no i wiec zacząłem
pierwsza wanta nie parzysta lewa i prawa drugi koniec to tzw serwisowa lina do np podnoszenia rożnych towarów zakończona u mnie bloczkiem
Tu wykorzystałem kola od armat bo akurat mi zostały
Tu też zrobiłem błąd i skleiłem maszt do końca ale nie zrezygnowałem z wykonania want jak w oryginale
wiec musiałem sobie jakoś poradzić
nie było łatwo musiałem kombinować jak przytrzymać nici do ich oplatania
i jakoś się udało
Beagle Occre ref.12005 Scala 1:60
- Sylwsz
- Posty: 58
- Rejestracja: 03 lip 2020, 23:01
Re: Beagle Occre ref.12005 Scala 1:60
jufersy tu na tym rysunku tez można wiele zobaczyć
ale filmik który wcześniej pokazałem tez dużo pokazuje.
tu specyficzne przewleczenie nici pod mocowaniem wanty potem oplot i zawiniecie
ale filmik który wcześniej pokazałem tez dużo pokazuje.
tu specyficzne przewleczenie nici pod mocowaniem wanty potem oplot i zawiniecie
- Sylwsz
- Posty: 58
- Rejestracja: 03 lip 2020, 23:01
Re: Beagle Occre ref.12005 Scala 1:60
no i druga wanta z drugiej strony
tutaj widać zakładkę lin no i końcowy efekt dwóch pierwszych want
tutaj widać zakładkę lin no i końcowy efekt dwóch pierwszych want
- Sylwsz
- Posty: 58
- Rejestracja: 03 lip 2020, 23:01
Re: Beagle Occre ref.12005 Scala 1:60
teraz muszę wykombinować sposób żeby pozostałe jufersy były mniej więcej na tej samej wysokości
jak żeście sobie z tym radzili ?
czy może nie przykładaliście do tego większej wagi ?
jak żeście sobie z tym radzili ?
czy może nie przykładaliście do tego większej wagi ?
- oksal
- Posty: 1893
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Re: Beagle Occre ref.12005 Scala 1:60
Ja wiążę na oko,w miarę aby było równo. Zerknij do mojej relacji (z tego etapu prac) z budowy Endeavour'a
https://www.koga.net.pl/forum/7/7721.html?start=200
(przewiń w dół)
W rzeczywistości nigdy nie były równe. Każda para want pracowała inaczej i należało talię jufersów ściągać bądź luzować
https://www.koga.net.pl/forum/7/7721.html?start=200
(przewiń w dół)
W rzeczywistości nigdy nie były równe. Każda para want pracowała inaczej i należało talię jufersów ściągać bądź luzować
- Sylwsz
- Posty: 58
- Rejestracja: 03 lip 2020, 23:01
Re: Beagle Occre ref.12005 Scala 1:60
Dzięki oksal 
I znów trochę wiedzy.
Twoja relacja zapiera dech. To już szkutnictwo na innym poziomie nie to co zestawy.
Ja przy sznurowaniu jufersów znów popełniłem błąd i musiałem delikatnie rozklejać nitki.
Po prostu każdy z osobna " zamykałem" do końca.
Potem okazało się że jak robiłem następne to tych poprzednich zmieniał się naciąg liny.
Wniosek najlepiej wszystkie jufersy osznurować a potem je równomiernie naciągnąć i na końcu je "zamykać"
czyli owinąć końcówkę i przykleić.
Drugie zauważyłem ze liny nie są w jednej linii. I tu też szukanie i obserwowanie relacji u innych modelarzy.
Okazale się ze tu tez popełniłem błąd ponieważ pętle liny zakładałem na siebie a powinny być obok siebie i wtedy się problem rozwiązał.
Poniżej zdjęcie po poprawkach

I znów trochę wiedzy.
Twoja relacja zapiera dech. To już szkutnictwo na innym poziomie nie to co zestawy.
Ja przy sznurowaniu jufersów znów popełniłem błąd i musiałem delikatnie rozklejać nitki.
Po prostu każdy z osobna " zamykałem" do końca.
Potem okazało się że jak robiłem następne to tych poprzednich zmieniał się naciąg liny.
Wniosek najlepiej wszystkie jufersy osznurować a potem je równomiernie naciągnąć i na końcu je "zamykać"
czyli owinąć końcówkę i przykleić.
Drugie zauważyłem ze liny nie są w jednej linii. I tu też szukanie i obserwowanie relacji u innych modelarzy.
Okazale się ze tu tez popełniłem błąd ponieważ pętle liny zakładałem na siebie a powinny być obok siebie i wtedy się problem rozwiązał.

Poniżej zdjęcie po poprawkach
Ostatnio zmieniony 26 sty 2021, 11:45 przez Sylwsz, łącznie zmieniany 1 raz.
- Sylwsz
- Posty: 58
- Rejestracja: 03 lip 2020, 23:01
- TomekA
- Posty: 510
- Rejestracja: 03 paź 2011, 04:04
Re: Beagle Occre ref.12005 Scala 1:60
Przygotuj sobie takie ustrojstwo, jak pod tym linkiem:
https://modelshipworld.com/topic/14977- ... s-rigging/
Facet zlutowal razem dwa kawalki drutu, po czym rozgial oba ich konce i zagial je o 90 st. tak by wchodzily do dwoch otworow od pary jufersow. Zastosowal je jako tymczasowe ustalenie dystansu obu jufersow podczas wiazania konca wanty wokol gornego jufersa tak by wanta ta byla w miare sztywna. Potem zdejmuje sie ten jig i robi talrep miedzy dwoma jufersami, utrzymujac takie samo napiecie wanty.
Ja zrobilem to sobie z dwoch szpilek krawieckich (z obcietymi lebkami), ktore zlutowalem razem.
Trzeba tylko pamietac, ze kazdy nastepny talrep jest odrobinke dluzszy, bo przynalezna mu wanta biegnie pod nieco mn iejszym katem, wiec trzeba sobie wprzod przygotowac kilka takich jigow-rozporek o zmiennej dlugosci.
Albo zastosowac kawalek drewna - jak w tym samym linku tylko nieco nizej, ktory jest tymczasowo umocowany do dolnych jufersow za pomoca krotkich kawalkow drutu czy gwozdzikow wetknietych w otwory od dolnych jufersow, a gorne jufersy sa tymczasowo umocowane do tego drewienka za pomoca innych drucikow - wtedy nie trzeba robic sobie kilka takich drucianych rozporek, bo samo drewienko juz uwzglednia zmienny kat zamocowania jufersow i stad zmienna dlugosc ich talrepow.
- TomekA
- Posty: 510
- Rejestracja: 03 paź 2011, 04:04
Re: Beagle Occre ref.12005 Scala 1:60
Mysle, ze ogolnie robisz ciagle ten sam blad: idziesz na zywiol ze swoim modelowaniem, zamiast najpierw poszukac odpowiedzi na internecie i za pierwszym razem zrobic to poprawnie.Sylwsz pisze: ↑24 sty 2021, 12:47 Dzięki oksal
I znów trochę wiedzy.
Twoja relacja zapiera dech. To już szkutnictwo na innym poziomie nie to co zestawy.
Ja przy sznurowaniu jufersów znów pokoleniem błąd i miskalem delikatnie rozklejać nitki.
Po prostu każdy z osobna " zamykałem" do końca.
Potem okazało się że jak robiłem następne to tych poprzednich zmieniał się naciąg liny.
Wniosek najlepiej wszystkie jufersy osznurować a potem je równomiernie naciągnąć i na końcu je "zamykać"
czyli owinąć końcówkę i przykleić.
Drugie zauważyłem ze liny nie są w jednej linii. I tu też szukanie i obserwowanie relacji u innych modelarzy.
Okazale się ze tu tez popełniłem błąd ponieważ pętle liny zakładałem na siebie a powinny być obok siebie i wtedy się problem rozwiązał.![]()
Poniżej zdjęcie po poprawkach
20210124_124401_a.jpg
Dwa, - to ja nie bardzo rozumiem tego pisania : "Ja przy sznurowaniu jufersów znów pokoleniem błąd i miskalem delikatnie rozklejać nitki.
Po prostu każdy z osobna " zamykałem" do końca..."
Cos tu sie nie trzyma kupy! Sorry...
- Sylwsz
- Posty: 58
- Rejestracja: 03 lip 2020, 23:01
Re: Beagle Occre ref.12005 Scala 1:60
Tomek 
Poprawiłem post trochę słownik podmienił słowa a ja tego nie zauważyłem.
Tu chodziło mi o to ze z rozpędu robiłem wanty potem zauważyłem od przodu ze nitki w górnej części nie są w linii
i szukałem problemu bo w relacjach innych modelarzy zazwyczaj były.
No i wtedy zwróciłem uwagę na ułożenie pętli na maszcie.
Drugi problem to jak z osobna "zamykałem" to takie moje określenie na zrobienie jufersa do końca czyli naciągniecie
talrepu i jego zapętlenie i przyklejeniu, a potem zrobienie następnych zmieniało się u mnie naciągniecie tej pierwszej wanty - porostu się luzowała.
Robiłem to bez tego przyrządu o którym napisałeś.
Wiec pomyślałem ze najlepiej robić wszystkie talrepy razem i sprawdzać naciągnięcie wszystkich want i potem je przykleić na stale
Z tym żywiołem to masz racje - wydaje mis ie ze zrobię to dobrze a potem trafiam na opisy tego etapu co właśnie zrobiłem i konfrontuje to z moim wykonaniem i tu zonk okazuje się ze źle to zrobiłem
Tak jak piszesz za nim coś zrobisz to poszukaj i poczytaj
Dzięki z jak zawsze dobre wskazówki i odpowiedzi
Tomek

Poprawiłem post trochę słownik podmienił słowa a ja tego nie zauważyłem.
Tu chodziło mi o to ze z rozpędu robiłem wanty potem zauważyłem od przodu ze nitki w górnej części nie są w linii
i szukałem problemu bo w relacjach innych modelarzy zazwyczaj były.
No i wtedy zwróciłem uwagę na ułożenie pętli na maszcie.
Drugi problem to jak z osobna "zamykałem" to takie moje określenie na zrobienie jufersa do końca czyli naciągniecie
talrepu i jego zapętlenie i przyklejeniu, a potem zrobienie następnych zmieniało się u mnie naciągniecie tej pierwszej wanty - porostu się luzowała.
Robiłem to bez tego przyrządu o którym napisałeś.
Wiec pomyślałem ze najlepiej robić wszystkie talrepy razem i sprawdzać naciągnięcie wszystkich want i potem je przykleić na stale
Z tym żywiołem to masz racje - wydaje mis ie ze zrobię to dobrze a potem trafiam na opisy tego etapu co właśnie zrobiłem i konfrontuje to z moim wykonaniem i tu zonk okazuje się ze źle to zrobiłem

Tak jak piszesz za nim coś zrobisz to poszukaj i poczytaj

Dzięki z jak zawsze dobre wskazówki i odpowiedzi
