MONTANES 1:70 OcCre
- Leon27
 - Posty: 545
 - Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
 - Lokalizacja: {"name":"Pozna\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}
 
Re: MONTANES 1:70 OcCre
Ryszard ma rację. Ale zonk. I jak to teraz naprawisz ? Nie wiesz to pytaj 
 Ja najprostszą sprawę jak mam spierniczyć to wszystko wcześniej przewertuję co mam  aż znajdę stu procentowe rozwiązanie. Najwyżej sam potem uproszczę jak stwierdzę że w moim przekonaniu będzie ok. Ale to ? Dziurawić stewę ? Pobiłeś tym błędem nawet żołtodziobów. Bez urazy bo kawał roboty porządnej zrobiłeś za którą szacun. Po prostu jestem w szoku 
 Nie pij tyle jak pracujesz hehehe.
			
			
									
									
						- KoMic
 - Posty: 39
 - Rejestracja: 28 lis 2011, 14:25
 
Re: MONTANES 1:70 OcCre
Ale w samym sterze też muszą być podcięcia. Widać że okucia wchodzą, wiec musi być podcięcie. Pytanie tylko jaki jest cel tych w stewie.
			
			
									
									
						- Slawek1303
 - Posty: 103
 - Rejestracja: 28 maja 2011, 09:04
 
Re: MONTANES 1:70 OcCre
"Zonk" oczywisty  
 - i moje niedopatrzenie (mimo tego, że przeglądałem wiele innych wykonanych modeli i ....) Na chociaż niewielkim usprawiedliwieniem jest to, że element stewy zamontowałem taki jaki był w zestawie OcCre (podglądam także relacje Witalija z Ukrainy, który też wykonuje Montanesa i tam niestety jest ta sama "skucha") - przyjmuję krytyczne uwagi z wielkimi podziękowaniami i ... No właśnie - muszę pomyśleć  
 jak to "naprawić".
Pozdrawiam, Sławek
P.S. W załączeniu foto z elacji Witalija, żeby nie było.....niestety zadziałała siła sugesti i brak wiedzy historycznej (i dlatego obecność na Kodze - BEZCENNA !!!)
			
							
			
									
									
						Pozdrawiam, Sławek
P.S. W załączeniu foto z elacji Witalija, żeby nie było.....niestety zadziałała siła sugesti i brak wiedzy historycznej (i dlatego obecność na Kodze - BEZCENNA !!!)
- Slawek1303
 - Posty: 103
 - Rejestracja: 28 maja 2011, 09:04
 
Re: MONTANES 1:70 OcCre
Witam po dłuższej przerwie - nie znaczy to, że prace przy modelu nie trwały - nie było co pokazać na forum szanownemu gremium. Za namową "Myszora" (a właściwie biorąc pod uwagę jego sugestie zostały wykonane róźna listewki (2x2mm, 4x7 itp) z drewna jasnego, aby zastąpić te z zestawu OcCre, mahoniowe. Wobec powyższego musiałem ponownie frezować listewki na poręcze, na kadłub. (prace w toku). Zająłem się także lawetami: w tej skali to już można stracić wzrok: otwory wykonane to 1,0mm, 0,5mm i 0,3mm; gwoźddziki użyte 0,5mm; drut na kliny osi przy kołach fi 0,25mm. Dodatkowo dorobiłem kliny i podstawki armat (tu wszytsko z użyciem wiertła 0,3mm; linka 0,25mm) - na zdjęciech dotychczasowe efekty pracy - pozostaje poczernienie elementów metalowych, założenie liny hamującej i jeszcze paru elementów (jedno działo to aż 32 elementy, ale to "wina" kogowiczów - dzięki za podpowiedzi i wasze relacje, skąd czerpałem inspiracje i wzory - dlatego postanowiłem, aby poszczególne elementy w tym poniższe były w miarę szczegółowe.
Pozdrawiam, Sławek.
			
