HMS Royal William 1719

Opisy budowy jednostek żaglowych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
oksal
Posty: 1893
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: HMS Royal William 1719

Post autor: oksal »

Heban i wiśnia II na dechach z olchy prezentuje się tak:

RW137.jpg
RW137.jpg (177.53 KiB) Przejrzano 6054 razy


RW136.jpg
RW136.jpg (170.19 KiB) Przejrzano 6054 razy
Awatar użytkownika
jerry_bee
Posty: 922
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: HMS Royal William 1719

Post autor: jerry_bee »

Adam, to nie heban i wiśnia, tylko miód i malina.
a jakbyś jeszcze pokazał co tam w środku bloczka jest, i jak go zrobiłeś, to chyba w raju będziemy ;)
--------------------------
pozdrawiam, jerry_bee
Awatar użytkownika
oksal
Posty: 1893
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: HMS Royal William 1719

Post autor: oksal »

Do nieba ciężko się dostać;) Jarek, raczej Cię rozczaruję. Blok- to zwykły blok wykonany domową maszynką CNCS. Czyli: Cenne Narzędzia Ciesielsko- Snycerskie;) To jest kawałek śliwki wkomponowany w olchę. Z bliska, to nic szczególnego, nie ma ruchomego krążka;)

zbliżenie
zbliżenie
RW140.jpg (161.42 KiB) Przejrzano 5881 razy
Awatar użytkownika
awas
Posty: 434
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: HMS Royal William 1719

Post autor: awas »

Bardzo ładnie.
Ale ten blok, oprócz tego, że jest to śliwka w olszy to do czego on jest?
Artur
Awatar użytkownika
oksal
Posty: 1893
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: HMS Royal William 1719

Post autor: oksal »

Artur, i to jest gwóźdź. NA pewno nie na łańcuch zabezpieczający zgubienie płetwy sterowej. Koncepcje mam taka:
a) można tymi blokami przeciągnąć linę i przymocować do końca płetwy gdyby coś nawaliło- ale przełożenie na moment siły marne w stosunku do całego kadłuba
b) może do cum holowniczych dla szalup- ale wtedy nie potrzeba bloku(?) wystarczy sama kipa

Zaraz wrzucę fotkę skąd to wziąłem...

Już- fotkę po prawej otrzymałem od Tomka (jeszcze raz dziękuję- w końcu przyszedł czas aby Twoją pomoc wykorzystać)

blok_rufa.jpg
blok_rufa.jpg (123.78 KiB) Przejrzano 5841 razy
Awatar użytkownika
ryszardw
Posty: 922
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: HMS Royal William 1719

Post autor: ryszardw »

Adamie wydaje mi się że te bloki służyły do awaryjnego sterowania w przypadku zniszczenia rumpla .Łańcuchy miały za zadanie utrzymania steru w przypadku spadnięcia ,zniszczenia zawiasów i były montowane na stałe.Stosowano też liny.R.
Awatar użytkownika
oksal
Posty: 1893
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: HMS Royal William 1719

Post autor: oksal »

Dzięki Rysiek. Podtrzymuję Twoje zdanie. Kąt ułożenie bloków, również przemawia za wersją "a".

Grzebię w różnych materiałach. Wynikiem grzebania jest coraz to większe utwierdzenie, że wiele dokumentacji jest "be". Nawet ostatnie opracowanie Lenoxa zawiera błąd.
Powołując się na tego pana
http://ageofsail.devhub.com/blog/585313-sir-anthony-deane-16381721/
i jego „przepis” na budowę okrętu (knigi, którą napisał nie posiadam ale są szczątkowe informacje w innych książkach) wykonałem szablony pod deski tworzące „main wales” … chyba będę musiał jeszcze wykonać kolejne dwa szablony na wyższe pasy wzmocnień burtowych . Ze wspomnianego przepisu wynikaj, że te pasy były konstrukcyjnie inne. Pocieszające jest jedynie to, że z początkiem XVIII wieku nie stosowano jeszcze „zęba” w tych dechach. Ząb taki jest widoczny na okrętach z końca XVIII i przełomy XVIII/ XIX.

Poniżej szablon 25 stopowej belki, tworzącej pierwszy pas wzmocnienia 100 działowego okrętu z początku XVIII wieku. Zostaje mi tylko naciąć dechy i piłować w szablonie...

