HMS Triton - przekrój

Opisy budowy jednostek żaglowych
Awatar użytkownika
Zbyszek
Posty: 968
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:HMS Triton - przekrój

Post autor: Zbyszek »

No ja uzyskalem wszystkie odpowiedzi. Mam pytanko czemu akurat buku urzyłeś, ma on wyrażną fakture i będzie to widać, tu super by zdała egzamin grusza, albo jabłoń bo jest ciemniejsza. Mam nadzieje że się na nas nie obraziłeś. Czekamy na dalsze relacje, a jak tam ręka po wycinaniu tylu elementów.
Pozdrawiam!!!
vegelus
Posty: 476
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:HMS Triton - przekrój

Post autor: vegelus »

Zbyszku ja się obrażam na 5 sekund i miałem ochotę wykasować cały wątek ale stwierdziłem, że ktoś was musi nauczyć budować modele admiralicji.

To powiedziała moja skromniejsza połowa :P

W garażu mam mnóstwo śliwy i wiśni ale w balach. Nie mam czym tego pociąć więc leży i schnie pękając jak się da i gdzie się da. Może jak odgruzuję garaż to zrobię zdjęcie :) Gruszy nie mam. Obszukałem internet i nie znalazłem. Natomiast mam trochę buku wysezonowanego i w gabarytach umożliwiających jego obróbkę.

Od razu mam pytanko. Jakiego rodzaju tarczy używać do cięcia twardych gatunków. Mam widiową 220 i strasznie pali drewno. W iglaste tarcza wchodzi jak w masło a w buk za cholerę nie chce.

Buk mimo cętek jest świetny w obróbce. Konstrukcję szkieletu wykonam z buku i pobejcuję na dąb albo tylko pociągnę tungiem, ale to jeszcze daleka przyszłość. Traktuję ten model jako eksperyment naukowo - badawczy. Nauka modelowania i badanie czy mi się uda :)
Awatar użytkownika
awas
Posty: 434
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Odp:HMS Triton - przekrój

Post autor: awas »

Życze Ci powodzenia i chętnie zobaczę Twoja relację.

Mam kilka pytań i uwag:
1. Odnosnie piły jeśli masz mozliwość zmniejszyc prędkość to zmniejsz moze być za duża. Drugim powodem jest to, że piła może byc nieostra. Rozumiem, ża pali Ci drewno o gr. 5 mm, to sie nie powinno zdarzać.
2. Na rysunku pokazałeś planik wregi podwójnej 'Double frame". Czy są tęz wręgi pojedyncze? Pytam bo jeśli tak to jestem ciekawy jaka technologię wybierzesz.
3. Jesli moge poradzić, to mozesz zostawiać przy wycinaniu wreg, niewielki naddatek. Problem jest w tym, że po montazu wychodzą drobne odchyłki w kształtach wręg, które mając naddatek mozna wyprowadzić.
Łatwo jest to zrobić na zewnętrznej stronie. Gorzej wewnatrz. Pry robieniu przekroju zadanie jest ułatwione bo największe problemy miałem na dziobie i rufie.
4. Jeśli mogę jeszcze raz poradzić to po sklejeniu wręg oznacz sobie na nich jak najwiecej punktów referencyjnych dla poziomów pokładów, odbojnic. Miałem duzo problemu aby poprawnie to zlokalizować po montażu kadłuba, szczególne wewnatrz kadluba.

Pozdrowienia
Artur
Awatar użytkownika
JurekBin
Posty: 1541
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"","desc":"","lat":"","lng":""}
Kontakt:

Odp:HMS Triton - przekrój

Post autor: JurekBin »

Cała dokumentacja jest na forum Model Ship World.
Ja też tam często zaglądam :cheer:

Russ, gość z USA, rysuje te plany lub przygotowuję, aż tak dokładnie się nie wgłębiałem w temat. Są 2 on-line projekty HMS Tritona - jeden jako całość i drugi jako przekrój.

Chetni mogą się zarejestrować na MSW i zgłosić do Russ'a chęć udziału, wówczas dostaje się dostęp do planów - http://www.modelshipworld.com/phpBB2/viewforum.php?f=39

Poza tym inny gość też proponuje kolejny projekt - USS Syren, brygantyna w skali 3/16" czyli 1:64 :) http://www.modelshipworld.com/phpBB2/viewforum.php?f=50

Miałem przyjemność dla niego zrobić płytkę do tego projektu i będzie ona dostępna dla chętnych:
http://www.etchingservice.eu/en/references/plate-for-brig-uss-syren.html

Pozdrawiam
Jurek
Pozdrawiam
Jurek

https://www.jerzybin.com
Awatar użytkownika
oksal
Posty: 1881
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:HMS Triton - przekrój

Post autor: oksal »

