwodowania twojego dzieła :)
Mam nadzieje że szybko się doczekamy wodowania, a raczej podwodowania twojego dzieła :)
Pozdrawiam
Piotrek
Piotrek