owrężenie

Pierwsze kroki w modelarstwie szkutniczym
Awatar użytkownika
Andrzej1
Posty: 1568
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}

O:owrężenie

Post autor: Andrzej1 »

antek58 napisał:
A pręt z 3,2 mm można przeszlifować na 3 mm.Na odpowiedniej precyzyjnej obrabiarce.


Można, tylko, potem wychodzi, że całkowity koszt modelu wyraża się w złocie równoważącym model.
A to Cię (koszt) położy, chyba że siedzisz na górze pieniędzy.
Ja wiem, że masz 18 lat to i zapał masz jak osiemnastolatek. Ale graj dalej, jak będzie coś zrobione (cokolwiek, kadłub, nadbudówka, jeden reflektor, pół kotwicy), znajdzie się zaraz całe mnóstwo, tych , którzy Cię ostrzegali i będą chętni do pomocy - materialnej również. Nie tylko dobre słowo na mailu.
Nie będziesz miał ŻADNEGO "krytykanta", chyba że z naiwnością będziesz maszerował do gówna.
Ale i tak nikt Cię nie powsztrzyma.

"Tematem dzisiejszego kazania" - mówi ksiądz na ambonie
"Będzie droga dwóch uczniów Chrystusa do Emaus"
"W pierwszej części kazania zastanowimy się ilu ich było"
"A w drugiej dokąd szli"

Dość kazań, bo ja mam inne rzeczy na głowie.
Innymi słowy - powodzenia
Z ukłonami
Andrzej Korycki
antek58
Posty: 8
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:owrężenie

Post autor: antek58 »

Dzięki Panie Andrzeju za kazanie.
A tak po prawdzie,to swoją rurę męczy Pan już prawie 3 lata.I pewnie jeszcze sporo czasu upłynie...itd,itd.
Pozdrawiam i życzę zdrowia!
Awatar użytkownika
Andrzej1
Posty: 1568
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}

O:owrężenie

Post autor: Andrzej1 »

Plan był do maja - ale się omsknie jak w banku.
Wiem ile męczę LAlę i proszę nie nazywać jej rurą, bo to brak kultury tak mówić do kobiety.
Tylko, że ja mam 58 lat i to jest mój atut i słabość - gwarancja na podzespoły się skończyła.

Z ukłonami
Andrzej Korycki
Awatar użytkownika
bartes123
Posty: 762
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:owrężenie

Post autor: bartes123 »

antek58 napisał:
Dzięki Panie Andrzeju za kazanie.
A tak po prawdzie,to swoją rurę męczy Pan już prawie 3 lata.I pewnie jeszcze sporo czasu upłynie...itd,itd.
Pozdrawiam i życzę zdrowia!


Nawet nie będę tego komentował...
Awatar użytkownika
ataman
Posty: 967
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:owrężenie

Post autor: ataman »

Szanowny Kolego Antek...

Całe te lekko prześmiewne, a potem już poważne wypowiedzi miały na celu uświadomienie Tobie starej prawdy, że "nie od razu Kraków zbudowano"

Zanim stolarz zostanie stolarzem i zbuduje szafę, to najpierw prostuje gwoździe, zamiata stolarnie, potem szlifuje deski.. etc, etc.. Dopiero jak opanuje te podstawowe czynności, pozwalają mu samodzielnie zbudować szafę. I wtedy ta szafa będzie wyglądała jak szafa. Gdyby zaraz po przyjściu do stolarni, pierwszą jego czynnością była budowa szafy to... wątpię, aby to była nie tylko z nazwy szafa.

Młody kierowca najpierw dostanie od taty autko do przejechania paru metrów po parkingu, potem do zaparkowania, gdy obok nie ma innych samochodów, potem idzie na kurs, jeździ pod okiem instruktora... i w końcu po nabraniu takiego doświadczenia rusza sam, zwykle nie w długą trasę, ale na małą przejażdżkę dla wprawy... Gdyby wsiadł do auta, znając tylko teorię i od razu wyjechał na ruchliwą trasę... to... exitus murowany
I takich przykładów możnaby mnożyć....
Po prostu.. proponowaliśmy Tobie, abyś nabrał doświadczenia na prostym modelu..
Pozdrawiam
antek58
Posty: 8
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:owrężenie

Post autor: antek58 »

Witam atamanie!!!
Przekonał mnie Pan.Idę wystrugać łódkę z kory.A co dotyczy "rury" Pana Andrzeja,to nie miałem nic złego na myśli.Pan Andrzej napisał mi coś o gównie,więc ja napisałem o rurze.
artur
Posty: 214
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:owrężenie

Post autor: artur »

Dziecinada i pięć stron spisane i zajęte na serwerze dla jakiegoś tam 18-latka który powinien odraz prostować gwoździe
Kocham Laubzegę
Lipak
Posty: 9
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:owrężenie

Post autor: Lipak »

Dobra rada ( zaznaczam że marnego fachowca w modelarstwie). Masz dwa wyjścia antek:
1. Trudne- zaprzeć się sercem o gówno i kontynuować robotę aby udowodnić wszystkim że się mylili.
2. Łatwiejsze- posłuchać rad i zacząć coś prostszego zwanego dżonką.
Co wybierzesz zależy już tylko od Ciebie.
PS
Jest trzecie wyjście ale jako najgorsze pominę je.
E-palę sobie.
ODPOWIEDZ