Czołem Braci!
Przeczytałem uważniej to co napisał Vegelus. I od razu nasunęło mi sie jedno spostrzeżenie dotyczące jednego zdania. Jakie to zdanie ? Odpowiem zdawkowo: Kto wie Ten wie:) W pewnym stopniu jest mi wstyd.
Proszę zauważyć ze wspomniani Anglicy (większa część) mogą być większymi laikami niż nam sie wydaje
Zarzucamy relacji Vegelusa tłumaczenie sposobu naklejania itp. A wystarczy spojrzeć na układ słoi podczas naklejania szablonów wręg. U Vagelusa nie ma większych błedów (tak mniemam z przedstawionych fotek). Wszystkie animozje do relacji powinny zniknąć. Proszę popatrzeć tu

http://www.modelshipworld.com/phpBB2/viewtopic.php?t=1909&start=0&sid=76cb5eb2c61579f4f401fcd19911cf9d

lub aby było prościej wstawię jeden z rysunków wspomnianej strony

Obrazek


wspomniani Anglicy tłumaczą sobie rysunek techniczny lawety, który jest oparty na trzech podstawowych rzutach! Tak więc Panowie nie ma co sie wściekać. Tajemnica tkwi w słojach. O czym na przykład Stefan (Andrzej) napomknął w jednej z bieżących relacji.

Paweł (Vegelus) moim zdaniem nie przejmuj sie uwagami To jest Twoja i tylko Twoja relacja. Takie jest moje zdanie.
vegelus
Posty: 476
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:HMS Triton - przekrój

Post autor: vegelus »

Dzięki Adam.

Co do tej lawety to chyba wyjaśniłeś mi o co chodzi :)
Od kilku tygodni siedziałem na tymi rysunkami i za cholerę nie mogłem się połapać.

Co do słoi to faktycznie starałem się naklejać wzdłuż słoi tam gdzie się dało. Jak pisałem moja piła strasznie paliła drewno i przez to miałem ograniczoną ilość materiału więc brałem pod uwagę też optymalizację. Nie ukrywam, że tylko 2 z dziewięciu wręg będą widoczne w całości.

Postanowiłem wykonać ten model w następujący sposób. Jedna połowa wykończona na tip top a druga goła, czyli bez poszycia i pokładów pokazująca konstrukcje szkieletu.
Awatar użytkownika
mirek
Posty: 1879
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:HMS Triton - przekrój

Post autor: mirek »

Koledzy chyba ciut na opak cię zrozumieli i chyba dobrze , że obrażasz się tylko na 5 sek.
Ja mogę jedynie cię podziwiać za odwagę , że podjąłeś się tak karkołomnej roboty .
Jak sam pisałeś wcześniej rozpocząłem swego czasu budowę Pelikana i robota stoi z różnych przyczyn .
Mam nadzieję , że relacja będzie w miarę dokładna i udokumentowana fotkami bo temat i technologia naprawdę ciekawa.
Jedynie co mogę żałować , że dobrałeś kiepski materiał na (buk) na wręgi ale taką podjąłeś decyzję i trzeba ją uszanować.
Nam nadzieję ,że spotkamy się na zjeździe kogi to sobie ciut pogadamy nie tylko o Twoim modelu.
Pozdrawiam Mirek Rybus
vegelus
Posty: 476
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:HMS Triton - przekrój

Post autor: vegelus »

Mirku ja nie żałuję, że wybrałem buk bo drewno bardzo dobre do obróbki a mam go dużo. Przed wczoraj skleiłem pierwszą wręgę naklejaną przy pomocy wikolopodobnego kleju. Okazało się, że deformacja papieru była tak duża, że trzy wręgi pomimo wycięcia i oszlifowania pójdą do pieca na jesień :)

Jest to mój pierwszy model w tej technologi więc będzie wiele prób :)
Obiecuję, że następny będzie z wiśni, jabłoni, śliwy albo gruszy.
Awatar użytkownika
stefan
Posty: 1155
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Odp:HMS Triton - przekrój

Post autor: stefan »

Paweł, dość długo nic nie pokazujesz w tym tremacie, mam nadzieje że praca się posuwa?
Mam pytanie: jak były łączone fragmenty wręg w jedną całość, na pewno nie były klejone (?) gwozdzie? metalowe czy drewniane?...Przejrzałem relacje na MSW i nie znalazłem nic o tym...
vegelus
Posty: 476
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Odp:HMS Triton - przekrój

Post autor: vegelus »

Ja elementy sklejam i w nielicznych zauważyłem kołkowanie na złączeniach co ma imitować śruby mocujące . Osobiście jeszcze się nad tym nie zastanawiałem bo zostały mi do sklejenia jeszcze dwie wręgi i żmudne szlifowanie do odpowiedniego kształtu.

Na dzień dzisiejszy mam takie wyciągnięte wnioski.
Metoda wycinania oddzielnych elementów daje niesamowite oszczędności w materiale ale wymaga niesamowitej precyzji.
Lekkie przytrzymanie detalu przy szlifierce w miejscu powoduje dość brzemienne skutkach niedokładności. Jest to mój pierwszy (lecz nie ostatni) model w admiralicji i traktuję go jako poligon doświadczalny. Więcej zrobiłem przydaśkowych narzędzi niż samego modelu. Jak syn da to pstryknę kilka fotek tego co jest.

ps. cicho siedziałem bo samo wycięcie i oszlifowanie tylu detali zajmuje jednak sporo czasu. A kleić mogę tylko dwie wręgi na dzień :)
ODPOWIEDZ