							
			
									
									
						Pozdrawiam, Sławek.
- ryszardw
 - Posty: 929
 - Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
 
Re: MONTANES 1:70 OcCre
Wykonałeś zbyt głębokie podcięcia w lawecie pod czopy.Podcięcie powinno być ciut głębsze niż połowa średnicy czopa.R
			
							
			
									
									
						- Slawek1303
 - Posty: 103
 - Rejestracja: 28 maja 2011, 09:04
 
Re: MONTANES 1:70 OcCre
Dzięki Ryszardzie za czujność !! i podpowiedź z rysunkiem.
Wiem, że podcięcia są za głębokie - będzie trzeba wykonać wstawki (przekonałem się o tym po przymiarce lufy już z klinami (są te elementy wykonane w skali i przy tak głębokim podcięciu lufa "patrzy w dół") i nie pasuje górne okucie czopa - a propos: co ja się naszukałem odpowiedniego do skali łańcuszka do zamocowania przy rzeczonym okuciu czopa - dopiero w sklepie u Czechów udało się zakupić łańcuszek o oczku 0,7mm.
Pozdrawiam, Sławek
P.S.
Pewnikiem jeszcze trochę błędów popełnię do końca budowy "Montanesa" - ale w miarę możliwości i dzięki Waszym podpowiedziom będę sie starał je poprawiać - cóż jako żółtodziub w modelarstwie szkutniczym uczę się niestety na własnych błędach.
			
			
									
									
						Wiem, że podcięcia są za głębokie - będzie trzeba wykonać wstawki (przekonałem się o tym po przymiarce lufy już z klinami (są te elementy wykonane w skali i przy tak głębokim podcięciu lufa "patrzy w dół") i nie pasuje górne okucie czopa - a propos: co ja się naszukałem odpowiedniego do skali łańcuszka do zamocowania przy rzeczonym okuciu czopa - dopiero w sklepie u Czechów udało się zakupić łańcuszek o oczku 0,7mm.
Pozdrawiam, Sławek
P.S.
Pewnikiem jeszcze trochę błędów popełnię do końca budowy "Montanesa" - ale w miarę możliwości i dzięki Waszym podpowiedziom będę sie starał je poprawiać - cóż jako żółtodziub w modelarstwie szkutniczym uczę się niestety na własnych błędach.
- Slawek1303
 - Posty: 103
 - Rejestracja: 28 maja 2011, 09:04
 
Re: MONTANES 1:70 OcCre
Witam wszystkich.
Podcięcia pod czopy zostały poprawione. Teraz przyszedł czas na montaż lin hamujących - oczywiscie niezbędny i niezawodny był przyrząd krawiecki do przetykania nitki (na zdjęciach). Jeszcze parę dni i artyleria będzie gotowa do montażu na pokładzie. Oczywiście o ile wykonam w "międzyczasie" talie.
Na ostatnim zdjęciu najnowszy nabytek - łańcuszek o oczku 0,8mm (będzie zamontowany na lawetach przy okuciach czopów i przy falkonetach).
Sławek.
			
							
			
									
									
						Podcięcia pod czopy zostały poprawione. Teraz przyszedł czas na montaż lin hamujących - oczywiscie niezbędny i niezawodny był przyrząd krawiecki do przetykania nitki (na zdjęciach). Jeszcze parę dni i artyleria będzie gotowa do montażu na pokładzie. Oczywiście o ile wykonam w "międzyczasie" talie.
Na ostatnim zdjęciu najnowszy nabytek - łańcuszek o oczku 0,8mm (będzie zamontowany na lawetach przy okuciach czopów i przy falkonetach).
Sławek.
- paniol2005
 - Posty: 95
 - Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
 
- ryszardw
 - Posty: 929
 - Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
 
Re: MONTANES 1:70 OcCre
Wydaje mi się że u Ciebie lina cumownicza powinna opasywać grono lufy a nie przechodzić przez lawetę chociaż tak też było.Widać to na Twoim rysunku pokładu z armatami.Do czego miałby być ten łańcuszek.Tego typu łańcuchów nie stosowano.Nawiń sprężynkę na owalnym rdzeniu rozetnij,połącz i będziesz miał łańcuch.R
			
			
									
									
						- Karrex
 - Posty: 1195
 - Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
 
Re: MONTANES 1:70 OcCre
ryszardw pisze:Wydaje mi się że u Ciebie lina cumownicza powinna opasywać grono lufy a nie przechodzić przez lawetę chociaż tak też było.
...
Lina "przechodziła przez grono" głownie u Anglików, w rozwiązaniach kontynentalnych lina hamująca przechodziła przez "burty" łoża, chociaż akurat Hiszpanie stosowali oba rozwiązania. Jak już jestem przy łożu (to już tylko informacyjnie
http://www.timberships.fora.pl/pytania- ... .html#3715
Jeżeli ten łańcuch ma być do klina okucia czopu, to faktycznie nie najszczęśliwszy. Powinny być zwykłe ogniwa.

Tu lepiej widać ten łańcuszek (działo z Victory).
Pozdrawiam
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo

						Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo
