Blue Shadow z Mamoli (mam problem)

[Nocny_Jastrząb]

Edward Blackbeard Teach napisał:

Ps. I jak Nocny Jastrząbku będziesz chciał te plany czy nie, bo szukałem planów w necie i nieznalazłem planów tej jednostki, ja mam z zestawu, jak co to się możemy jakoś zgadać. Pozdrawiam

Ja oczywiście reflektuję. Resztę rzeczy to już chyba na PW, bo znowu dostanę po uszach za łamanie praw autorskich, albo Ty. Jeśli masz jakiś pomysł na zwiększenie skali od 1:100 to bym bardzo prosił żebyś to zrobił, bo ja nie mam doświadczenia z zmienianiu planów tak żeby okręt miał konkretną skalę.:)

[Edward Blackbeard Teach]

Wkoncu jest Aparat. Wstawiam pierwsze konkretne Zdjęcia, prosze niepatrzyć na dokładność pierwszego pokrycia, ponieważ bardzo niedokładnie mi to wyszło, lecz teraz jestem w trakcie tuszowania moich błędów poprzez robienie drugiego poszycia. Pozdrawiam

[Edward Blackbeard Teach]

Acha, zapomiałem dodać. Jak już jedną stronę obkleje wstawie fotki z postępami, pozdrawiam.

Ps. Jeszcze wstępnie zrobiony pokład(zdjecie poniżej), jeszcze wymaga wypieszczenia zanim pojdzie pod farbe(moze nie pojdzie) ale to sie zobaczy. Pozdrawiam

Ps. Nocny_Jastrząbku pomysle o tej zmianie skali, lecz może dałbyś się namówić o wykonanie tego Brygu w skali 1:64 tak jak jest na planach (co do reszty na pRivate albo e-mail: aniaijaro@interia.pl) Pozdrawiam

[Nocny_Jastrząb]

No raczej nie dam się przekonać, bo ja mam taki plan życiowy, że jak będę robił statki to będę wszystkie robił w jednej skali, kiedy (czytaj, jeśli) uda się zrobić kilka to będę miał jakiś przegląd i będę je mógł porównywać. Wybrałem skalę 1:100 (taką uważam za najsensowniejszom) a teraz jej już raczej nie zmienię, bo już jeden statek w takiej powstał. Jeśli dasz radę zmniejszyć te plany tak żeby skala okrętu wyszła 1:100 to bym był niezmiernie wdzięczny. Jeśli Ci się nie uda, to też nie będę narzekał, może ktoś mi z nimi pomoże.

Edward Blackbeard Teach

Ps. Jeszcze wstępnie zrobiony pokład(zdjecie poniżej), jeszcze wymaga wypieszczenia zanim pojdzie pod farbe(moze nie pojdzie) ale to sie zobaczy. Pozdrawiam

Ja bym namawiał żebyś nie malował. Ewentualnie jakaś bardzo wodnista bejca. Pokład nie jest jakiś specjalnie jasny, więc jak dla mnie, to będzie pięknie wyglądał nawet beż żadnego przyciemniania a tylko polakierowany.

[Edward Blackbeard Teach]

Nocny_Jastrząb napisał:

Ja bym namawiał żebyś nie malował.

Niech będzie, namówiłeś mnie. Doszedłem już do tego wniosku że niebędzie malowany, lecz napewno bedzie lakierowany, czym? Zobacze jeszcze? A tu w tej chwili robie sobie przerwe na nauke, bo w czwartek mam kolokwium z programowania w C++ więc musze się pouczyć. A tak żey niebyło nudno, i żebyście mieli co pokrytykować i wogule, dam fotke z budowy, już prawie pierwsza część prawej strony odeskowana (Tych części jest 3:) Pozdrawiam

[jerry_bee]

z czego wynika takie falowanie poszycia? szlifowałeś żebra? na czwartej grodzi widać w okolicy kila wyraźne zapadnięcie. wyszpachlujesz to?
szkielet z mamoli jest cięty ręcznie, nie laserowo? prawda?

[Edward Blackbeard Teach]

Szkielet z Mamoli, niewiem jak w innych modelach ale w tym jest cięty laserowo wstepnie wyprofilowany, i tu pierwszy mój błąd. Niewypełniałem szkieletu niczym, żadną pianką albo czymś podobnym. Nieszlifowałem też szkieletu z myslą "Gotowy zestaw, napewno jest dobrze". No cóż, jakoś z tym musze żyć. Tak szpachlowałem na początku, lecz teraz musze jeszcze bardzo dobrze całość wyszlifować. Żyje myślą że gdy przyjdzie reszta poszycia, że będzie to jakoś za tuszowane, jak będzie będziemy widzieć. Jest to mój pierwszy model, dopiero zaczynam się wkręcać w tą zabawę. Pozdrawiam

[Grzechotnik]

Witam. No cóż, nie lubię wytykać błęów ale może to troszkę pomoże. Poszycie wygląda tak jak by listewki nie były parzone przed wklejeniem.Moja stocznia jest w kuchni a na podorędziu czajnik elektryczny i kżda gięta listewka przed ostatecznym montażem jest doprowadzana do właściwego profilu (obrys), a następnie ląduje w czajniku do zagotowania wody. Po tym zabiegu gnę ją do właściwego kształtu i kleję jeszcze mokrą a i tak powstają małe szczelinki. Mokre drewno daje sie łatwo formować - zwłaszcza to stosowane przez Mamoli. Ty chyba podobnych zabiegów nie przeprowadziłeś. Kolejna kwestia to gwoździe w pierwszym poszyciu-może być problem przy kołkowaniu poszcia po drugiej warstwie ( dlatego też ja wogóle nie stosuję gwoździ). Jak dla mnie niedopuszczalne są szczeliny po położeniu drugiego poszycia.Chyba powinieneć uzupełnić braki w pierwszym poszyciu (odradzam szpachlowanie) a następnie poprawić ( odkleić i położyć jeszcze raz) poszycie docelowe. No i jeszce jedno. Odnoszę wrażenie że za szybko chcesz osiągnąć końcowy efekt. Nie spiesz się. Ja RL poszywałem (I poszycie 1,5 ) miesiąca. A tak poza tym to to fajny modelik może być.
Pozdrawiam
Jacek

[Edward Blackbeard Teach]

Jacku, a gotujesz całą listewke czy tylko część listewki która jest przeznaczona do gięcia?

[Nocny_Jastrząb]

Co prawda nie mam na imię Jacek tylko Marcin, ale powiem jak ja robię. Co prawda robisz teraz model z zestawu więc listewki masz już pocięte, ale gdyby przyszło robić Ci z planów to proponuję tak: bierzesz kawałek forniru moczysz go w gorącej wodzie, potem tniesz na listewki. Pewnie nie będziesz układał poszycia w tym samym czasie, więc pocięte wcześniej listewki moczysz raz jeszcze a potem możesz je wyginać już w konkretnych miejscach zwłaszcza przy dopasowywaniu listwy do dziobu.