Santa Maria relacja

Opisy budowy jednostek żaglowych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
safari28
Posty: 189
Rejestracja: 14 gru 2010, 20:58

Re: Santa Maria relacja

Post autor: safari28 »

Witam ciąg dalszy
Szlifowanie frezowanie wygładzanie wstępnie szlifowałem dremlem w jajowatych otwory końcówka szybkotnącą 3mm. Na koniec wygładzanie ręczne i frez pilnikiem diamentowym

6
6


Jak widać ameryki nie odkryłem zajęło mi to 3 x po 7 godzin
Wymyśliłem przystawkę, która by załatwiła pół roboty ale guzik z tego bo nie mam takiego freza
ps
Awatar użytkownika
safari28
Posty: 189
Rejestracja: 14 gru 2010, 20:58

Re: Santa Maria relacja

Post autor: safari28 »

Witam panowie to mnie Bozia skarała że w niedzielę wziąłem pędzla :?
Trochę się ostrugałem już dąbka wzdłuż i wszerz ale takie cuda jeszcze mi nie wyszły, no sami zobaczcie.
I co ja tera z tym pocznę, no przecież olejną po tym nie przejadę.
Jaki wniosek? oj kuuupaaaaaa doświadczenia i roboty jeszcze przede mną.

Obrazek

Z kąt te krechy słoje idą w drugą stronę, nie podrapałem przy obróbce, czyżby pechowy kawałek drewna.
Awatar użytkownika
mati
Posty: 554
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"","desc":"Sosnowiec,G\u00f3rno\u015bl\u0105sko-Zag\u0142\u0119biowska Metropolia,wojew\u00f3dztwo \u015bl\u0105skie,Polska,pl","lat":"50.2780834&am

Re: Santa Maria relacja

Post autor: mati »

Spróbuj to wszystko zaczernić jakimś dobrym tuszem kreślarskim... może da radę zabarwić jednolicie na czarno ;) i nie będziesz miał tych kresek...
The world is yours...
Awatar użytkownika
Mitenka
Posty: 50
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Santa Maria relacja

Post autor: Mitenka »

Te kreski to promienie rdzeniowe- pasma komórek biegnące od łyka (kory) do centrum łodygi (pnia). Są one szczególnie szerokie, a co za tym idzie widoczne gołym okiem, w drewnie buku i dębu. Nie da się ich niestety usunąć przy pomocy papieru ściernego. A czy uda się je jakoś zamalować tego nie wiem ale spod tuszu kreślarskiego wyłażą.

Pozdrawiam
Mitenka
______________________________________________________

W stoczni: San Juan Nepomuceno AL
Awatar użytkownika
stefan
Posty: 1155
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: Santa Maria relacja

Post autor: stefan »

safari28 pisze:Witam panowie to mnie Bozia skarała że w niedzielę wziąłem pędzla :?
Trochę się ostrugałem już dąbka wzdłuż i wszerz ale takie cuda jeszcze mi nie wyszły, no sami zobaczcie.
I co ja tera z tym pocznę, no przecież olejną po tym nie przejadę.
Jaki wniosek? oj kuuupaaaaaa doświadczenia i roboty jeszcze przede mną.

Obrazek

Skąd te krechy słoje idą w drugą stronę, nie podrapałem przy obróbce, czyżby pechowy kawałek drewna.


Hehehehe... tyle razy mówiłem, dąb to jest dobry na trumne, nie do robienia modeli...
Myślę że w tej sytuacji, tylko jakaś matowa, czarna farba, np. pactra. Pewnie będzie wyglądać jak z plastiku, ale to chyba lepsze niż ta gustowna krateczka :lol:
Awatar użytkownika
safari28
Posty: 189
Rejestracja: 14 gru 2010, 20:58

Re: Santa Maria relacja

Post autor: safari28 »

Witam z tymi paskami jak wymyślę to coś zrobię, mam o 2 za dużo to poeksperymentuę. Z resztą mojego gniota nie wygląda aż tak tragicznie, w każdym bądź razie będę miał na przyszłość nauczkę ;)
Dzisiaj wkleiłem kije i o dziwo pasowały prosto. Fok maszt troszeczkę odstawał w lewą stronę ale dało się dopasować.

Obrazek

Dzisiaj to musiałem trochu pogłówkować takie tam matematyczne sprawy.
A to kolejne moje wyzwanie i wcale mi się do niego nie uśmiecha :?

Obrazek

A tak panowie przy okazji chciałbym zapytać o banalną sprawę.
Jak wiecie model jest sporych rozmiarów, myślę że napinanie linek jest bardzo istotne.
Wprawdzie bawełna trochę "sprężynuje" ale jak słabo naciągnę to nie poluzują się w przyszłości?
Awatar użytkownika
Kazek
Posty: 717
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Santa Maria relacja

Post autor: Kazek »

Wojtek jeżeli dobrze wykonasz tarlepy i okucia wszystko prawidłowo pomocujesz to będziesz mógł naprawdę dobrze naciągnąć wanty i ci sie nie poluzują a druga sprawa bedziesz miał jeszcze powiazane wyblinki to ci całość bedzie się trzymała bez problemu . Ja w swoich modelach naciągam bardzo mocno wanty i nie ma problemu tylko musisz zachować kolejnośc naciagania żeby przy naciąganiu następnych te poprzednie sie nie poluzowywały dlatego nie klej linek przy jufersach od razu zebyś miał mozliwość poprawy.
Pozdrawiam Kazik :)
Awatar użytkownika
safari28
Posty: 189
Rejestracja: 14 gru 2010, 20:58

Re: Santa Maria relacja

Post autor: safari28 »

Witam, panowie jak na razie robota stoi w miejscu. Chwilowo straciłem natchnienie, mam kupę ważniejszych spraw na głowie no i złapałem doła jak te cmentarne hieny zaczęły reklamować kredyty na bankomatach..
Muszę jeszcze popracować nad komputerem bo mi chamy zamykają dostęp do sieci ;) Po kopaniu forum i swoich obserwacjach doszedłem do wniosku że muszę sobie porobić parę maszynek.
Bardzo mi się spodobały wasze pomysły, muszę teraz coś od siebie dołorzyć , może z tego wyjdzie coś fajnego.
Widzę, że panowie wzięli się za bloczki i inne duperele. Muszę przyznać że bardzo mi się to podoba. Każdy robi na swój sposób, każdy model jaki robicie jest niepowtarzalny.
No to tyle mojego pitolenia.

Tak przy okazji chciałbym zapytać gdzie można nabyć w miarę dobrą i niedrogą farbę, która łapie mosiądz i miedź. Chodzi mi o to aby te metale pokryć metalizerem i żeby złapał

PS
Awatar użytkownika
safari28
Posty: 189
Rejestracja: 14 gru 2010, 20:58

Re: Santa Maria relacja

Post autor: safari28 »

panowie narazie mam cholerne kłopoty niedługo może wrócę
Awatar użytkownika
safari28
Posty: 189
Rejestracja: 14 gru 2010, 20:58

Re: Santa Maria relacja

Post autor: safari28 »

Witam kolegów po przerwie, już niedługo jak się ogarnę polecę z kopyta.
A tak żeby odświeżyć nowe guzidło w szalupie.

Obrazek
ODPOWIEDZ