HMB Endeavour Jamesa Cooka 1769

Opisy budowy jednostek żaglowych
Zablokowany
Awatar użytkownika
KID
Posty: 246
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:HMS Endeavour Jamesa Cooka 1769

Post autor: KID »

Tym okuciem dziobowym zgoła mnie rozczuliłeś - a więc oklaski.
Co do ławek wioślarskich, to nigdzie nie widziałem, żeby były wyjmowane do składowania łodzi.
Pozdrawiam,

Krzysztof Duvnjak

Awatar użytkownika
krzysztof
Posty: 975
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:HMS Endeavour Jamesa Cooka 1769

Post autor: krzysztof »

Za Wikipedią barkas to:
duża łódź okrętowa wiosłowo - żaglowa o 16 do 20 wiosłach używana na dawnych okrętach wojennych (przeważnie żaglowych) do przewozu kotwic, prowiantu oraz ludzi.

I oto chyba chodzi.
pozdrawiam Krzysztof

krzysztof.t.wasilewski@wp.pl
Awatar użytkownika
krzysztof
Posty: 975
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:HMS Endeavour Jamesa Cooka 1769

Post autor: krzysztof »

A za Kopalińskim:
barkas największa łódź okrętowa (16-20-wiosłowa); ciężka łódź okrętowa, dwumasztowa, o ożaglowaniu skośnym
Etym. - nm. Barkasse 'wielka łódź okrętowa' z hiszp. barcaza 'jp.' z późn.łac. barca 'łódź'
czyli oba źródła mówią to samo.
pozdrawiam Krzysztof

krzysztof.t.wasilewski@wp.pl
Awatar użytkownika
oksal
Posty: 1893
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:HMS Endeavour Jamesa Cooka 1769

Post autor: oksal »

Wybaczcie chłopaki ze w czesniej na posty nie odpowiedziałem ale wolę to robic razem z fotką:). Co do czasu to jak u kazdego: brak. Dlubie z doskoku W zasadzie mojego stołu nie sprzatam . Narzędzia zawsze na mnie czekają. Czy to jest 5 minut czy 5 godzin. Co do szybkosci to jest marna. Endevoura zacząłem w maju 1997. Dwa miesiące przed powodzią. Pamiętam ..w tedy mieszkałem w Raciborzu.
Ale dośc wspominek

Panowie załoga Endeavour-a ma komplet szalup. Jedynie brakuje kilku elementów ich wyposażenia.

Pozdrawiam Adam


Ostatni nabytek

Obrazek
Obrazek

flotylla...

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
oksal
Posty: 1893
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:HMS Endeavour Jamesa Cooka 1769

Post autor: oksal »

Beczka za duża mi wyszła. W szalupie chłopaki by prędzej by wiosła z burte wywlili niz z beczki zrezygnowali...Prawdopodobni ebeczka wyląduje gdzies na pokładzie. Jutro zacznę nową, mniejszą strugać.

Pozdrawiam Adam


Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
oksal
Posty: 1893
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:HMS Endeavour Jamesa Cooka 1769

Post autor: oksal »

Poprawiłem moj anatłek, choc dla innej skali mozna go potraktowac jak beczkę. Za materiał posłużyły mi zapałki. Tani i łatwo dostepny materiał ale ma tendencje do rozwarstwiania. Beczka po sklejeniu pękała podczas obróbki- klepeki pekały klej trzymał. Ale udłao się. Wyszła duzo lepiej niz poprzednia któr awyladowała gdzieś za burtą...

Pozdrawiam Adam
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
oksal
Posty: 1893
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:HMS Endeavour Jamesa Cooka 1769

Post autor: oksal »

Dzisiaj odebrałem przesyłkę noży - skalpeli z oprawką. Cena na Allegro 7,80 zł. Cena super ale nie wiem jeszcze jak sie sprawdzą w pracy. A będą mieć co robić. Dziś będę dr Frankenstinem i z gruszki wydłubię kobitke nr dwa...Jedno już mogę powiedziec gruszka jest bardziej miekka od śliwy. Moja gruszka to klapsa a śliwka to węgierka.

Pozdrawiam Adam


Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
mirek
Posty: 1879
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:HMS Endeavour Jamesa Cooka 1769

Post autor: mirek »

Nożyki jak nozyki , ostrza jakie kupiłeś nie są złe , ale uchwyty są do niczego .
Kiedyś mój syn też połaszczył sie na taki zestaw i bardzo szybko załował zakupu, poprostu elementy z tworzywa sztucznego bardzo szybko pękły !
Ja wychodzę z załozenia iż lepiej zapłacic drożej i być zadowolonym.
Mój przełozony z byłej pracy zawsze mawiał : Jesteśmy zbyt biedni aby urzywać kiepskich narzędzi "
Ja używam takich uchwytów do nożyków i nie tylko :



Obrazek


Obrazek
Pozdrawiam Mirek Rybus
Awatar użytkownika
oksal
Posty: 1893
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:HMS Endeavour Jamesa Cooka 1769

Post autor: oksal »

No to Mirek zazdroszczę Ci. Tez tak uwazam ze dobre narzedzie jest podstawą dobrej roboty. Kieds muszę sobie takie sprawic. Najgorsze ze w Tarnowie nie ma dobrego sklepu aby sobie co nieco podotykac. Jest w Krakowie to moze sobie przy okazji tam obaczę ale będzie przymnie zona. A zona to psioczy na te moje fanaberie:)
Ale nie o tym chciałem

Chlopaki jestem zadowolony z tych ostrzy. Doslownie 10-15 minut i twarzyczka kobitki nr 2 prawie gotowa. Az sie dziwie dlaczego do tej pory ze skalpeli nie korzystałem. Pewnie ostrza chirurgiczne sa duzo lepsze...

Ponizej fotki. Mysle ze wystawiając je przed ukonczeniem całej postaci nie zapeszę.

Pozdrawiam Adam
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
oksal
Posty: 1893
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:HMS Endeavour Jamesa Cooka 1769

Post autor: oksal »

Mam normalną cyfrowkę 4M pikseli. Robie zdjęcie przy maksymalnej rozdzielczosci a potem stosuję zwykły trik o któreym mało kto słyszał:) aby zmniejszyć wagę JPEG-a. Ładuje obraz do Paint-a tam wchodze do menu/opcje/Rozciągnij pochyl .Rozciagam obraz 0 35% w pionie i poziomie czyli relatywni ego zmniejszam. A Paint ma taka własciwość ze redukuje ilośc pikseli na cal Mi ustawia na 81 pikseli na cal. Jakosciowo na kompie jest ok ale u fotografa kijowo. Waga zdjecie to ponizej 100KB. Jest to najlepszy sposob pakowania JPEG-ów. Na konie nalezy wykonac Zapisz jako...


A teraz o szkutnictwie. Chłopaki ja na dziś konczę idę po piwo. Kobitce nr zostało tylko usta otworzyć. Ale to jutro aby nie ględziła mi diś przy piwie:).

Pozdrawiam Adam
Obrazek
Zablokowany