Jeszcze jeden Halny

Relacje z budowy tych jednostek
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ryszardw
Posty: 925
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Jeszcze jeden Halny

Post autor: ryszardw »

Najgorzej jak do wszystkiego podchodzi się teoretycznie.Pierwsze próby i wszystko jasne.Amerykańska instrukcja mówi że jeżeli znajdziesz się w sytuacji której instrukcja nie przewidziała to zrób cokolwiek i obserwuj bieg wydarzeń.Podobnie i tu.Masz rację to jest dobry powód do wykopania w ogrodzie oczka wodnego.Dziewczyny od dłuższego czasu namawiały mnie ale nie miałem motywacji a teraz mam.Pozdrawiam R.
Awatar użytkownika
Jarek
Posty: 537
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Jeszcze jeden Halny

Post autor: Jarek »

Witam wszystkich i autora tematu Andrzeja.
Jestem od niedawna na kodze, nie śledziłem od dwóch lat trwającej budowy tego pięknego statku, za to wczoraj w godzinach popołudniowych miałem wspaniałą lekturę. Przeczytałem wszystkie 39 stron, wszystkie posty i obejrzałem wszystkie zdjęcia. Nie będe się powtarzał, ale REWELACJA !!! Kwintesencja modelarstwa. Ta relacja powinna się ukazać w MODELARZU w co wierzę, że niedługo nastapi. Jestem pod ogromnym wrażeniem rozwiązań, zastosowania i przydatności różnych drobiazgów do budowy modelu. Każdy Twój post to niespodzianka: czym nas zaskoczysz tym razem? No bo kto by przypuszczał, że nakrętka po wodzie utlenionej, wężyk ze starego sprzed 30 lat samochodzika, sok z buraków czy guma w oplocie mogą być przydatne do budowy modelu. Zazwyczaj materiałów szukamy po sklepach modelarskich, czy internecie a wystarczy zajrzeć do naszej starej szuflady. Kwestia tylko swojej interpretacji, pomyślunku i wytrwałego dążenia do celu. Ta jednostka jest tak piękna, że w wydaniu modelarskim ukazuje się na całym świecie. Widziałem HALNEGO w wykonaniu wielu modelarzy różnych narodowości (oczywiście na zdjęciach - prenumerata MODELARZA), na żywo nigdy nie widziałem, ale mam nadzieję, że kiedyś ujrzę Twój model.
Mam jednak pytanie, gdyż zawsze mam dylemat jak rozwiązać napęd radaru w takim modelu. Silniczki miniaturowe są, ale obroty wirują, a radar powinien się krecić powoli. Na montaż micro przekładni ślimakowej, lub innej nie ma miejsca. Jak planujesz rozwiazać ten problem. Myślałem, że możnaby napęd zastosować pod pokładem, a przeniesienie napędu linką jak w prędkościomierzu auta. Czy to ma sens? Problem ze znalezieniem tak małej linki w bowdenie. Czekam na ten moment gdy zabierzesz się za to, bo być może jeszcze czegoś ciekawego się nauczę.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Awatar użytkownika
antosiek
Posty: 468
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Jeszcze jeden Halny

Post autor: antosiek »

Dawno tutaj nic się z mojej strony nie działo, ale jak zwykle pojawiają się ważniejsze sprawy. Coś tam sobie jednak pomału robię. Drobiazgi są niestety mocno czasochłonne.
Dorobiłem coś co ma być głośnikami na górnym pokładzie. Materiał mało wymyślny, bo mosiądz, polistyren i kawałki igieł jednorazowych. Zlutowanie tub wymagało użycia kopyta i wcześniejszego przygotowania szablonów na papierze.

Obrazek

Obrazek

Dokleiłem kawałek ploecionki imitującej linę dla zamaskowania pękniętego słupka. Kawałek liny zawsze powinien być pod ręką.

Obrazek


Dalej zabrałerm się za tylne reflektory. Znowu tokarka. Dalej to już lutowanie, klejenie. Oczywiście nie mogło zabraknąć oświetlenia. Tym razem białe diody z serii bardzo jasnych. I tak ma to świecić tylko do przodu. Największym problemem okazał się kabel. Zasilanie będzie poprowadzone dwoma cieniutkimi drucikami w izolacji z teflonu.

