Dzień dobry drogi Widzu
Po zamienieniu na wióry trzech cm pręta mosiężnego fi3 podjąłem próbę wykonania tulejki do osi
steru kierunku. Oś ma być z igły lekarskiej 0.8 i ma być pasowana tak aby ster nie latał
jako ten Marek po piekle. Ster będzie ustawiany paluchem przed włożeniem do wody.
Lupa, mocne światło, trochę zaklęć i przekleństw i jest takie cóś :
Dziś postaram się to to wkleić do kadłuba.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
SSN688 1:700
- Andrzej1
- Posty: 1568
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}
- jeskom
- Posty: 269
- Rejestracja: 26 paź 2011, 23:07
Re: SSN688 1:700
Andrzeju po to kupiłeś taką drogą tokarkę aby zrobić tulejkę, którą można było uciąć już z gotowej rurki mosiężnej zakupionej z firmy www.conrad.pl ?
eh....
eh....
- Andrzej1
- Posty: 1568
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: SSN688 1:700
Alęż drogi Jeskomie. Nakupiłem całą siatkę rurek w Conradzie. Żadna, powtarzam, żadna z nich
nie ma takiej średnicy co by igła 0.8 chodziła w niej na tyle ciasno, żeby się nadała. Jak ma średnicę
wewnętrzną 0.8 to ma 0.8 i igła do niej wchodzi ale również z niej wylata. Można było taką rurkę
trochę spłaszczyć, ale to nie było eleganckie. A poza tym mnie bawi sama robota a nie efekt końcowy.
Efekt jest znany, a schody prowadzące do onego to już nie za zbytnio.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
P.S. Cieszy mnię niezmiernie, że oprócz mnie jest jeszcze ktoś kto dba o moje finanse.
Wielka szkoda, że tylko narzeka zamiast jakoś je (one finanse) podreperować.
nie ma takiej średnicy co by igła 0.8 chodziła w niej na tyle ciasno, żeby się nadała. Jak ma średnicę
wewnętrzną 0.8 to ma 0.8 i igła do niej wchodzi ale również z niej wylata. Można było taką rurkę
trochę spłaszczyć, ale to nie było eleganckie. A poza tym mnie bawi sama robota a nie efekt końcowy.
Efekt jest znany, a schody prowadzące do onego to już nie za zbytnio.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
P.S. Cieszy mnię niezmiernie, że oprócz mnie jest jeszcze ktoś kto dba o moje finanse.
Wielka szkoda, że tylko narzeka zamiast jakoś je (one finanse) podreperować.
- jeskom
- Posty: 269
- Rejestracja: 26 paź 2011, 23:07
Re: SSN688 1:700
ależ Andrzeju nie narzekam... jak byś w sumie igłę wysmarował tawotem i wsadził w tą gotową rurkę 0,8 to by ci napewno woda się nie przedostała...
pochwal się jeszcze swoimi nożami tokarskimi jak możesz
pochwal się jeszcze swoimi nożami tokarskimi jak możesz

- Andrzej1
- Posty: 1568
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: SSN688 1:700
Witam
Nie, żebym zara wszystkie rozumy tokarskie pozjadał, ale idzie mi coraz lepiej (nie chwaląc się ).
Udało mi się wytoczyć pierwszą telujkę, na której będzie jeździł tłok w zbiorniku i to
od pierwszego razu. Wymiary : fi2, L=2 gwintowana M1.
Oto ona :
Jutro lewa i końcówki wału tłoka.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
Nie, żebym zara wszystkie rozumy tokarskie pozjadał, ale idzie mi coraz lepiej (nie chwaląc się ).
Udało mi się wytoczyć pierwszą telujkę, na której będzie jeździł tłok w zbiorniku i to
od pierwszego razu. Wymiary : fi2, L=2 gwintowana M1.
Oto ona :
Jutro lewa i końcówki wału tłoka.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
- Andrzej1
- Posty: 1568
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: SSN688 1:700
Witam
Tokarka przewróciła mój świat. Muszę wykonać tłoki zbiorników balastowych.
Próbowałem różnych materiałów, pleksi, poliamidy wreszcie poliacetal się okazał najłatwiejszy
do obróbki przez takiego doskonałego tokarza jakim jestem ja.
Taki tłok ma z grubsza wyglądać tak :
Czy na obwodzie będzie oring uszczelniający ? Tu decyzje jeszcze nie zapadły.
Wywiercenie w wałku, za pomocą tokarki otworu fi 1.5mm nie stanowi żadnego wyzwania.
Natomiast podebranie na głębokość 0.5mm otworu 2.5 mm dla mnie już tak.
Żadnym z posiadanych noży nie byłem w stanie tego zrobić. Wreszczie zepsułem wiertło 2.5 mm :
i za pomocą tego wiertła (też nie za pierwszym razem) wykonałem podebranie i wkleiłem
imitację telujki. Próba ta miała na celu stwierdzenie, czy mosiądz jest klejalny z poliacetalem
i za pomocą jakiego kleju. Przygotowałem sobie kilka takich imitacji, aby próbować różne materiały
i kleje
.
