HMS VICTORY .............Sebastian.M
- marek11610
- Posty: 6
- Rejestracja: 19 sty 2012, 18:18
Re: HMS VICTORY .............Sebastian.M
Wzoruj sie na tym górnym zdjęciu:)
- Leon27
- Posty: 545
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"Pozna\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: HMS VICTORY .............Sebastian.M
A ja wam wszystkim powstawiam link. Foto dużego okrętu plus chyba najlepsze wykonanie modelu Vitka
Bierzcie i czerpcie z tego wszyscy ( zainteresowani )'
http://forum-test.modelsworld.ru/topic8037.html
Bierzcie i czerpcie z tego wszyscy ( zainteresowani )'
http://forum-test.modelsworld.ru/topic8037.html
- Slawek Kromer
- Posty: 968
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Re: HMS VICTORY .............Sebastian.M
a tak w przybliżeniu z którego roku ma być Victory?
- Sebastian.M
- Posty: 126
- Rejestracja: 22 lis 2011, 17:25
Re: HMS VICTORY .............Sebastian.M
Sławek Kromer pisze:a tak w przybliżeniu z którego roku ma być Victory?
Zdaję sobie sprawę że okręt nigdy nie będzie redukcyjnym jednak chciał bym aby okręt wyglądał mniej więcej tak jak wyglądał w latach 1765-1800
Bartes123...nie miałem absolutnie na celu urażenia żadnego kogowica a sens moje wypowiedzi miał się zamknąć w ramach intrygującego żarciku. Jednaj jeśli ktokolwiek poczuł lub czuje się urażony to z góry przepraszam.
Barters123... wybacz ale moje doświadczenia w modelarstwie są nikłe i nie mam pojęcia co to jest jig i na takie hasło w wyszukiwarce nie wyskakuje absolutnie nic. Dla czego nikt mi po prosu nie powie jak coś powinno być poprawnie zrobione. Kogę i relacje przeglądam bardzo często i gęsto niestety natrafienie na pewne informacje w tysiącach wątków to jak wygrana w loto. Zrozum że ja jestem tutaj bardzo krótko i po prostu nie wiem jak pewne rzeczy powinny być wykonane i większość wykonuje tak jak podpowiada mi intuicja.
Miej też na uwadze w 99 relacjach na100 jest zadnie. "Jak to zrobić było mówione setki razy" jednak jest na dokładnie na odwrót wątek z rozwiązaniem jest jeden a setki jest wątków z powyższą odpowiedzią. dla tego na przyszłość proszę o lina do pierwotnej relaci w któtej problem był wyjaśniony.
Wszystkim będzie łatwiej a i ja mniej idiotycznych pytań zadam.
Pozdrawiam.
S.M
- TomekA
- Posty: 520
- Rejestracja: 03 paź 2011, 04:04
Re: HMS VICTORY .............Sebastian.M
Sebastian.M pisze:Barters123... wybacz ale moje doświadczenia w modelarstwie są nikłe i nie mam pojęcia co to jest jig i na takie hasło w wyszukiwarce nie wyskakuje absolutnie nic. Dla czego nikt mi po prosu nie powie...
Jig to po naszemu

Boje sie, ze w tym konkretnym przypadku jest tu troche mojej winy, bo przypominam sobie ze przed laty w korespondencji z niektorymi kolegami wtracalem w swoj polski tekst takie "rodzynki", nie znajac ich polskich odpowiednikow. I tak juz zostalo.
No, ale w dzisiejszym jezyku polskim az roi sie od takich angielskojezycznych neologizmow, jak chocby 'menadzer', 'kasting', 'kampus'... a w Chicago na ulicach slyszy sie codziennie, o zgrozo, zdanka typu "spotkajmy sie na kornerze skad pojdzmy na ajskrima a dalej wykapmy sie w mym swimmingpulu".
Wiec, byc moze moj "wklad" co do tego jiga nie zasluzy na publiczne potepienie i ukamienowanie, he?
Bijac sie w piersi,

- Leon27
- Posty: 545
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"Pozna\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: HMS VICTORY .............Sebastian.M
Zaznałem tego : Dżus wylał mi się na Karpet
Porażka. Polacy w USA są bardziej amerykańscy od amerykanów choć w większości nie znają angielskiego a co kilka słówek. Był w Polsce i chyba jest taki nurt coby wszystkie angielskjęzyczne słówka pisać fonetycznie po Polsku. To jig powinno się pisać dżig To chyba nie jest tez za inteligentne. Na przykład przed sklepem z odzieżą używaną powinno pisać SEKENT HENT 