Obrazek


Obrazek

Nakrętki motylkowe.;) Drut 0.3 nawinięty na 0.5mm i zagniecione końcówki. Przedni dekiel z szybą w reflektorze jest przykręcany na takie trzy.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Reflektory idą na razie w odstawkę a będą montowane jak wykonam wszystkie duperelki w tej okolicy. Nie mam chęci ich uszkodzić.

I jeszcze na koniec do Jarka.
Jeszcze nie zastanawiałem się nad radarem. Mam taki stary mechanizm Graupnera z czasów gdy jeszcze nie było aparatur proporcjonalnych. Ma dobre obroty, ale właśnie to przeniesienie napędu. Może Robbe coś robi? Jak coś wymyślę to na pewno pokażę.
Awatar użytkownika
ryszardw
Posty: 925
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Jeszcze jeden Halny

Post autor: ryszardw »

Muszę przyznać ze brakowało mi Twoich relacji i super pomysłów.Jak zwykle rewelacyjne.Kiedyś sobie nie uświadamiałem ile to trzeba się nakombinować Teraz jak sam dłubię to widzę .Pozdrawiam R.
Awatar użytkownika
rychenko
Posty: 681
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Jeszcze jeden Halny

Post autor: rychenko »

Witam
Jak zwykle pokazałeś piękne detale a troska o szczegóły mnie powala, zastanawiam się jak lutujesz tak drobne elementy , niektóre są w niewielkiej odległości od siebie ze też to co już polutowałeś nie odpada Tobie gdy lutujesz i nagrzewasz cos blisko.
Pozdrawiam Ryszard
Awatar użytkownika
Andrzej1
Posty: 1568
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}

O:Jeszcze jeden Halny

Post autor: Andrzej1 »

Nie wiem, czy już Ci mówiłem, że Cię nie lubię :P .

Z ukłonami i podziwem
Andrzej Korycki
Awatar użytkownika
SZKUTNIK
Posty: 135
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"","desc":"","lat":"","lng":""}

O:Jeszcze jeden Halny

Post autor: SZKUTNIK »

Ahoj

Antosiek: Przyznaję że jestem pod wielkim wrażeniem patrząc na to co wyprawiasz z Halnym. Mam jednak małą uwagę. Uważam, że nie za bardzo ta lina co maskuje pęknięcie pasuje w nadbudówce i to przy przedniej szybie. Napisałeś, że lina zawsze powinna być pod ręką. Zgadza się tylko z własnego doświadczenia wiem, że w pomieszczeniach zamkniętych (np. nadbudówka) to linki są przeważnie schowane w szafkach, czasami na zewnątrz, na pokładzie wiesza się linkę na relingu. Sprubuj tę linkę zastąpić czymś innym. Bardziej realnym. Może: popielniczka i paczka papierosów, lornetka, puszka po coca-coli z długopisami +notes, przenośna UKF-ka. Na razie tyle przyszło mi do głowy.
Pozdrawiam SZKUTNIK

szkutnik-model@wp.pl
Awatar użytkownika
antosiek
Posty: 468
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Jeszcze jeden Halny

Post autor: antosiek »

Ja w strachu, że temat poszedł w zapomnienie a tu taki odzew.:P

Rysiek postaram się już być w miarę regularnie. Widziałem Twój kadłub i jestem pełen podziwu. Nigdy bym się tego nie podjął. Muszę sporo poczytać na Kodze bo wiele spraw mi umknęło


Jeszcze jeden Rysiek. Z tym lutowaniem drobiazgów to różnie bywa. Mam ze trzy lutownice i palnik na propan-butan. Zawsze zaczynam od takich detali gdzie muszę użyć największej lutownicy lub palnika. No i w miarę roboty schodzę do najmniejszej. Używam tylko „przegotowanego” kwasu solnego. Staram się jak najmniej cyny. A potem to i tak trzeba zapaćkać farbą. i najciekawsze znika.:(


Andrzejku, aj Ciebie lubię. I tak długo będę Ciebie lubić aż i Ty mnie polubisz.:evil: :evil: :evil:
Muszę chwilę odreagować przy Twoich krańcowych. Balans w zegarkach mechanicznych chodzi w dwie strony? Tak mi się coś kołacze. Może coś takiego.