Poliacetal i mosiądz daje się skleić ( po odtłuszczeniu w acetonie) za pomocą kleju CA.
Ten talerzyk mosiężny o średnicy 2.5 mm wymodziłem po to, aby była większa powierzchnia klejenia.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
Tokarka przewróciła mój świat. Muszę wykonać tłoki zbiorników balastowych.
Próbowałem różnych materiałów, pleksi, poliamidy wreszcie poliacetal się okazał najłatwiejszy
do obróbki przez takiego doskonałego tokarza jakim jestem ja.
Taki tłok ma z grubsza wyglądać tak :
Czy na obwodzie będzie oring uszczelniający ? Tu decyzje jeszcze nie zapadły.
Wywiercenie w wałku, za pomocą tokarki otworu fi 1.5mm nie stanowi żadnego wyzwania.
Natomiast podebranie na głębokość 0.5mm otworu 2.5 mm dla mnie już tak.
Żadnym z posiadanych noży nie byłem w stanie tego zrobić. Wreszczie zepsułem wiertło 2.5 mm :
i za pomocą tego wiertła (też nie za pierwszym razem) wykonałem podebranie i wkleiłem
imitację telujki. Próba ta miała na celu stwierdzenie, czy mosiądz jest klejalny z poliacetalem
i za pomocą jakiego kleju. Przygotowałem sobie kilka takich imitacji, aby próbować różne materiały
i kleje
.
Poliacetal i mosiądz daje się skleić ( po odtłuszczeniu w acetonie) za pomocą kleju CA.
Ten talerzyk mosiężny o średnicy 2.5 mm wymodziłem po to, aby była większa powierzchnia klejenia.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
- Andrzej1
- Posty: 1568
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: SSN688 1:700
Witam
Wczoraj wyprodukowałem piękną telujkę, która, murwa kucha jedna, wyrwała się pęsety i "szczeliła"
w przestrzeń. Dziś udało się wyprodukować dwie, z czego jedną sknociłem. Otóż, mam nakiełek
o średnicy 1mm a do gwintowania M1 potrzeba zrobić otwór 0.75mm. Wobec tego nakiełek
robi za duży. Potem trzeba było to trochę splanować (skrócić nakrętkę). Trzy razy skracałem
a ona ciągle za krótka. No to musiałem zrobić drugą, (no trzecią) i ta trzecia (razem z tą drugą)
wyglądają tak :
Ta zostanie użyta, chyba, że też z kimś gdzieś ucieknie.
Oszczędzę Państwu widoku takiej samej gwintowanej lewym gwintem.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
Wczoraj wyprodukowałem piękną telujkę, która, murwa kucha jedna, wyrwała się pęsety i "szczeliła"
w przestrzeń. Dziś udało się wyprodukować dwie, z czego jedną sknociłem. Otóż, mam nakiełek
o średnicy 1mm a do gwintowania M1 potrzeba zrobić otwór 0.75mm. Wobec tego nakiełek
robi za duży. Potem trzeba było to trochę splanować (skrócić nakrętkę). Trzy razy skracałem
a ona ciągle za krótka. No to musiałem zrobić drugą, (no trzecią) i ta trzecia (razem z tą drugą)
wyglądają tak :
Ta zostanie użyta, chyba, że też z kimś gdzieś ucieknie.
Oszczędzę Państwu widoku takiej samej gwintowanej lewym gwintem.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
- jarekwo
- Posty: 68
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 23:36
Re: SSN688 1:700
Witam Andrzeju,
oglądam Twoje prace i podziwiam. Na pierwszy rzut oka można by pomyśleć, że nie ma czego bo co to za wielka sztuka takie "pierdółki" zrobić dopóki człowiek nie spojrzy na ich skalę. A to robi WIELKĄ różnicę
Gratuluję tokarki i życzę jak najmniej uciekających telujek
Pozdrawiam
oglądam Twoje prace i podziwiam. Na pierwszy rzut oka można by pomyśleć, że nie ma czego bo co to za wielka sztuka takie "pierdółki" zrobić dopóki człowiek nie spojrzy na ich skalę. A to robi WIELKĄ różnicę

Gratuluję tokarki i życzę jak najmniej uciekających telujek

Pozdrawiam
Pozdrawiam
Jarek
Jarek
- Andrzej1
- Posty: 1568
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: SSN688 1:700
Dzień dobry Szlachetny Oglądaczu
Dzięki Jarku. Rzeczywiście bez lupy nie dałbym rady. Niektórych elementów nie można wziąć
palcami bo mam za toporne.
Wykonałem (prawie wykonałem) bo brakuje wlewu wody, środkową ścianę zbiornika balastowego.
Wlew będzie się zkładał z rurki i dwóch prostopadłych otworów (ale to są zamiary, a tych Grześ nie lubi).
