wiec przedstawiam budowe kartonowo-fornirowego Spray of Boston. Wregi sa z kartonu, wszystko oklejone papierem, tak az uzyskalem twarda skorupe i pomalowane na czarno. Kadlub oklejam machoniem a poklad, wew. strone burt i wszystkie nadbudowki bede oklejal fornirem z czeresni amerykanskiej.
No i przede wszystkim duuzo sie ucze przy takich malych modelach szczegolnie przy poszywaniu :) Mam nadzieje ze to doswiadczenie zaprocentuje przy De Zeven Provincien ktorego bede robil zaraz jak rozwiaze problem z cieciem drewna.
Takie modele to sama zaleta, mozna sie przy nich duzo nauczyc w krotszym czasie a wcale nie odstaja wizualnie od 'czysto drewnianych'. Polecam kazdemu poczatkujacemu taka 'zabawe' :)
Pozdrawiam
Łukasz Oleś
Spray of Boston
- mirek
- Posty: 1879
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Odp:Spray of Boston
A nie lepiej było zrobic kumplowi w prezencie dżonkę :) :)
Modelik łatwy , prosty i przyjemny tak jak muzyka ;) ;)
Modelik łatwy , prosty i przyjemny tak jak muzyka ;) ;)
Pozdrawiam Mirek Rybus
- Łukasz_Oleś
- Posty: 151
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Odp:Spray of Boston
Kolega to zeglarz od malego, mimo mlodego wieku (moj rowiesnik) pol polski juz przeplynal i zaliczyl baltyk ;) On kocha zagle i smukle jednoski dlatego wybralem model tego typu zamiast Dzonki :)
pzdr
pzdr
- Łukasz_Oleś
- Posty: 151
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Odp:Spray of Boston
Przy okazji mam do Was, bardziej doswiadczonych modelarzy pytanie. Czy w tego typu jednostce poszycie ponizej lini wody takze bylo zabespieczane i malowane na kolor bialy? Pytam poniewaz chcialbym tak zrobic o ile dawniej tak robiono a nie mam o tym pojecia ;) Mam nadzieje, ze ktos bedzie mogl mi pomoc w tej kwesti :)
- RomekS
- Posty: 3205
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: {"name":"Polska Toru\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}
Odp:Spray of Boston
Łukasz.
Moim zdaniem malowanie drewna szlachetnego,
to jak pomalowanie glazury w lazience na olejno bo sie zabrudzila....
Jest tyle gatunkow forniru,
tyle roznego rodzaju bejc, niewypaczajacych naturalnego koloru drewna,
ze malowanie bym sobie darowal.
Model, bedzie duzo ladniejszy niemalowany.....
Moim zdaniem malowanie drewna szlachetnego,
to jak pomalowanie glazury w lazience na olejno bo sie zabrudzila....
Jest tyle gatunkow forniru,
tyle roznego rodzaju bejc, niewypaczajacych naturalnego koloru drewna,
ze malowanie bym sobie darowal.
Model, bedzie duzo ladniejszy niemalowany.....
- mirek
- Posty: 1879
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Odp:Spray of Boston
RomekS napisał:
Tu się z Romkiem całkowicie zgadzam :) :)
Ale Romek zapomniał chyba dodac ;) ;) parę słów na temat impregnowania ( malowania ) drewna .
Dopiero po pokryciu modelu pokostem , olejem Tungowym czy to parkietu jaki ja stosuję drewno zaczyna
" życ" te impregnaty czy jak je tam zwał nadaja drewnu piękny kolor :) :)
Jest tyle gatunkow forniru,
tyle roznego rodzaju bejc, niewypaczajacych naturalnego koloru drewna,
ze malowanie bym sobie darowal.
Tu się z Romkiem całkowicie zgadzam :) :)
Ale Romek zapomniał chyba dodac ;) ;) parę słów na temat impregnowania ( malowania ) drewna .
Dopiero po pokryciu modelu pokostem , olejem Tungowym czy to parkietu jaki ja stosuję drewno zaczyna
" życ" te impregnaty czy jak je tam zwał nadaja drewnu piękny kolor :) :)
Pozdrawiam Mirek Rybus
- RomekS
- Posty: 3205
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: {"name":"Polska Toru\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}
Odp:Spray of Boston
Zgadza sie, po wykonaniu model "potraktowac " olejem
Efekty sa niesamowite.... :woohoo: :woohoo:
Efekty sa niesamowite.... :woohoo: :woohoo:
- Łukasz_Oleś
- Posty: 151
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Odp:Spray of Boston
Wiecie co... macie racje :) Mahon ma piekny kolor wiec jednak odpuszcze to malowanie ;) Dzieki za 'przekierowanie' mnie na wlasciwe myslenie :laugh: . A co do oleju.. 3V3 mozna normalnie dostac w sklepie? Czy trzeba sie pomeczyc zeby go dostac?
- mirek
- Posty: 1879
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Odp:Spray of Boston
Ja kupiłem puszkę oleju 3V3 w Castoramie , najmniejsze opakowanie jakie bylo to 0,75 L .
Jest to bardzo dużo jak na potrzeby jednego modelarza :( :( :(
Ale cóż mamy zrobic ? Moim zdaniem opakowanie 0,25 L w zupełności by wystarczyło
Jest to bardzo dużo jak na potrzeby jednego modelarza :( :( :(
Ale cóż mamy zrobic ? Moim zdaniem opakowanie 0,25 L w zupełności by wystarczyło
Pozdrawiam Mirek Rybus
- JurekBin
- Posty: 1541
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: {"name":"","desc":"","lat":"","lng":""}
- Kontakt:
Odp:Spray of Boston
a ja się nie zgadzam :pinch:
Przecież kadbłuby były zabezpieczane, napewno widziałeś wiele modeli z białym lub czarnym dnem.
Nie ma przy sobie książki z opisami...
Moje zdanie jest takie, że jeśli bawisz się w redukcje, to powinieneś starać się jak nabardziej oddać stan oryginału.... Jeśli bawisz się w coś typu redukcję i robisz model na kominek, to wówczas możesz dobierać kolory fornirów.
Jerzy
Przecież kadbłuby były zabezpieczane, napewno widziałeś wiele modeli z białym lub czarnym dnem.
Nie ma przy sobie książki z opisami...
Moje zdanie jest takie, że jeśli bawisz się w redukcje, to powinieneś starać się jak nabardziej oddać stan oryginału.... Jeśli bawisz się w coś typu redukcję i robisz model na kominek, to wówczas możesz dobierać kolory fornirów.
Jerzy