I Szkutnik. Widziałem już takie fotki tych jednostek, na których w tych okolicach było wszystko. Liny też. Bardzo podobała mi się butelka w obudowie busoli obetkana szmatami.:) W zeszłym roku w Łebie czyszczono i pogłębiano kanały. Tam było więcej puszek niż piachu. Więc chyba puszka po Coli się nie sprawdzi. Wypadnie. Lornetka też może polecieć i pryzmaty się poprzesuwają. Można pyrgnąć jakiegoś łacha ale krawcem nie zostanę. Chyba zostawię jak jest.
Jestem przed urlopem więc umysł mam jeszcze otwarty inaczej.:silly:
Awatar użytkownika
Andrzej1
Posty: 1568
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}

O:Jeszcze jeden Halny

Post autor: Andrzej1 »

Doskonałość Twojego, Andrzeju, Dzieła jest denerwująca.

To tak jak z bacą w sądzie w sprawie zabójstwa żony:
- Dlaczego baco zabiliście żonę ? Niegospodarna była ?
- Oj, gospodarna nadzwyczaj
- A może źle gotowała ?
- Oj pysnie panocku
- A może była niewierna ?
- Bardzo wierna była.
- Może brzydka ?
- Oj pikna panocku
- No to dlaczego ją zabiliście baco ?
- Bo łogólnie denyrwująca była.

Wymyśliłem jeszcze jeden sposób. Ale trójkąt Teosa jest na razie bezkonkurencyjny.

Z ukłonami i jeszcze większym podziwem
Andrzej Korycki
Awatar użytkownika
Cezar65
Posty: 116
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Jeszcze jeden Halny

Post autor: Cezar65 »

Jarek napisał:
Mam jednak pytanie, gdyż zawsze mam dylemat jak rozwiązać napęd radaru w takim modelu. Silniczki miniaturowe są, ale obroty wirują, a radar powinien się krecić powoli. Na montaż micro przekładni ślimakowej, lub innej nie ma miejsca. Jak planujesz rozwiazać ten problem. Myślałem, że możnaby napęd zastosować pod pokładem, a przeniesienie napędu linką jak w prędkościomierzu auta. Czy to ma sens? Problem ze znalezieniem tak małej linki w bowdenie. Czekam na ten moment gdy zabierzesz się za to, bo być może jeszcze czegoś ciekawego się nauczę.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.


Jarku i Andrzeju, co prawda, nie mam doświadczenia w budowie modeli wielofunkcyjnych, tym niemniej nie raz mi chodziły po głowie różne patenty jakby tu model ożywić i udoskonalić (winda kotwiczna, radar etc.). Myślę, że na to jeszcze przyjdzie czas, odnosząc się do fragmentu posta, który zacytowałem powyżej, może i ja coś podpowiem.
Jak wiadomo belka radaru musi obracać się bardzo wolno. Tak jak wspominał wcześniej kolega Jarek, przekładnia ślimakowa to nie to co byśmy widzieli. Cięgło Bowdena miałoby jak najbardziej zastosowanie. Ja osobiście widziałbym tu miniaturową przekładnię planetarną. Skąd ją wziąć? Otóż takie przekładnie można wymontować z lusterka samochodowego ze sterowaniem elektrycznym (trochę tych lusterek napsułem). Wiadomo - złomowiska samochodowe, gdzieś na ulicy po jakimś wypadku się poniewiera, z reguły układ mechaniczny, to znaczy silniczki i przekładnie, są sprawne. Oczywiście, można zamontować jeszcze mniejszy silniczek... Myślę, że w Halnym w skali 1:20 ożywienie radaru nie będzie trudne. U mnie w Sztormie (1:30) jest większy problem...
Wracając do cięgła Bowdena, które widać na zdjęciu, to pochodzi ono z jakiegoś urządzenia medycznego, zdobyłem je dzięki mojemu koledze, który mi takie różne gadżety dostarcza.
Obrazek
http://budowa-modelu-atlas-ll.blog.onet.pl
ODPOWIEDZ