Środkowa ścianka ma być łącznikiem pomiędzy dwoma zbiornikami.
Na zdjęciu z obu stron łącznie z blaszką 0.2 z wlutowanymi tulejkami gwintowanymi M1 na tle
rysunku w skali 10:1. Śruba rzymska i tulejka środkowa leżą na rysunku na właściwym miejscu.
Blaszka blokuje możliwość wysunięcia się śruby ze ścianki.
Po skręceniu wygląda to tak :
A z nałożonymi dwoma rurkami, co ich Jeskom nie lubi wygląda to tak:
Na zdjęciu bez śruby rzymskiej, bo się bałem, że ją rozwalę. Jednocześnie donoszę,
że tak uzyskany zbiornik jest szczelny bez żadnego kleju, ale ścianek robiłem trzy.
Teraz Święta, tłoki i denka.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
Dzięki Jarku. Rzeczywiście bez lupy nie dałbym rady. Niektórych elementów nie można wziąć
palcami bo mam za toporne.
Wykonałem (prawie wykonałem) bo brakuje wlewu wody, środkową ścianę zbiornika balastowego.
Wlew będzie się zkładał z rurki i dwóch prostopadłych otworów (ale to są zamiary, a tych Grześ nie lubi).
Środkowa ścianka ma być łącznikiem pomiędzy dwoma zbiornikami.
Na zdjęciu z obu stron łącznie z blaszką 0.2 z wlutowanymi tulejkami gwintowanymi M1 na tle
rysunku w skali 10:1. Śruba rzymska i tulejka środkowa leżą na rysunku na właściwym miejscu.
Blaszka blokuje możliwość wysunięcia się śruby ze ścianki.
Po skręceniu wygląda to tak :
A z nałożonymi dwoma rurkami, co ich Jeskom nie lubi wygląda to tak:
Na zdjęciu bez śruby rzymskiej, bo się bałem, że ją rozwalę. Jednocześnie donoszę,
że tak uzyskany zbiornik jest szczelny bez żadnego kleju, ale ścianek robiłem trzy.
Teraz Święta, tłoki i denka.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
- Andrzej1
- Posty: 1568
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: SSN688 1:700
Witam ponownie, upychania ciąg dalszy :
Zanabyłem taki silnik : http://kkpmo.pl/6mm-gearmotor-ratio-1700-m630g700/
Musiałem go jakoś połączyć z moją śrubą rzymską :
Wymyśliłem łożyskowaną tulejkę gwintowaną z jednej strony M1 (na śrubę),
stopniowaną, co by pasowała na wałek z przekładni silnika. Ponieważ wałek jest
plajsticzany, to wymyśliłem, że śruba blokująca będzie o maksymalnej średnicy czyli M1.2.
Aby uzyskać właściwe kąty wewnątrz tulejki popsułem wiertła, szlifując je na płasko tak,
że pracowały jako frezy palcowe. Oczywiście otwór wierciłem normalnym wiertłem,
dopiero obróbkę wykańczającą frezem z wiertła.
Po zrobieniu zostałem pokonany przez łeb śruby, który nawet po spiłowaniu był za duży.
Musiałem wykonać drugą tulejkę, blokowaną M1.
Obie wyglądają tak :
A właściwa na silniku ze śrubą i łożyskiem tak :
Teraz pozostaje zrobić tylną ściankę i zobaczyć czy to wszystko da radę działać.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
P.S.
Wiadomość dla Jeskoma :
Używam takich noży tokarskich :
http://allegro.pl/noze-tokarskie-8x8mm- ... 16996.html
oraz tego co uda mi się wydłubać ze stalek.
Zanabyłem taki silnik : http://kkpmo.pl/6mm-gearmotor-ratio-1700-m630g700/
Musiałem go jakoś połączyć z moją śrubą rzymską :
Wymyśliłem łożyskowaną tulejkę gwintowaną z jednej strony M1 (na śrubę),
stopniowaną, co by pasowała na wałek z przekładni silnika. Ponieważ wałek jest
plajsticzany, to wymyśliłem, że śruba blokująca będzie o maksymalnej średnicy czyli M1.2.
Aby uzyskać właściwe kąty wewnątrz tulejki popsułem wiertła, szlifując je na płasko tak,
że pracowały jako frezy palcowe. Oczywiście otwór wierciłem normalnym wiertłem,
dopiero obróbkę wykańczającą frezem z wiertła.
Po zrobieniu zostałem pokonany przez łeb śruby, który nawet po spiłowaniu był za duży.
Musiałem wykonać drugą tulejkę, blokowaną M1.
Obie wyglądają tak :
A właściwa na silniku ze śrubą i łożyskiem tak :
Teraz pozostaje zrobić tylną ściankę i zobaczyć czy to wszystko da radę działać.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
P.S.
Wiadomość dla Jeskoma :
Używam takich noży tokarskich :
http://allegro.pl/noze-tokarskie-8x8mm- ... 16996.html
oraz tego co uda mi się wydłubać ze stalek.