Cześć. Właśnie się zarejestrowałem :) .
Mam na imię Sławek, mam 30 lat, mieszkam w Orzeszu woj. śląskie. Modelarstwem zajmuję się od trzynastego roku życia.Sklejam głównie modele kartonowe od samochodów po statki. Jakiś czas temu wpadł mi w ręce model okrętu żaglowca z drewna. Ponieważ nie mam doświadczenia w budowaniu modeli z drewna zacząłem przeglądać internet w poszukiwaniu przyjaznego forum. No i znalazłem odpowiednie, wręcz idealne miejsce (KOGA). Śledząc Wasze relacje dużo się uczę, nabieram optymizmu i chęci do budowy modelu. Jeżeli napotkam większe problemy to będę prosił o radę.;)
Witam.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Witam.
Na dzień dzisiejszy to nie mam na tyle dobrze wykonanego modelu okrętu żeby się nim pochwalić.
Jak zaczynałem zabawę w modelarstwo to skleiłem "Wodnika", "Pintę" , "Ninę", "Victorego", "Smoka".Niestety nie przetrwały do dnia dzisiejszego
:( :( ,choć od ostatniego zbudowanego modelu upłynęło tylko 10 lat.
Ostatnie dwa lata spędziłem na sklejaniu modeli pojazdów z papieru.
A teraz przymierzam się do zbudowania największego okrętu XVIII wieku czyli "Santisima Trynidad", tym razem z drewna. Skala żaglowca to 1:90.
Jak zaczynałem zabawę w modelarstwo to skleiłem "Wodnika", "Pintę" , "Ninę", "Victorego", "Smoka".Niestety nie przetrwały do dnia dzisiejszego
:( :( ,choć od ostatniego zbudowanego modelu upłynęło tylko 10 lat.
Ostatnie dwa lata spędziłem na sklejaniu modeli pojazdów z papieru.
A teraz przymierzam się do zbudowania największego okrętu XVIII wieku czyli "Santisima Trynidad", tym razem z drewna. Skala żaglowca to 1:90.