krzychkam napisał:
Hadżi - w wielu kwestiach się z Tobą zgadzam.
W części jeśli chodzi o sędziowanie - miałem trochę doczynienia z imprezami związanymi z muzyką - myślę że z modelarstwem jest podobnie - to tez jest swego rodzaju sztuka - mimo określonych regulaminów, sposobów klasyfikowania - samo ocenianie nigdy nie było obiektywne bo to chyba raczej niemożliwe.
Tak, sędziowanie nie jest sprawą prostą i raczej funkcją niewdzięczną.
Nie zgadzam się natomiast z Twoją oceną "Modelarza".
Kupuję to pismo systematycznie, czytam, wielokrotnie przeglądam i zdarza się że znajduję tam ciekawe informacje. Wkładki z planami są moim zdaniem w miarę przyzwoite, informacje o zawodach co prawda też są no i reklamy :-(
Ja też kupuję to czasopismo ale do czasu kiedy cena dojdzie do "dychy", a stosunek "bzdetów do konkretów " się nie zmieni. Owszem, zdarza się znajść tam ciekawe informacje. Ale ja znam to pismo od początku lat 60-tych [budrys trochę wczweśniej]. Większość "konkretów" to przedruki z odległych lat. Plany na wkładkach w tamtych latach były normalką, później zaniechano i publikowano w dużych skalach [liczbowo] na formacie A3. Po interwencjach między innymi i moich przywrócono wkładki wielkoformatowe. Ale ostatnio przeglądałem plany "Zawiszy" z dawnych lat i okazało się, że nie opublikowali arkusza ożaglowania. Ten szkuner nosił rzadko stosowane ożaglowanie sztakslowe. Napisałem więc meila do redakcji z prośbą aby mi udzielili informacji w którym numerze ten arkusz był opublikowany. Jeżeli nie wiedzą to czy mogli by mnie zkontaktować z autorem planów abym mógł u niego zasięgnąć interesujących mnie informacji. I wiesz Krzysztofie co mi odpowiedzieli? Otóż NIC!!!.
Modelarstwa Okrętowego jeszcze nie miałem sposobności zakupić. Do EMPIKU mam 40km, a u mojego kioskarza jest nieosiągalny. Podałem mu nawet nr indeksu i nic. Jest jeszcze możliwość prenumeraty ale z niej nie zkorzystam. Nie lubię kupować "kota w worku". MODELARZA mogę wziąść w rękę pooglądać i zdecydować czy jest wart zakupu [tz. czy jest coś co mnie interesuje]. Z MO nie mam takiej możliwości. Nawet nosiłem się z zamiarem zakupu na Allegro ale koszty przesyłki powiększają znacznie jego wartość [nikt nie chce przesłać listem zwykłym w kopercie bez usztywnień]
Jak się nie ma tego co się chce, to się kocha, to co się ma, czyli Modelarza.
Pozdrawiam
"Hadżi"