RW141.jpg
RW141.jpg (135.44 KiB) Przejrzano 5624 razy


EDIT:

Kurcze muszę zrobić poprawkę w szablonie... Dla zainteresowanych "reguła" na te belki znajduje się w "English man of war 1650~ 1850" str. 52, "moja" belka ma 32 stopy. Trudno. Rzezam aluminium jeszcze raz.
Awatar użytkownika
oksal
Posty: 1893
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: HMS Royal William 1719

Post autor: oksal »

Zmiana narzędzi wspomagających, pozwoliła na wykonanie pierwszych belek stewy dziobowej, jak poniżej

"stefka"- początek
"stefka"- początek
RW145.jpg (171.25 KiB) Przejrzano 5356 razy


Zastosowanie "ścisku Leokadii" (tylko Andrzej wie czy świętej;) ) pozwoliło wygiąć pierwsze belki, które grube są na 3,5-mm. Docelowo mają być grube na ~3,4mm, ale pewnie zeszlifuję na 3,3mm. Choć będę dążyć do 3,4mm;). Optycznie proporcja będzie zachowana w stosunku do innych belek poszycia.

pierwsza lew belka
pierwsza lew belka
RW142.jpg (161.59 KiB) Przejrzano 5356 razy


pierwsza prawa belka
pierwsza prawa belka
RW143.jpg (158.06 KiB) Przejrzano 5356 razy


belki prowadzę wzdłuż "przyszytej" listewki
belki prowadzę wzdłuż "przyszytej" listewki
RW144.jpg (184.35 KiB) Przejrzano 5356 razy


Na ostatniej fotce u dołu, widać wzornik szablonów belek tworzących pierwszy pas wzmocnienia burt -main wales. Początkowo chciałem strugać 8 szt. w jednym szablonie. Udręka obróbki... Najlepszy efekt uzyskałem gdy strugam po 2 sztuki.
Awatar użytkownika
oksal
Posty: 1893
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: HMS Royal William 1719

Post autor: oksal »

Mam znikome postępy, raczej ogromne postoje, ale o stoczni myślę. Zmieniłem pozycję ułożenia listwy prowadzącej, dałem ją nad linią wodną. Może to bez znaczenia, ale chyba lepiej mieć dobrze dogięty profil grubych dech od strony krawędzi burt niż dna. Utworzy mi to poprawną linię bazową do wszystkich elementów mocowanych na burcie.

RW146.jpg
RW146.jpg (162.09 KiB) Przejrzano 5101 razy


Przyklejając dechy wstępnie jej bejcuję. Można powiedzieć, że jest to gruntowanie kolorem, tak na wszelki wypadek jakby klej wypłyną i wsiąkł tam gdzie nie trzeba. Potem przy właściwym bejcowaniu, bejca takiego miejsca nie pokryje.

RW147.jpg
RW147.jpg (170.84 KiB) Przejrzano 5101 razy


W części dziobowej dechy gotuję i gnę bezpośrednio na grocie lutownicy kolbowej. Na pierwszej fotce widać dwie niezabejcowane dosychające dechy. Grot lutownicy mam spiłowany na kształt łuku

RW148.jpg
RW148.jpg (160.23 KiB) Przejrzano 5101 razy


i lepiej się mi gnie trzymając listewkę bezpośrednio w palcach niż w "kształtce" domowej produkcji

RW149.jpg
RW149.jpg (176.27 KiB) Przejrzano 5101 razy


Lutownicę mam o dwu zakresach: mocy 100W i 200W polskiej produkcji. Przy 100W pracuję.. Dechy można przypalić- jakby nie było lutownica topi cynę...
Awatar użytkownika
mati
Posty: 554
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"","desc":"Sosnowiec,G\u00f3rno\u015bl\u0105sko-Zag\u0142\u0119biowska Metropolia,wojew\u00f3dztwo \u015bl\u0105skie,Polska,pl","lat":"50.2780834&am

Re: HMS Royal William 1719

Post autor: mati »

A będę trochę złośliwcem i zapytam co będzie się działo z tymi zaciekami bejcy?? :twisted:
Jak je usuniesz Adamie, bądź ukryjesz ?? ;) Jakaś listwa ozdoba jest przewidziana na tej linii między dwoma kolorami??

RW136.jpg
RW136.jpg (171.89 KiB) Przejrzano 6359 razy


A tak poważnie to elegancko robisz... ja też niedługo startuje z odbojnicami tylko zmęczę dziobnice i kil

Pozdrawiam
Mateusz
The world is yours...
ODPOWIEDZ