Jacht CHATHAM

Dział poświęcony modelarstwu kartonowemu i kartonowo-fornirowemu plus inne techniki pokrewne
Awatar użytkownika
PanLipazMiodem
Posty: 361
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Jacht CHATHAM

Post autor: PanLipazMiodem »

Witam słoń(ca)

Dzisiaj pawęż (prawie jak u Karrex'a:laugh: )



Obrazek

Obrazek

[img]http://koga.net.pl/images/old_forum/chat24'.jpg[/img]

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Pozdrawiam
Przemek
Awatar użytkownika
krzysztof
Posty: 975
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Jacht CHATHAM

Post autor: krzysztof »

Skala 1/96. Przyjmijmy szerokość dechy poszycia w rzeczywistości na 20cm. W ej skali to ciut ponad 2mm. twoje wydają się znacznie szersze i to mnie razi.
pozdrawiam Krzysztof

krzysztof.t.wasilewski@wp.pl
Awatar użytkownika
PanLipazMiodem
Posty: 361
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Jacht CHATHAM

Post autor: PanLipazMiodem »

Krzysztofie, tak jak pisałem na początku relacji, robię wg wycinanki a tak to tam wyglądało.

Nie ukrywam, że próbowałem sposobem z prostymi listewkami ale nijak mi to nie wychodziło więc zdarłem tamto poszycie i położyłem "pierwotne".
Większość kadłuba będzie malowana, także myślę, że nawet nie będzie widać kształtu dech.

Pozdrawiam
Przemek
Awatar użytkownika
Karrex
Posty: 1194
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Jacht CHATHAM

Post autor: Karrex »

PanLipazMiodem napisał:
Krzysztofie, tak jak pisałem na początku relacji, robię wg wycinanki a tak to tam wyglądało.

Nie ukrywam, że próbowałem sposobem z prostymi listewkami ale nijak mi to nie wychodziło więc zdarłem tamto poszycie i położyłem "pierwotne".
Większość kadłuba będzie malowana, także myślę, że nawet nie będzie widać kształtu dech.

Przemek, ale co jest dobre dla papieru, wcale nie jest dobre dla drewna.
Zgadzam się z Krzysztofem, to nie wygląda dobrze - szalupy mają więcej planek niż Twój kadłub.

Romek też robi na podstawie Shipyarda, ale czy widziałeś w jego relacji żeby poszycie zrobił PIĘCIOMA plankami, bo tak jest w jego wycinance.

Planki w wycinankach Shipyarda są uproszczeniami, czasami drukują na nich właściwą ilość planek, czasami nie.
Jak zobaczysz na fotce, na jednej plance w wycinance powinno być od 4 do 5 planek.
Obrazek

Wystarczyło podzielić każdą plankę chociażby na 3 - 4 części i wyciąć - pasowałyby tak samo i efekt wizualny byłby dużo lepszy.

Może rozwiązaniem byłoby zrobienie nacięć bardzo delikatnych (np. dłutkiem trójkątnym o ostrzu V), imitujących łączenia.

Mimo, że będziesz malował na biało, to i tak to będzie widoczne, chyba, że położysz tyle warstw aż uzyskasz laminat, ale o taki efekt Ci zapewne nie chodzi.

To jest oczywiście tylko moja opinia (i ewentualne sugestie dla przyszłych Twoich modeli).

Skup się teraz nad tym "prędziuszkiem" ;), może przez te 3 tygodnie, ktoś Ci podpowie jakieś inne rozwiązanie jak z tego wybrnąć.
Pozdrawiam
Karol

W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux

Pozłotnictwo


Obrazek
Awatar użytkownika
Armator
Posty: 86
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Jacht CHATHAM

Post autor: Armator »

Ja miałem podobny problem z Cleopatrą. Ostatecznie położyłem trzecią warstwę z pociętymi listewkami tak jak radzi Karrex. Efekt był dużo lepszy.
Witam wszystkich. Łukasz
W stoczni - HMS Cleopatra
W porcie... jeszcze nic...
Awatar użytkownika
PanLipazMiodem
Posty: 361
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Jacht CHATHAM

Post autor: PanLipazMiodem »

Witam wszystkich.

Dzisiaj na szybko zrobiłem sobie podstawkę.
Karton oklejany fornirem (nie wiem nawet jaki to gatunek)


Obrazek

Obrazek

Obrazek


A co do błędnego poszywania...Dziękuję wszystkim za rady (jednak ktoś ogląda moje wypociny:whistle:)....
Cały czas się nad tym zastanawiam...już sobie w głowie narysowałem jak to zrobić i jakby to miało wyglądać...i tak się zastanawiałem i myślałem i rozkminiałem i stwierdziłem, że...... zwyczajnie mi się nie chce po raz trzeci zrywać poszycia i robić je po raz czwarty:laugh:
Inną sprawą jest, że za jakiś czas zmieni się charakterystyka mojej pracy zarobkowej i nie wiem czy będę miał czas w ogóle coś zrobić.

Każde tłumaczenie dobre aby usprawiedliwić swoje lenistwo:woohoo:

Będę dalej nad tym myślał....

Pozdrawiam
Przemek
Awatar użytkownika
PanLipazMiodem
Posty: 361
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Jacht CHATHAM

Post autor: PanLipazMiodem »

Witam wszystkich.