- bartes123
- Posty: 784
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: HMS VICTORY .............Sebastian.M
Sebastian.M pisze:Barters123... wybacz ale moje doświadczenia w modelarstwie są nikłe i nie mam pojęcia co to jest jig i na takie hasło w wyszukiwarce nie wyskakuje absolutnie nic. Dla czego nikt mi po prosu nie powie jak coś powinno być poprawnie zrobione. Kogę i relacje przeglądam bardzo często i gęsto niestety natrafienie na pewne informacje w tysiącach wątków to jak wygrana w loto. Zrozum że ja jestem tutaj bardzo krótko i po prostu nie wiem jak pewne rzeczy powinny być wykonane i większość wykonuje tak jak podpowiada mi intuicja.
S.M
Osoba, która podejmuje się wykonania modelu HMS Victory raczej powinna mieć przynajmniej jako takie pojęcie o modelarstwie. Proponuję odłożyć ten projekt i zająć się czymś odpowiednim do Twoich możliwości. A za parę lat, jak już kilka mniejszych modeli porobisz, poczytasz tematy na Kodze, że będziesz wiedział gdzie jakie informacje znaleźć, będziesz mógł wrócić do tego szalonego, moim zdaniem, pomysłu.
Tymczasem, żeby nie było, że niechętny jestem pomaganiu, lub że wypisuję debilizmy, nie wiedząc o czym piszę:
http://www.marecki.user.icpnet.pl/jig2.htm
- Sebastian.M
- Posty: 126
- Rejestracja: 22 lis 2011, 17:25
Re: HMS VICTORY .............Sebastian.M
Witam na moim poligonie doświadczalnym.
W wolnych chwilach dalej dłubie sobie przy okręcie
Zerwałem pokłady,,, wymontowałem całą diodową choinkę jaką wcześnie wmontowałem w okręt i zacząłem powoli deskować najniższy pokład działowy.
Dotarłem blisko połowy i pojawiło się małe ale dla mnie dość istotne pytanie
A mianowicie czy deskując drugą stronę pokładu powinienem układać ją jako lustrzane odbicie (tak jak leży ta jedna deska) czy też powinienem przesunąć ją o jedno pole i układać jako jednolity wzór na całości.
Fornir to brzoza listewki 3,5X100mm
Planuje użyć takich listewek na dwa najniższe pokłady a na pozostałe planuje użyć litewek 3x100mm lub 3X80mm tak aby w miarę mieścić się w skali.
W wolnych chwilach dalej dłubie sobie przy okręcie
Zerwałem pokłady,,, wymontowałem całą diodową choinkę jaką wcześnie wmontowałem w okręt i zacząłem powoli deskować najniższy pokład działowy.
Dotarłem blisko połowy i pojawiło się małe ale dla mnie dość istotne pytanie
A mianowicie czy deskując drugą stronę pokładu powinienem układać ją jako lustrzane odbicie (tak jak leży ta jedna deska) czy też powinienem przesunąć ją o jedno pole i układać jako jednolity wzór na całości.
Fornir to brzoza listewki 3,5X100mm
Planuje użyć takich listewek na dwa najniższe pokłady a na pozostałe planuje użyć litewek 3x100mm lub 3X80mm tak aby w miarę mieścić się w skali.
- Dragon12
- Posty: 17
- Rejestracja: 23 sty 2012, 00:02
Re: HMS VICTORY .............Sebastian.M
Ja mam 3x80 mm listewki i super wygląda.
A robisz te wszystkie elementy wchodzące w skład dolnego pokładu??
To co zaznaczyłem kółkiem to sobie wytnij.
A robisz te wszystkie elementy wchodzące w skład dolnego pokładu??
To co zaznaczyłem kółkiem to sobie wytnij.

- Sebastian.M
- Posty: 126
- Rejestracja: 22 lis 2011, 17:25
Re: HMS VICTORY .............Sebastian.M
Witam
Powolutku dalej sobie dłubie przy Vitku poznając i testują różne sposoby budowy i co kawałek łapię się na tym że popełniam jakiś błąd bo brak mi doświadczenia.
Ale puki co..
Odeskowałem dolny pokład do końca,,, w ramach treningu buduje jakieś graty na pokład.
Zakończyłem odbojnice a z jednej strony nawet pomalowałem. Wszystko maluje lakierobejcami,,, robię to tak że nanoszę pędzelkiem lakierobejcę na malowany element a następnie wycieram do sucha papierem toaletowym. Uzyskuje się dzięki temu równiutką i cieniutką warstwę. Aby uzyskać odpowiedni efekt konieczne są co najmniej 3-4 warstwy takie ulata cienkie warstwy. Na modelu jest dopiero pierwsza,, nim dojdzie do ostatniej wszystkie buble i niedociągnięcia znikają lub zostają poprawione.
Pozdrawiam
Sebastian.M
Powolutku dalej sobie dłubie przy Vitku poznając i testują różne sposoby budowy i co kawałek łapię się na tym że popełniam jakiś błąd bo brak mi doświadczenia.
Ale puki co..

Odeskowałem dolny pokład do końca,,, w ramach treningu buduje jakieś graty na pokład.
Zakończyłem odbojnice a z jednej strony nawet pomalowałem. Wszystko maluje lakierobejcami,,, robię to tak że nanoszę pędzelkiem lakierobejcę na malowany element a następnie wycieram do sucha papierem toaletowym. Uzyskuje się dzięki temu równiutką i cieniutką warstwę. Aby uzyskać odpowiedni efekt konieczne są co najmniej 3-4 warstwy takie ulata cienkie warstwy. Na modelu jest dopiero pierwsza,, nim dojdzie do ostatniej wszystkie buble i niedociągnięcia znikają lub zostają poprawione.
Pozdrawiam
Sebastian.M