Witam
- krzysztof
- Posty: 975
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:HOUSTON MAMY PROBLEM mayflower
Masz szkielet w skali 1/100 ? Idziesz na ksero i powiększasz. I nasz w skali 1/50.
pozdrawiam Krzysztof
krzysztof.t.wasilewski@wp.pl
krzysztof.t.wasilewski@wp.pl
- syso1
- Posty: 98
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:HOUSTON MAMY PROBLEM mayflower
ale szkielet już mam sklejony.mam go rozłożyc
- oksal
- Posty: 1893
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:HOUSTON MAMY PROBLEM mayflower
Cześć u braci ze wschodu mających serwer na Węgrzech masz wiele planów w tym Twojej jednostki http://shipmodeling.uw.hu/ Wystarczy przeskoalować i wydrukować
- RomekS
- Posty: 3211
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: {"name":"Polska Toru\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}
O:HOUSTON MAMY PROBLEM mayflower
syso1 napisał:
Nie żałuj.
Szkielet z kartonu to: najłatwiejsza,
najtańsza,
najbardziej efektowna,
najszybsza i jeszcze parę naj....
część modelu.
Robi się ją w 2 do 3 dni.
Natomiast potem jest około roku dłubania.
;)
Ten szkielet zostaw sobie na pamiątkę.
Moją pamiątką jest szkielet z częściowym pokryciem
Wodnika 1:100 od którego zacząłem.
Mam go cały czas...
Cześc. ta skala 1:100 jest uciążliwa odstawiam pracę na bok ,szkoda bo szkielet zrobiony cjanopanem zabezpieczony przyszlifowany, ale cóż robię od nowa w 1: 50.Tylko skąd wźiąść plan szkieletu???? może ktoś poratuje?
Nie żałuj.
Szkielet z kartonu to: najłatwiejsza,
najtańsza,
najbardziej efektowna,
najszybsza i jeszcze parę naj....
część modelu.
Robi się ją w 2 do 3 dni.
Natomiast potem jest około roku dłubania.
;)
Ten szkielet zostaw sobie na pamiątkę.
Moją pamiątką jest szkielet z częściowym pokryciem
Wodnika 1:100 od którego zacząłem.
Mam go cały czas...