Prins Willem

[kagra]

Myszor napisał

Czy jest ktoś zorientowany jak to było z szalupami u tych Holendrów . Bo u mnie na planie ni w ząb nie ma w ogóle szalupy .

Nie szkodzi szalupę możesz zbudować.Bo musiała być ,choćby z racji dostarczania zaopatrzenia z lądu.Nie wszędzie były przystanie do których okręt zawijał.Jak nie było szalupy na pokładzie to była holowana.

Widzę,że robota idzie całą parą.Co widać bardzo realistycznie na zdjęciach.Czuje się tą atmosferę zakładu szkutniczego.:)

Pozdrawiam.Kazimierz

[myszor]

[mirek]

Witam . Po wykonaniu wszystkich „ skrzynek „ w furtach działowych przyszedł czas na oklejanie burt od wewnątrz . Przygotowałem listewki z obłogu . Zeszlifowałem na jedną szerokość {brak PROXXONA } ręcznie i są gotowe do wklejania . Oczywiście będę używał kleju „MOMENT”. Dolną część kadłuba tą poniżej odboju zrobię na końcu ponieważ latam z tym modelem z kolan na stół i znowu na kolana i mogłoby się uszkodzić . Zaczyna to już nabierać kształtu . Nie będzie to super model lecz coś w rodzaju Willemopodobne . Ale kiedyś trzeba się nauczyć . Przy drugim będę już mądrzejszy . Pozdrawiam .
Andrzejku coś źle robisz ja skopiowałem Twój tekst i wkleiłem

[myszor]

[myszor]

[oksal]

Fajne widoki:) "niedługo" Twoim tropem Andrzej pójdę:)

[myszor]

[myszor]

[MiRo]

Niezły patent... Trzymam kciuki :-)

[Mirek77]

Patent na pokład z dwóch części bardzo dobry jeżeli robi się dolny pokład wpuszczany w gotowy kadłub.Przypomniał mi się plastikowy model HMS Victory,którego sklejałem.Tam też był taki dzielony pokład,ale co tu porównywać....Piękna robota i jedna z moich ulubionych relacji.