Holownik Despatch 1:50

Relacje z budowy tych jednostek
Awatar użytkownika
rychenko
Posty: 681
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Holownik Despatch 1:50

Post autor: rychenko »

Bardzo ładny kadłub wyszedł Mirku :) , co do dławicy od steru to wydaje mi się ze jest za niska wewnatrz kadłubu , lepiej jak jest powyżej lini wodnej aby się nie dostawała przez nią pózniej woda do środka tym bardziej że nie wiem jak planujesz czy będzie dojście do niej jak zrobisz pokład?
Pozdrawiam Ryszard
Awatar użytkownika
Mirek77
Posty: 559
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Holownik Despatch 1:50

Post autor: Mirek77 »

Ryśku dzięki za dobre słowo.Na forum Szkutnicze RC znalazłem holownik Klimek, który jest tej wielkości co model budowany przeze mnie.Na zdjęciu pokazane jest wnętrze.Chciałbym aby w moim było podobnie i w związku z tym mam pytanie do fachowców od RC;)Jakie podzespoly widnieją na zdjęciu???Jedyne co rozpoznaję to akumulatorki i silnik:laugh: Drugie pytanko.Ile na takich akumulatorkach można popływać???
Obrazek
Awatar użytkownika
Tomasz_D
Posty: 558
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Holownik Despatch 1:50

Post autor: Tomasz_D »

Czarne to serwomechanizm, pomarańczowy odbiornik i czerwony regulator. Widać że silnik to 400 Graupnera. Na tych akumulatorkach co są zainstalowane to nie wiele pływania, ale standardowy pakiecik 4500-5000 pozwoli na około 50 minut pływania.
Swoją drogą odbiornik zbyt blisko silnika, najlepiej przy montażu odsunąć go jak najdalej od silnika.
Awatar użytkownika
antosiek
Posty: 468
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Holownik Despatch 1:50

Post autor: antosiek »

I antenę nie koniecznie trzeba przewlekać na wierzch. Spokojnie można rozłożyć wokół dolnej czśęci kadłuba. Nikt tym nie będzie pływał na 500m. A odbiornik rzeczywiście na sam dziób.
Awatar użytkownika
Mirek77
Posty: 559
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Holownik Despatch 1:50

Post autor: Mirek77 »

Tomku rozumiem że tego typu akumulatorki mogą być tylko że mocniejsze???A antenki tam nie widzę.Które to?Wybaczcie mi moją niewiedzę:blush:
Awatar użytkownika
rychenko
Posty: 681
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Holownik Despatch 1:50

Post autor: rychenko »

Tomek już wszystko napisał ,zważywszy na wielkość twojego holownika silnik może być zasilany jedynie pakietem 7,2V , choć ja jestem zwolennikiem aku żelowych ale przy tej skali i wyporności to odpada , jak będziesz kupował regulator obrotów silnika zwróć uwagę aby miał BEC , regulator z układem BEC zasila tez odbiornik i Serwa i nie musisz w takiej sytuacji zasilać odbiornika od aparatury odrębnym zasilaniem mniej komplikacji kabli itp.
Podaje tobie linki do poszczególnych podzespołów tak dla poglądu nie sugeruj się konkretnymi firmami i cenami ani sklepem .
Pakiet 7,2V jeśli zastosujesz silnik na takie napięcie
http://modele.sklep.pl/product_info.php?products_id=6077
silnik
http://modele.sklep.pl/product_info.php?products_id=332
regulator
http://modele.sklep.pl/product_info.php?products_id=9438
Serwo
http://modele.sklep.pl/product_info.php?products_id=9438
no i została jeszcze aparatura i ładowarka do pakietów ale nie wiem Mirku ile kasy chcesz na to przeznaczyć
Pozdrawiam Ryszard
Awatar użytkownika
antosiek
Posty: 468
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Holownik Despatch 1:50

Post autor: antosiek »

Antenka to pomarańczowy długi kabelek pałętający się po pokładzie z prawej burty. W starszych systemach sterowania ma coś ok. 1m. A z akumulatorami to czort wie. Tak naprawdę to trzeba wsadzić napęd do wody i zobaczyć ile ciągnie. Tam na zdjęciu jest chyba przekładnia między silnikiem a wałem, a to zawsze pomaga prądowo.
Awatar użytkownika
Tomasz_D
Posty: 558
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Holownik Despatch 1:50

Post autor: Tomasz_D »

Z anteną jest tak jak pisze Antosiek. Sam na początku swojego modelowania zastanawiałem się po jakiego czorta wywlekają je na wierzch modelu oszpecając go podczas pływania, kiedy to właśnie moim zdaniem ma się prezentować najlepiej. We Flowerku antenę puściłem wewnątrz wzdłuż burty i jaki efekt ? - modelem pływałem praktycznie na granicy jego widzialności, tak że nie widziałem już gdzie jest rufa a gdzie dziób i nie zauważyłem by z powodu puszczenia anteny wewnątrz następowały jakieś przerwy w kontrolowaniu modelu i wszystko działało jak należy.
W Smicie także antena wewnątrz i pełna kontrola nad modelem na dość dużej odległości.
Awatar użytkownika
grzegorz75
Posty: 674
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Holownik Despatch 1:50

Post autor: grzegorz75 »

Cieszę się Mirku (szkoda , że nie masz na imię Rysiek - bo wszystkie Ryśki to fajne chłopy :silly: ) , że najmniej ciekawa pracę masz już za sobą . Teraz będzie superandzko- nadbudówka , osprzęt pokładowy itp ... :) . Będziemy Ci tu radzić , podpowiadać i kadzić :) . Podczas montażu ( "montaż" piszemy przez "ż" od słowa "montage" - to takie wyjaśnienie dla naszego Kogowego Kapo od ortografii Andrzejka Numer Jeden) osprzętu do sterowania , weź pod uwagę ewentualność wdzierania się żywiołu jakim jest woda do kadłuba. Na regulator , serwo i odbiornik dobrze jest zrobić gniazda i tymże gniazdom sprawić takie "nóżki" - innymi słowy takie "nibynóżki" . Wtedy osprzęt będzie trochę jakby "w powietrzu", a nie na dnie kadłuba i jak dostanie Ci się woda, to raczej się nic nie uszkodzi.
http://www.iik.suzuki.pl/
Awatar użytkownika
Mirek77
Posty: 559
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Holownik Despatch 1:50

Post autor: Mirek77 »

Tak wygląda mój aparat napędowy:)Podoła wyzwaniu, czy nie?Jak myślicie?
Obrazek
Obrazek
Obrazek
ODPOWIEDZ