Jeszcze jeden Halny

[antosiek]

Ja i krasnoludki? Andrzej to ciebie hajtneli z sierotką Marysią. Moja jest Gosia. U mnie skubane nie chcą robić. Widać wolą w drewnie. Co by im drzazgi..............:evil:
Rysiek. Te blaszki trawiłem przy okazji jak robiłem fototrawienie do wyposażenia sterówki. Ręcznie pewnie by było ciężko.
A z latarkami to teraz jest kłopot bo wszystko diodowe i nie takie odbłyśniki. Może kupiłem za mało i za tanio;) ale ile się nałaziłem to tylko moje buty wiedzą.:woohoo:
Miło, że się podoba czyli jeszcze nie znudziła się moja relacja. Muszę zabrać się za światła pozycyjne. Zrobiłem kiedyś obudowy z polistyrenu, ale wyglądają jakoś sztucznie w stosunku do zdjęć. Nie mam do nich przekonania. Zrobię jeszcze raz z cienkiej blachy. Same lampy to też wyzwanie. Jak to będzie to odpalę całą elektrykę.

[antosiek]

Dzisiaj początek serialu o lampach pozycyjnych. Opierając się na dostępnych mi zdjęciach narysowałem sobie prawdopodobny wygląd klosza takiej lampy. Dodatkowo wyszło, że klosze są bezbarwne a żarówki kolorowe, więc sprawa materiału się znacznie uprościła. Rysunek rysunkiem, ale trzeba to jakoś zmaterializować. Owszem, znalazłem gotowe takie klosze w jednym ze sklepów modelarskich, ale cena prawie 4Euro za sztukę jednak studzi. A takich potrzebował bym 11szt. plus jeszcze jeden, ale ciut inny.
Na początek wypiłowałem szablon, a w zasadzie nóż do toczenia. Wykorzystałem stary brzeszczot od piły ramowej. Tu pomógł mi proxxon i różne tarczki i diaksy. Pryzmaty na dole i górze klosza nie dały się wykonać, z powodu skali, ale powstały w dalszej części obróbki.
Klosz w najszerszym miejscu ma 9mm więc przetoczyłem 10mm wałek plexi na wymiar i dalej tym swoim wynalazkiem kształtowałem zarys. Do pryzmatów zaszlifowałem dodatkowy nóż i tak delikatnie sztuka po sztuce rozpocząłem mini produkcję. Każdy klosz ma przewiercony i wypolerowany otwór fi5mm. Klosze w rzeczywistości nie są idealnie przejrzyste dlatego ograniczyłem się do polerowania mechanicznego. Wewnętrzny otwór coraz drobniejszymi papierami ściernymi. Skończyłem na gradacji 800. A z zewnątrz to zupełny przypadek. W trakcie toczenia usuwałem wióry starym pędzelkiem, którym czyści się tokarkę. Włos częściowo ubrudzony. I okazało się, że przy lekkim dociśnięciu powierzchnia świetnie się poleruje. Potem tylko lekko benzyna dla umycia i gotowe. W założeniu w tych lampach mają świecić żarówki. Moje mają 3x8mm i przy 12V biorą 50mA. Diody odpadają bo emitują światło kierunkowo do przodu, a tak przy zasilaniu 9.6V ładnie widać nawet włókno żarówki przez klosz. Jest to bardzo naturalne. Zresztą trochę to widać na zdjęciu. W rzeczywistości jest jeszcze lepiej.
Można rzec, że maszt zaczęty. Też.:P

[antosiek]

Serialu o lampach ciąg dalszy. Szkło lamp od góry i dołu zamknięte jest dekielkami o jakimś tam kształcie. Przetłoczone i z zawiniętym brzegiem. A tego potrzeba 22szt. Czyli dalej produkcja seryjna. Postanowiłem ukształtować te elementy z mosiężnej blaszki 0.3 metodą wyoblania. Do tego potrzebny jest wewnętrzny szablon i jakieś narzędzie, przy pomocy którego da się takie coś ukształtować. Szablon, a w zasadzie szablonik, wytoczyłem z pręta stalowego. Narzędzie do kształtowania wykonałem z mini łożyska fi 8x3mm. Oprawione na kawałku czegoś co można chwycić. Ważne jest żeby ta część co kształtuje była obrotowa , a nie ślizgała się. No i jeszcze coś co podtrzyma i przyciśnie do szablonu obrabiany materiał. W tej roli kawałek wałka mosiężnego. Docisk poprzez kieł co by wszystko było obrotowe.

