HMS Royal William 1719
- yetislawo
 - Posty: 73
 - Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
 
O:HMS Royal William 1719
Kiedy ja robiłem pokład pamiętam że folia się przykleiła do listewek.Postanowiłem zrobić szablon kartonowy i cały pokład zrobiłem na zewnątrz.Pomocny przy tym był mi szablon do krzywizn.
			
			
									
									Sławek Dziewulski
						- oksal
 - Posty: 1895
 - Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
 
O:HMS Royal William 1719
myszor napisał:
Dajcie moment
Rufa, a raczej lewa ćwiartka rufy:
Dziób:
Na dziobie mam ułatwienie bo wstawiony mam klocek. Widac go tu (fotka z poprzedniego postu)
 
Tak to prawda, folia się przylepia, musiałem ją "dłubać". Ja nie pasowałam na szablonie z brystolu, robiłem to na "żywca"
			
			
									
									
						... pokaż jak dajesz sobie radę na łukach i dziobie , bo Twoje fotki pokazują tylko finalny produkt ...
Dajcie moment
Rufa, a raczej lewa ćwiartka rufy:
Dziób:
Na dziobie mam ułatwienie bo wstawiony mam klocek. Widac go tu (fotka z poprzedniego postu)
 
Tak to prawda, folia się przylepia, musiałem ją "dłubać". Ja nie pasowałam na szablonie z brystolu, robiłem to na "żywca"
- yetislawo
 - Posty: 73
 - Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
 
- oksal
 - Posty: 1895
 - Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
 
O:HMS Royal William 1719
Własnie poszywanie zrobie inaczej niz to robi się w oryginalnej metodzie. Sławek zerknij na SB tam w paru zdaniach opiszę
			
			
									
									
						- ryszardw
 - Posty: 929
 - Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
 
O:HMS Royal William 1719
Adamie zanim przykleisz pokład sprawdź czy lufa z częścią łoza zmieści się w otworze i osiądzie na pokładzie tak by lufa była poniżej osi otworu .Wygląda mi to na prawidłowa odległość kompletnej lawety.Ja już to przerabiałem .Lepiej teraz sprawdzić niż potem kombinować.R
			
			
									
									
						- oksal
 - Posty: 1895
 - Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
 
Re: HMS Royal William 1719
To ja dziś się pochwalę swoim dorastającym szkutnikiem, a raczej bobasem- szkodnikiem- za nic nie chce zwolnic miejsca w stoczni, nadal obrabia strażaków:) Prace spowalniają, moja stocznia jest doskonałym  placem zabaw:(
			
							
			
									
									
						- oksal
 - Posty: 1895
 - Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
 
Re: HMS Royal William 1719
Przyszyłem drugą połowę fałszywego pokładu- prawa burta.
			
			
													
					Ostatnio zmieniony 15 sty 2011, 22:33 przez oksal, łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
									
						- oksal
 - Posty: 1895
 - Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
 
Re: HMS Royal William 1719
Zrobiłem również próby metody OBI-ego:) wykonania imitacji uszczelniania pokładu z jednoczesnym efektem starzenia. Ten fragment co zrobiłem na próbę prezentuje się dobrze. Spróbuję cały pierwszy pokład bateryjny tak zrobić.
			
			
													
					Ostatnio zmieniony 15 sty 2011, 22:30 przez oksal, łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
									
						- obi
 - Posty: 92
 - Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
 
Re: HMS Royal William 1719
Jak dla mnie rewelacja  
 tylko takie pytanko; mazidło jak w przepisie czy coś zmieniłeś.
			
			
									
									Pozdrawiam Robert
						- oksal
 - Posty: 1895
 - Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
 
Re: HMS Royal William 1719
Robert nie wiem czy taka rewelacja jest mojego wykonania. W tej metodzie to wzoruję się na Tobie. To twój pomysł i wykonanie jest rewelacyjne.  Ogólnie, ta maź w szczelinach naprawdę przypomina "uszczelniacz" 
. 
Swoją maź zrobiłem prawie jak Ty. Proporcje i skład nieco inne od Twoich, ale były takie (nie ma co ukrywać, taka była (jest?) idea tego forum): 1 cześć kleju "wikolowego" (patex) 1/2 farby czarny akryl i 1/3 talku. Mieszałem tak aby uzyskać konsystencję "zacierki" fugi w kafelkach.
Ale talk przyspieszył schnięcie patexu. Muszę zrobić nieco "rzadszą" mieszaninę, o ile tak można powiedzieć w stosunku do wiążącego kleju. Dam mniej talku.
Robert, Twój patent jest bardzo dobry, oczywiście w sercu człek się waha aby tak smarować dechy:)
			
			
									
									
						Swoją maź zrobiłem prawie jak Ty. Proporcje i skład nieco inne od Twoich, ale były takie (nie ma co ukrywać, taka była (jest?) idea tego forum): 1 cześć kleju "wikolowego" (patex) 1/2 farby czarny akryl i 1/3 talku. Mieszałem tak aby uzyskać konsystencję "zacierki" fugi w kafelkach.
Ale talk przyspieszył schnięcie patexu. Muszę zrobić nieco "rzadszą" mieszaninę, o ile tak można powiedzieć w stosunku do wiążącego kleju. Dam mniej talku.
Robert, Twój patent jest bardzo dobry, oczywiście w sercu człek się waha aby tak smarować dechy:)
                
						