Zamierzam reaktywować budowę:woohoo: Pogoda brzydka, jesienna się zaczęła więc i na dworze nie ma co siedzieć.
Dorosłem przez ten czas do tego, żeby wziąć się na odwagę i poprawić co spaprałem:lol:

No i od razu mam pytanie: chcę jednak nakleić na kadłub węższe planki, takie jak powinny być. Więc czy zrywać te stare, uszkadzając pewnie kadłub? Czy może naklejać nowe bezpośrednio na stare? (fornir 0,8mm). Kadłub zapiankowany i pokitowany dosyć kruchym kitem do drewna.

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Pozdrawiam
Przemek
Awatar użytkownika
Karrex
Posty: 1194
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Jacht CHATHAM

Post autor: Karrex »

PanLipazMiodem napisał:
...
Kadłub zapiankowany i pokitowany dosyć kruchym kitem do drewna.
...

Właściwie sam sugerujesz rozwiązanie ;).
Ja osobiście bym nie zrywał (nawet jakbym miał solidny podkład) i kładłbym na tym. Ten fornir masz trochę "grubaśny" (ja stosuję 0,5; 0,6mm), przed cięciem bym go trochę podszlifował z obu stron (ale niekoniecznie ;)). Też można podszlifować jeszcze kadłub (ale też niekoniecznie, to zależy od Ciebie, czy to poszerzenie kadłuba o 1,6 mm będzie Ci bardzo przeszkadzać).

Co do poszywania, masz dwie możliwości.

Każdą plankę kształtować do miejsca, w którym się będzie znajdowała (tak robiłem w San Juan Bautista i obecnie w szalupce do ST). Tu wykorzystałbym wycinankę SHIPYARD'a.
Papierową plankę z wycinanki dzielisz na 3 - 4 części (jak na fotce z poprzedniego mojego postu) i masz szablony na fornirowe planki (ja bym robił planki max. 3,5 mm - 4 mm, potem doszlifowując dopasowywałbym jedną do drugiej).

Drugi sposób, to tak, jak polecają w zestawach. Proste planki i kliny.
Obrazek
/fotka z włoskiej relacji/

Obrazek
/fotka z instrukcji/

Ja przy kadłubie Santisima Trinidad trochę kombinowałem (wzorując się na relacjach z neta :( ), łącząc prostą plankę z cieniowaniem w długi klin na dziobie, ale wychodziło tak, że nie miałem miejsca na plankę i to ostre zakończenie planki wychodziło w niewłaściwym miejscu (nielogiczne przy "gwoździowaniu").
Obrazek<

Wybór należy do Ciebie.
Pozdrawiam
Karol

W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux

Pozłotnictwo


Obrazek
Awatar użytkownika
PanLipazMiodem
Posty: 361
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Jacht CHATHAM

Post autor: PanLipazMiodem »

Witam.

Pogoda jak najbardziej sprzyja ku temu aby coś zacząć dłubać.

Chciałem od razu podziękować Tym, którzy wypowiedzieli się i "trzepnęli mnie" w ten pusty, leniwy czajnik i wjechali troszkę na moją niezbyt wygórowaną ambicję:laugh: Ten "wstrząs" zachęcił mnie do kontynuowania budowy.

Jeszcze parę sprostowań:
nie wiem czemu na początku relacji napisałem, że skala modelu to 1:96. Dzisiaj, kiedy powróciłem do budowy to patrzę a tu okazuje się, że chyba ktoś podmienił mi kadłub:laugh: Gazetka SHIPYARD została zkserowana z formatu A4 do A3 czyli 1:72????

I druga sprawa. Pisałem, że poszycie jest z forniru 0,8mm, dzisiaj okazuje się jednak, że to 0,6mm:laugh:
Cuda i dziwy w moim pokoju:whistle:


Planki takie jakie były pierwotnie podzieliłem na 3 części, każda ma ok 3 mm. Naklejam na stare poszycie, kiedy okazało się, że fornir to 0,6mm
Na razie przykleiłem tylko po 5 planek (planków???:blink:) z każdej strony i od razu moje spostrzeżenia:
- 3 x więcej wycinania
- 3 x więcej szlifowania i dopasowywania
- 3 x więcej klejenia
- 300 x lepszy efekt:woohoo:


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zrobiłem pierwszego w swoim życiu stealersa (tak to się nazywa? tak to się pisze?)

Obrazek



PS dla młodszej, mniej doświadczonej braci modelarskiej.
Jeżeli starszy i bardziej doświadczony Pan mówi Wam, że ma być tak jak on uważa to za słuszne, to tak ma być i koniec kropka:laugh: (sprawdza się to w 85% przypadków:lol:
Awatar użytkownika
Karrex
Posty: 1194
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Jacht CHATHAM

Post autor: Karrex »

Przy wklejaniu listewek (planki ;)), staraj się je dociskać, żeby były w jednej płaszczyźnie (na fotce trochę "falują", a przecież podkład miałeś równy).
Przy rozrysowywaniu i dopasowywaniu listew zostawiaj naddatek na długości - przy wklejaniu stew będziesz miał z czego przyciąć dopasowując, a jak dasz za krótko ... :S sztukowanko?
(mam wrażenie, że ostatnia planka deczko przykrótka).
Obrazek

Najważniejsze, że nie trzeba już gliny i wypalania ;):laugh:
Pozdrawiam
Karol

W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux

Pozłotnictwo


Obrazek
ODPOWIEDZ