łożysko w roli narzędzia



krążek gotowy do mocowania w tokarce



i po zamocowaniu



a tak po wyprofilowaniu



do wyrównania krawędzi miseczka została odwrócona i potraktowana nożem tokarskim



zestaw startowy do dalszej produkcji. Tulejki niebawem zostaną dolutowane. Te dłuższe do dolnych
dekielków.

[Andrzej1]

Witaj Andrzeju

Jedyna uwaga jaka się nasuwa, to to, że musisz jeszcze dwa lub trzy dorobić chyba, że resztę trzymasz chytrze w dłoni :).
Duży podziw.

Z ukłonami
Andrzej Korycki

[antosiek]

Kontynuacja budowt lamp pozycyjnych. Na razie postanowiłem skończyć dwie boczne, które będą mocowane na kadłubie. Za wiele nie ma co do gadania. Zdjęcia pokazują jak to wygląda. Problemem może okazać się pomalowanie tego. Niestety malowanie wszystkiego osobno żeby nie zachlapać klosza.

Części składowe jednej sztuki.



Wstępne złożenie na sucho.




I nowe obudowy. Tym razem z blaszki 0.2mm. Wyszły bardziej realistycznie niż poprzednie z polistyrenu.

[Jarek]

Jak się ogląda taką relację to aż chce się zabrać do roboty. Mam plany Halnego i wiele razy się śliniłem do niego, ale na ślinieniu się kończyło. Ogrom elementów do wykonania przerażał. Jednak taka relacja bardzo motywuje, jest doskonałą lekcją modelarstwa i podpowiada, że wcale nie jest to takie trudne. Wystarczy tylko pogłówkować. Andrzeju główkujesz za wszystkich. Mam nadzieję, że po tej relacji przybędzie więcej Halnych. Napewno nie będą miały tej klasy co Twój, ale wierzę, że ta relacja zdopinguje innych.

P.S.
Czy nie myślałeś nad wydaniem książki - "Poradnik Modelarza Szkutnika RC" - na podstawie własnej relacji ?
Mało jest w Polsce takich publikacji.

[ryszardw]

Po prostu brakuje słów.Tu nic nie ma przypadkowego.Tak wygląda oryginał.R

[Andrzej1]

Oryginał wygląda gorzej od modelu, nie uwłaczając :).

Z ukłonami
Andrzej Korycki

[antosiek]

Uporałem się z malowaniem i montażem wszystkiego. Jeszcze czeka mnie maleńki retusz. Coś mi aerogra pluje. Z instalacją na modelu jeszcze chwila bo muszę zrobić mufy i gniazda. Jak się z tym uporam to z oświetlenia zostanie tylko maszt.

Ilość części się trochę zredukowała.



Instalacja elektryczna.



A tu gotowe




I to o co chodziło najbardziej. Świecą się. Na szczęście.

[rychenko]

Andrzej przestań mnie dobijać:angry: za każdym razem jak pokazujesz nowy detal to najchętniej bym wszystko co do tej pory zrobiłem wywalił na śmietnik . Jarek napisał ostatnio w twojej relacji
„Mam nadzieję, że po tej relacji przybędzie więcej Halnych”
A ja mam zupełnie odmienne zdanie bo długo nie znajdzie się nikt kto zbliżyłby się choć do tego co Ty Andrzeju robisz .
Ps. Aerograf faktycznie trochę Tobie pluje baboli:P