[niby-relacja] hanza

[jerry_bee]

witam wszystkich,
w związku z sezonem mocno ogórkowym (i po to, żeby sobie trochę statystyki podbić :lol: ) postanowiłem pokazać jak posuwają się prace przy mojej hanzie. wiem, że trochę wyskakuję z tym jak na pożarcie - w końcu to w większości modelik kartonowy, ale co mi tam, spróbuję. może w końcu się zdopinguję i w następnym modelu ilość papieru będzie znacząco mniejsza.
no dobra, teraz rozwinięcie tematu. model powstaje na podstawie planów herr Wintera. roboczo nazywa się 'hanza', dyskusja o tym, czy to jest koga czy holk już się przetoczyła i nie bardzo chce mi się ten temat odgrzewać (chociaż coraz bardziej przekonuję się do holka).
prace zacząłem od wymodelowania okrętu w 3D, używałem programu microstation, niestety, wraz z awarią kartonworka ta część relacji zginęła bezpowrotnie. tak jak się z Radkiem i Romkiem odgrażamy - kiedyś wątek poświęcony projektowaniu modeli tu się pojawi.

dalej to już w zasadzie standard (no, mniej więcej). szkielet z tektury, piankowanie, szpachlowanie, szlifowanie, szpachlowanie, szlifowanie....

[img]%20%20[img]http://i3.photobucket.com/albums/y57/jerry_bee/hanza_karton/mini/hanza_018_.jpg[/img]

kadłub oklejam kolorowym brystolem, o fakturze przypominającej drewno. robiąc deskowanie chciało mi się nawet zrobić 'stealery'. wiem, że to dla Was żadna nowość, ale ja jestem całkiem z tego zadowolony.

[img]%20%20[img]http://i3.photobucket.com/albums/y57/jerry_bee/hanza_karton/mini/hanza_060_.jpg[/img]

na dzisiaj tyle, rodzina domaga się interakcji, ale ciąg dalszy nastąpi. jeśli ktoś zainteresowany byłby całą relacją to tutaj, na forum kartonworka, jest pełen opis moich zmagań.

[radek]

Jerry_bee, Twój model jest wspaniały,pisałem Ci o tym nie raz. Tak samo Twój nakład pracy jest niesamowity - w przypadku tego modelu możemy naprawę mówić "od podstaw". Jakby ktoś jeszcze nie wiedział to Jerry_bee nie tylko robi sam model, ale też sam rozrysował siatki do niego. Dlatego, coś wyczuwam w Twojej wypowiedzi nutę kompleksów co do drewna, a to ja w nie wpadam patrząc na Twoją Hanzę. Ani to forum typowo drewniane (widzaiłeś gdzieś napisy o tym ;) ?) , ani dla bufoniastych gburów typu PRZYWITAJ SIĘ CHAMIE zanim zapostujesz, albo NTG albo RTFM :laugh: a okres Hanzy to toco ja uwielbiam. Dlatego witam i czekam na postępy.

P.S. Tak w sektecie to marzyłem o Twojej relacji na Kodze.

A teraz pozdrawiam wszystkich ze słonecznych i deszczowych ;) mazur

[jerry_bee]

Radek - pewnie, że mam kompleksy!!! :lol: ale się wylecze!!!!! :P :lol:

[stefan]

radek napisał:

Ani to forum typowo drewniane (widzaiłeś gdzieś napisy o tym ;) ?) , ani dla bufoniastych gburów typu PRZYWITAJ SIĘ CHAMIE zanim zapostujesz, albo NTG albo RTFM

No i wlasnie o to chodzi! wlasnie dlatego zostalem na kodze, tu nikt nie zadaje glupich pytan i kazdy moze sie wypowiedziec (w temacie) nie narazajac sie na zlosliwe uwagi itd. a to mnie niestety kiedys spotkalo na PWN

radek napisał:

Jakby ktoś jeszcze nie
wiedział to Jerry_bee nie tylko robi sam model, ale też sam rozrysował siatki do niego.

Jerry_bee chyle czola przed Twoim kunsztem, tez kiedys probowaelm zbudowac model kartonowy od podstaw (holownik "Flisak") ale nie bardzo mi to wyszlo :( wiec sklejalem sobie modele z MM az ktoregos dnia "obudzilem sie rano i postanowilem ze bede budowal zaglowiec z drewna..." :laugh: :laugh: :laugh:

[mirek]

Drewno nie jest takie strasze ;) a zwłaszca fornir . Ten modelik by wiele zyskał na wyglądzie gdybyś go pokrył forniren . Choć jestem pod wrwżeniem kunsztu wykonania z papieru . Masz problemy ze zdobyciem czy cięciem forniru to śmialo pisz spróbuję pomuc

[mirek]

Wczoraj nie mogłem nie wiem czemu przejrzeć Twojej relacji z budowy jaką umieściłeś na http://www.kartonwork.pl/forum/viewtopic.php?t=4417 cały czas wyskakiwał komunikat error . Dziś zrobiłem to bez problemu i jestem pełen podziwu , zwłaszcza że model jest robiony od podstaw czyli z wykonaniem projektu włącznie .
Zobaczyłem na „Kartonwork” że, poradziłeś sobie z fornirem na pokłady i wygląda to naprawdę fajnie i wyobraź sobie jakby wyglądała reszta w takim wykonaniu jak pokłady . Swoją ofertę pomocy podtrzymuję .
:)

[jerry_bee]

dzięki wszystkim za dobre słowo, czuję się trochę dowartościowany ;) :laugh: ale żeby wszystko było jasne to ja kompleksów za dużych nie mam. traktuję to jako, po pierwsze zabawę (i bawię się dobrze), po drugie jako wprawkę przed kolejnym modelem. teraz chętnie przymierzę się do forniru.

nie ględząc zbytnio pokażę w skrócie kolejne etapy prac. na początek zmagania z pokładem. prace toczyły się mniej więcej tak: najpierw odrysowałem z natury (czyli z modelu) na papierze zarys pokładów, potem to zeskanowałem, pod skan podłożyłem plany i na koniec całość obrysowałem i rozłożyłem deskowanie pokładu.

[img]%20[img]http://i3.photobucket.com/albums/y57/jerry_bee/hanza_karton/mini/hanza_101_.jpg[/img]

ze spraw technicznych powiem tyle: użyłem forniru jesionowego, paski ciąłem nożykiem, boki każdego paska przed przyklejeniem do podkładu szlifowałem, przyklejałem wikolem. każdą deskę docinałem 'na żywo'. gotowy pokład przeszlifowałem, przewiercilem dziurki na osprzęt. do tej pory żadnego nie przykleiłem 'na fest'.

[img]%20[img]http://i3.photobucket.com/albums/y57/jerry_bee/hanza_karton/mini/hanza_123_.jpg[/img]

w tym odcinku tyle, następnym razem pokażę jak zrobiłem szalupy i greting.