MONTANES 1:70 OcCre

[ryszardw]

Szkoda ze to robisz w sośnie.Źle się obrabia.Dobre są drewna owocowe,czereśnia jabłoń,grusza dobra jest olcha.R

[Slawek1303]

Ryszard - z pewnością masz rację, że powinienem używać drewna drzew liściastych (już widzę że gorzej się barwią przy bejcowaniu i mają widoczne w dużych ilościach słoje). Postaram się w przyszłości to wyeliminować.
Poniżej zdjęcia z montażu pierwszych siedmiu części wykończenia burt na dziobie. Wykonane z tych nieszczęsnych listewek sosnowych - bejca buk plus lakier bezbarwny matowy. Frezowanie częściowo mechaniczne a częściowo ręczne.
Pozdrawiam, Sławek.

[Slawek1303]

Powoli powstają zakończenia poręczy - trochę to trwa, bo obróbka "na gotowo" jest wykonywana ręcznie. Musiałem wymienić kolejny element z zestawu OcCre: knagi dokupiłem z Amati (na zdjęciu porównanie tych elementów).
Pozdrawiam, Sławek.

[Slawek1303]

Cały czas powolutku dorabiam pojedyncze elementy do modelu - zakończyłem poręcze, listwy frezowane na kadłubie. W trakcie szlifowania i rzeźbienia poreczy "popełniłem" trójkaty na kule armatnie.
Pozdrawiam, Sławek.

[Slawek1303]

Powoli przybywa elementów na burtach. Niestety mogę w tygodniu poświęcić tylko 1-2 godzin na dłubanie przy modelu - ale jednego jestem pewien - nieważne ile to będzie trwało, ale model na pewno zostanie skończony i obiecuję, że nie będzie to jedna z niedokończonych relacji.
Pozdrawiam, Sałwek.

[Slawek1303]

Jak wcześniej obiecałem kolejny wpis po wykonaniu kolejnej części prac (nie co każda duperelka). Na burtach pojawiły się schodki oraz przy furtach działowych - gwoździki 0,5mm po zeszlifowaniu łebków, obcieciu i poczernieniu. Niestety obliczenia co do ilości były wykonywane podczas największych upałów i wykonałem tylko 106szt, a powinno być 260szt. Na razie na sterburcie. Bakburta musi jeszcze poczekać.
Pozdrawiam, Sławek.

[Slawek1303]

Cały czas (cokolwiek wolno) prace przy modelu trwają. Przybyło kolejnych 165 elementów.
Pozdrawiam, Sławek.

[Slawek1303]

Wykonałem kolejnych parę elementów - osiemnastowieczne "toy-toye" już na swoich miejscach wraz z kolumnadą nad nimi (w zestawie OcCre była koszmarna imitacja wycięta z blaszki mosiężnej). Drzwi w trakcie obróbki - jedne będą otwarte i muszę teraz wykonać w części dziobowej otwór (nie był przewidziany w wersji producenta zestawu).
Pozdrawiam, Sławek.

[Leon27]

Wszystkie oczka przy opętnikach masztów i ie tylko powinieneś zostawić wyciągane. O wiele łatwiej jest wszystko powiązać i już z gotowymi taliami wkleić w pokład niż potem po olinowaniu stałym cudować. W tym samym czasie wykonasz 10 razy więcej olinowania

[Slawek1303]

Przybyło trochę nowych elementów. Wszystko ręczna robota - skalpel i pilnik, trochę bejcy i lakieru.
Pozdrawiam, Sławek.