Witam Fajnie, że Bounty się podoba . Armaty przewiercone i poczernione, trzpienie przytnę do odpowiedniego wymiaru po skończeniu lawet. Pozdrawiam Piotrek
Tomek, pokład jest z olchy pomalowany kaponem, gretingi kupiłem i szczerze, nie wiem, z jakiego są drzewa. Wszystkie elementy na pokładzie maluje olejem to tarasów sadolin w kolorze tek, po wyschnięciu maluje olejem leinos twardy mat, czasem używam oleju saicos twardy mat. Kilka zdjęć z postępu pracy nad wózkami do armat. Pozdrawiam
Udało mi się zbudować ropewalk, kręcenie linek to czysta przyjemność, jakość lin wyśmienita na razie uczę się skręcać, na zdjęciach moje pierwsze liny 2mm, 1.3mm, i 1mm. Linki nie są jeszcze opalone i niezaimpregnowane . Pozdrawiam Piotrek
Poprawiłem kołkownice przy grotmaszcie, były pojedyncze rolki teraz są podwójne.Sznurek własnej produkcji i pierwsze bloczki zaczepione. Pozdrawiam Piotrek
Dzwon leciutko potraktowałem oksydą na zimno do czernienia. Dzwonnicę wybrałem z pośród czterech możliwości, w samej „Anatomy of the Ship” są dwie różne dzwonnice. Pozdrawiam Piotrek